SafeGroup

Pełna wersja: Dokumenty PDF rozprowadzają robaka w Windows
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Producenci programów antywirusowych informują o wielu próbach podejmowanych przez cyberprzestępców, które mają na celu zainfekowanie komputerów z Windows malware''em za pomocą spreparowanych dokumentów PDF. Zupełnie niedawno w Sieci krążyły dokumenty zawierające bota ZeuS, teraz siedzi w nich robak.

Używając funkcji Launch Actions/Launch File, dokumenty PDF mogą uruchamiać osadzone w nich skrypty albo pliki EXE. Adobe Reader wprawdzie pyta użytkownika, czy ten zgadza się na start programu, ale elementy okna dialogowego da się uformować w taki sposób, że nie wzbudzą one żadnych podejrzeń, że na komputerze dzieje się coś niepożądanego.

Zagrożenie

Obecnie między innymi X-Force, dział firmy IBM, donosi o zalewie spamowych e-maili, które udają, że zawierają wskazówki do konfiguracji na nowo konta pocztowego: "Setting for your mailbox are changed". Adobe Reader wprawdzie pokazuje ostrzeżenie w momencie otwierania dołączonego do tych e-maili pliku PDF, ale użytkownicy prawdopodobnie nie dostrzegą niczego szczególnego w niegroźnym komunikacie "Click the »open« button to view this document" i bez wahania klikną "OK". Jednak w wyniku tak wyrażonej zgody PDF wykonuje skrypt VBScript, który zapisuje i uruchamia na komputerze program game.exe.

Ten ostatni zawiera robaka Win32/Auraax. Auraax instaluje dodatkowo rootkita, a następnie usiłuje przenieść się na podłączone nośniki pamięci takie jak USB.

Ochrona

Wprawdzie większość programów antywirusowych rozpoznaje "szkodnika", ale lepiej być mądrym i przezornym przed szkodą. Dlatego też dobrym pomysłem jest wybranie w menu Readera Edycja | Preferencje | Menedżer zaufania, a następnie odznaczenie pola Pozwól na otwieranie załączników w innym formacie niż PDF za pomocą aplikacji zewnętrznych – w standardowej konfiguracji jest ona aktywowana.

Zasadniczo na tego typu ataki podatny jest także Foxit Reader, który również ostrzega przed otworzeniem pliku, ale nie ma w nim opcji pozwalającej na wyłączenie uruchamiania.

Rozwiązanie

Ze względu na okno dialogowe w czytniku Adobe nie klasyfikuje tego problemu jako krytyczny. Zdaniem producenta jest to użyteczna funkcja, która staje się problemem jedynie w wyniku niewłaściwego wykorzystania.

wydanie internetowe

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

ciekawostka pliki pdf zawsze były kojarzone z malware
Ja tam nigdy nie otwieram PDFów od nieznajomych... A jak ktoś mi się będzie podszywał pod Microsoft i każe mi otworzyć plik w celu wskazówek, to ja go nie otwieram tylko szukam wskazówek w Internecie... Jak ma się olej w głowie to nie trzeba nic przestawiać w Readerze.
OleoXtreme napisał(a):Ja tam nigdy nie otwieram PDFów od nieznajomych... A jak ktoś mi się będzie podszywał pod Microsoft i każe mi otworzyć plik w celu wskazówek, to ja go nie otwieram tylko szukam wskazówek w Internecie... Jak ma się olej w głowie to nie trzeba nic przestawiać w Readerze.


wiesz my tak robimy ale inni nie mają tego w zwyczaju np moi domownicySmile
gdyby nie dw to już bym kilka formatów zrobił z powodu infekcji
mam ustawione tak że plik pdf ściągam na dysk
i jest on niezaufany to powoduje że mogę spać spokojnie
Jakby każdy stosował się do takich prostych zasad jak nie otwieranie nie znanych maili,plików,dziwnych stron itp to firmy od AV by nie maiły klientów