SafeGroup

Siedemnasty test. Program testowany to F-Secure Internet Security 2010
Więcej tutaj:

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

lipa straszna

Eri zniosę wszystko, ale nie ma MENU

Od 0:36 do 0:45 możesz zobaczyć co było włączone, a co nie.

Co do skanowania systemu, wszystko oprócz "Skanuj znane typy plików" było włączone - czyli skanował każdy typ pliku

LOL.. Ten program to masakra

Ocenianie programu na podstawie 10 linków jest co najmniej śmieszne.

I co najmniej proponowałbym niższą ocenę

Lepiej ocenić program na 10 linkach, których powiedzmy zawartości nie ma w bazie gdzieś z 7/10 niż na starych z 1000 które ma w bazie z 7/10

Eru napisał(a):Lepiej ocenić program na 10 linkach, których powiedzmy zawartości nie ma w bazie gdzieś z 7/10 niż na starych z 1000 które ma w bazie z 7/10

dokładnie, każdy z dotychczas testowanychprogramów jest sprawdzany w tych samych warunkach na nowych plikach i coś w tym jest jak jedne dają d.... a drugie sobie radzą

---

ignatiusdorn napisał(a):, ostatnio Dennis Labs robiło na zlecenie Symanteca testy na bodajże 40 zagrożeniach, sprawa jest dosyć względna a żywiołową dyskusję na ten temat znaleźć można na Wildersach

to jest śmieszny test dopiero

No właśnie polak900, nie wiadomo który śmieszniejszy

albo mi sie wydaje albo f-secure nie zainstalował się poprawnie

zord napisał(a):albo mi sie wydaje albo f-secure nie zainstalował się poprawnie

Skąd taki wniosek ?

nie było ochrony przegladarki od poczatku nie powinien sie tez restartować

Z tego co się zorientowałem w ustawieniach ochrona przeglądania była włączona.

Po instalacji aktualizował się ?

Tak zaktualizował się.

ale nie działała ochrona przegladarki załadowała sie dopiero potem a powinna byc od razu

Wybacz, ale to nie moja wina tylko programu... Zresztą jak wcześniej się nim bawiłem (przed testem przywróciłem do czystej wersji systemu), działy się takie same cuda, więc albo program nie lubi wirtualnych systemów albo nie wiem co.