SafeGroup

Pełna wersja: Co wybrać?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
OK...nowicjuszem nie jestem...chyba Smile...ale dobór pakietów IS nie jest rzeczą łatwą, zwłaszcza nie dla siebie. Kończy mi się licencja Na BullGuarda na kompie syna, więc szukam czegoś w zamian. Mam ofertę z banku na 4 pakiety na 6 m-cy: G Data, F-Secure, Panda i Quick Heal. Intryguje mnie ten ostatni, bo pamiętam "lata świetlne" temu, że to był bardzo skuteczny antywirus...nie wiem, jak teraz.
Komputer nie jest demonem szybkości - proces AMD Athlon 3000+, pamięć 1,5 GB, stałe i szybkie łącze z siecią...służy głównie do grania, portale społecznościowe, P2P, poczta, strony o motoryzacji, YouTube i takie tam inne przeróżnej maści. Oczekuję czegoś łatwego w obsłudze, mało upierdliwego...po prostu skutecznego "automatu". Jak macie swoje opinie o tych softach - dziękuję z góry za opinie.

Eugeniusz

Wybrałbym F-Secure. Niezła wykrywalność, lekki, prosty, ładny. Ewentualnie Panda, też jest niezła, ale nie ma np. Deepguarda (coś jak HIPS).
NIS.
Plati...NISa bym chętnie u siebie widział, ale...nie mam na niego licencji Smile Mowa tylko o tych 4, które wymieniłem. Dodam tylko, że zostanie z tego zestawu jeszcze Zemana.
Jesli miałbym wybierać z tych czterech, które wymieniłeś, wziąłbym Gdatę. Bdb wykrywalność jest zawsze w cenie.
Niby wydajność nie jest tragiczna, ale też nie można jej nazwać demonem szybkości.

Zaraz wrzucę na maszynę wirtualną quickheal''a i sprawdzę jak radzi sobie z zagrożeniami. (Tragedia... To się ściąga tragicznie, ssam to od 30 minut i nawet połowy nie ma... Obejrzałem filmiki na youtube i z tego co zobaczyłem to jakoś nie powala wykrywalnością.)
ichito: musi to być koniecznie IS? może jakiś darmowy AV z tych sprawdzonych i dobrych?
PascalHP napisał(a):Niby wydajność nie jest tragiczna, ale też nie można jej nazwać demonem szybkości.

Zaraz wrzucę na maszynę wirtualną quickheal''a i sprawdzę jak radzi sobie z zagrożeniami. (Tragedia... To się ściąga tragicznie, ssam to od 30 minut i nawet połowy nie ma... Obejrzałem filmiki na youtube i z tego co zobaczyłem to jakoś nie powala wykrywalnością.)


nie ssam tylko ssie Wink
brałbym F-secure.
Testowałem go trochę i jest w porządku (bardzo prosty)
On korzysta z silnika BitDefendera i czego jeszcze?
oprócz bitdefendera w F jest ichnia heurystyka i DeepGuard hips z bazami online testowałem i po wyłączeniu antywirka wykrywanie wirusów przy uruchomieniu normalnie działa musimy być tylko podpięci do neta
...nie upieram się przy pakiecie, ale jak zainstaluję samodzielnie AV + zapora, to ta ostatnia będzie na pewno z HIPSem i jak znam życie dałbym Privatfirewall lub OA Free. Obie są wg mnie bardzo sprawne, ale niestety dają czasem sporo komunikatów...to odpada, jak znam swojego syna Smile Dlatego optuję za kombajnem.
F-Secure chyba będzie najlepszym wyborem...miałem już u siebie IS i Technology Preview, ale oba były na słabym laptoku żony i nieco go zamulały - teraz byłby na trochę mocniejszym komputerze, więc powinno być OK.
...dzięki...raczej mnie wyleczyłeś z QH Smile
No i niestety F-Secure nie będzie...promocja nie obejmuje drugi raz tego samego softu. Zostają więc pakiety G-Data i Panda, ewentualnie "składak". Mam licencję roczną na Panda Cloud Pro i Ashampoo AMW...Pandę miałem w wersji free, ale nie wiem jak zachowuje się wersja Pro...Ashampoo też był przez jakiś czas....oba mają swoje zalety i wady, ale brakuje mi w nich ochrony przeglądarek, poczty, P2P, komunikatorów - chyba, że mają takie możliwości, a ja o nich nie wiem Smile Ma ktoś jakieś porównanie tych dwóch AV do np. Avasta, który jest najpełniejszym AV za free?
Ja Panda Cloud Pro postawiłem w domu dla rodzinki bo AVG IS był za ciężki i różnica diametralna na starym szrocie Grin Firewall to tylko systemowy xp sp3 bo całość stoi za routerem, więc już jest bezpiecznie. Panda niczym nie sypie, skasowała tylko program Wru (śmieć) coś więcej pewnie powiem jak znowu do domu wrócę. Zastanawia mnie czy jakiś wpływ na pingi w grach może mieć u mnie ale brat nie narzekał przez 2 dni jak byłem.
Panda:

