AV Comparative - znane laboratorium testujące badające skuteczność aplikacji zabezpieczających publikuje od czasu do czasu własne recenzje i wyniki badan pojedynczych programów...tym razem użytkownicy dostali obszerne (65 stron) opracowanie zbiorcze na temat darmowych programów AV lub darmowych wersji AV komercyjnych -
"Review of Free Antivirus Software 2017".
Omówiono 15 programów i oprócz informacji, co dana wersja oferuje, wskazano też różnice wobec wersji komercyjnych - opracowanie jest na tyle aktualne, że najnowsze "dziecko" Kapsersky Lab też w zestawieniu figuruje.
Całość do przeczytania/pobrania
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
no kaspersky free avira będzie mieć konkurencje bo avasta i avg oraz Ashampoo chyba nikt nie używa przy zdrowych zmysłach
Niespodzianka: z darmowych antywirusów Avast jest w Polsce najpopularniejszy. Z płatnych Eset.
(31.07.2017, 12:10)Tajny Współpracownik napisał(a): [Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Niespodzianka: z darmowych antywirusów Avast jest w Polsce najpopularniejszy. Z płatnych Eset.
Dla mnie to żadna niespodzianka
TW nie interesuje mnie ilość a jakość.. tak że ten tego opinia pospólstwa mnie nie interesuje..
Eset jest popularny bo stara wersja była lekka i "skuteczna, wysoka wykrywalność" od tamtej pory kiedy nod2.7 zmienił sie w ESET sporo się zmieniło oraz jego wykrywalność i lekkość ma się nijak do starych czasów ale opinia się wyrobiła i użytkownicy dalej kupują.
To mniej więcej jak z tymi tasiemcami gier m.in CoD czy Assasin Creed.
Spoko loko, ale jak napisałeś że nikt z nich nie korzysta przy zdrowych zmysłach, to znak że zdecydowana większość obywateli i obywatelek naszej ludowej ojczyzny jest chora psychicznie.
No skoro piractwo sie szerzy i zwykły człowiek instaluje nielegalne oprogramowanie z wirusem na podstawie opinii "bo ktoś napisał ze to fake Po czasie robi format kompa bo system szwankuje i z powrotem wygrywa soft z tym samym wirusem i tak w koło
Pracując kiedyś w serwisie zastanawiałem się jaki to ma sens naprawienia kompa takim ludziom.
Idea prawo jazdy na komputer była by całkiem fajna mniej ułomnych ludzi dającym sobie wciskać syf i Przede wszystkim mniej komputerów zombie.
Okej, a teraz przeczytaj co napisałeś i pomyśl czy Ty miałbyś to prawo jazdy na komputer.
No musiał bym zapisać sie na kurs opanować podstawy i ktoś ambienty - kursant musiał by ocenić czy można komuś takiemu jak ja pozwolić na korzystanie z komputera haha, jak i każdy inny
Śmiechłem xd, ale to prawda że mnie trollujesz?
(31.07.2017, 13:37)Quassar napisał(a): [Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
kursant
Jak idziesz na kurs, to Ty jesteś kursant. Osoba Cię ucząca to instruktor. Albo egzaminator jak podchodzisz do egzaminu.
Masz racje faktycznie pomyliłem się z tym kursantem powinien napisać Egzaminator