SafeGroup

Pełna wersja: Ochrona real-time w Avira Free
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Mam pytanie, bo jakoś trudno mi wyłuskać potrzebne informacje z masy wątków - na czym polega dokładnie ochrona real-time strażnika Aviry? Co chroni, czy coś skanuje w tle podczas pracy komputera, czy jest tylko strażnikiem z nazwy i po prostu jest w trayu? I co w ogóle ten program może przy bardziej zaawansowanych ustawieniach.
To czego Avira free nie ma - wiem, bo porównanie jest tu

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

i nie o te możliwości mi chodzi
Ochrona real time w każdym programie ochronnym tego typu polega na tym by nie dopuścić do zawirusowania komputera. Mianowicie można zapisać zawirusowany plik na dysku, lecz natychmiast po zapisaniu go AV zaczyna piać że plik jest trefny ( zawirusowany ) i w ten sposób nie dopuszcza do zainfekowania PC które nastąpiłoby po owarciu tegoż pliku gdyby takiej ochrony nie było. Avira nie ma dodatkowych warstw ochrony które nie dopuszczają do zapisania zainfekowanego pliku już z poziomu strony WWW, lecz i tak nie dopuści do infekcji z w/w powodu.
Czyli rozumiem, że Avira skanuje w tle zawartość dysku, skoro potrafi wykryć podejrzany plik? W takim razie co skanuje?...pliki systemowe, konkretne foldery, rejestr, zawartość dysków niesystemowych czy może tylko monitoruje zmianę zawartości?
I jeszcze pytanie...czy to prawda, że ustawienie skanowania na najwyższym poziomie...wszystkie pliki (?)...powoduje, że Avira skanuje również pobierane pliki ze stron i z poczty?
1. Avira skanuje w tle całą zawartość dysku, każdy plik ( o ile nie jest zabezpieczony hasłem bo w takim przypadku nie da rady tego zrobić ), jak również skanuje pliki pobierane z Internetu.

2. Prawda, ale dopiero wtedy gdy znajdzie się on już na dysku, gdyż nie ma ochrony WWW ani poczty.
OK...to mi wystarcza...bardzo dzięki Smile
zaznacz opcję żeby skanowała pliki zapisywane i czytane
OK...moja przygoda z Avirą trwała dość krótko...parę godzin, choć naprawdę chciałem mieć i używać tego AV. Ustawiłem go na dość przyzwoitym...wrażliwym poziomie...bo w końcu miał nie być atrapą, ale zaczął wyczyniać dziwne rzeczy przy uruchamianiu niektórych programów. Pokazał komunikat o wykrytym trojanie m.in. przy uruchomieniu Vit Registry Fix i chyba 2 lub trzech programów do rejestru. Pomyślałem, że do cholery nie będę dodawał do wyjątków całego katalogu z narzędziami, bo to jakaś paranoja tym bardziej, że okno komunikatu daje możliwość albo tylko usunięcia podejrzanego pliku albo zamknięcia samego komunikatu...żadnej możliwości zezwolenia.
Poza tym jakoś mi nie leżał w obsłudze...miałem różne AV - samodzielne i jako składniki pakietów, te bardziej znane i różne "wynalazki", ale żaden nie był tak mało przystępny. Poza tym na tym laptopie jakoś spowalniał ładowanie systemu i otwieranie pierwszych aplikacji...i zniechęciłem się do niego w końcu. Pewnie i szkoda...
Wróciłem więc do Avasta...akurat pojawił się nowy build 5.1.
avira free spowalnia? ja miałem tego antywira długo i z tym sie zgodzić nie mogę

Eugeniusz

10 na starcie mocno obciąża. Lżej działa AVG.
ichitoCzy ustawiłeś program na wrażliwym (najwyższym) poziomie heurystyki? Takie ustawienie w większości przypadków powoduje problemy. To prawda że avira może się nieco długa uruchamiać, ale nie odczułem tego przy uruchamianiu programów. Chociaż może tu też decydować ich dobór.
Da się w Avirze jakoś odznaczyć aby nie zaniżała prędkośći pobierania ? Wiem że to na jedno i to samo wychodzi ale nie wiem nigdy ile tak naprawde do konca pobierania pliku pozostało.
Wkurza mnie to.
avira free nie zaniża prędkości bo nie ma webguarda
zresz†ą wersja premium nigdy nie zaniżała mi prędkości ściągania
skanowała w locie pliki