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

...
nie chodzi mi o skuteczność...wiem, że Panda ma bardzo dobrą. Chodzi o wszechstronność ochrony. Wygląda, że avast jest bardziej wszechstronny przy podobnie niskim zużyciu zasobów, natomiast Ashampoo zjada więcej na pewno, ale ma bardzo skutecznego i wrażliwego strażnika rezydentnego (oprócz jeszcze kilku dodatkowych funkcji, których tamte nie posiadają). Sam nie wiem, na co się decydować...a zapory systemowej nie zostawię, na pewno coś dodam jeszcze Smile
Jak masz już zdecydować to bierz GDatę. Miałem kilka lat i była o.k.
Jak masz czas, to pobaw się Quick Heal. Nikt Ci nie powie lepiej jak będzie hulał niż sam sprawdzisz. Ja bym był ciekaw tego cudaka. Od razu dałbym go na nasze pole minowe.
Online armor free + avira lub avast lub panda. Wystarczy. Bardzo dobra ochrona
No tak, ale to ma być komputer dla jego syna, który nie będzie się fatygował z tłumaczeniem alertu na pół ekranu, dowiedzieniem się co to jest iniekcja biblioteki dll czy inne cuda.80% ludzi, którzy korzystają z jakiego gkolwiek zabezpieczenie systemu to tylko i wyłącznie program antywirusowy.(o dziwo da się!)
Myślę, że tu nie ma co udziwniać - chyba,że na tym systemie przechowujecie hasła do odpalenia bomb atomowych, dane agentów CIA i inne cuda.
Warto zainstalować Como Time Machine czy inny tego typu program + standardowy, dobry antywirus(niekoniecznie płatny).
Przede wszystkim liczy się rozsądek. Chyba,że syn ma ustawioną ja stronę domową MDL i ściąga nasze paczki, bawi się tym.
Wyłączenie autorunu już powstrzyma 95% infekcji tego systemu Grin
Nie do końca...Chłopiec ściągnie jakiś pliczek z polimorfem i po zabawie Tongue
Nie wiem,co on tam ma ustawione, ale wiem, że nie za bardzo się przejmuje tym, co mu mówię na temat bezpieczeństwa...drażnią go moje instalacje i wiem, że to powinno być coś, co nie rzuca komunikatami. OA jest fajny, ale zanim do avasta na laptoku żony dołożyłem Privatefirewall, to miałem OA free może przez dwie-trzy godziny. Chyba zapomniałem, jak wygląda wersja free, bo używałem spory kawałek czasu OA Premium i OA ++, które dawały spory wgląd w różne ustawienia, a obecna wersja darmowa oferuje w tym względzie bardzo niewiele...wygląda na soft, którego ustawiać za bardzo nie należy i nawet się nie da.
Z tego względu pasuje mi bardziej PF, bo to pełna zapora, bez ograniczeń w konfiguracji...niestety nic za darmo, bo DSA w tej zaporze bywa również czasem kłopotliwy dla mało obeznanego użytkownika.
A co sądzicie o pakiecie IS od Pandy? jest tak samo skuteczny jak Panda CA Pro?

Eugeniusz

Wszystkie produkty Pandy korzystają z chmury PCA.Skuteczność powinna być na takim samym poziomie. Panda IS jest niezła, ale uruchamia sporo procesów, co mnie osobiście drażni.
Stron: 1 2