Chciałbym sobie wrzucić debiana zamiast ubuntu obok windowsa i mam dosyć poważny problem - mam wifi z wpa2. O ile kartę sieciową widzi, o tyle po podaniu identyfikatora sieci pyta mnie o klucz wep a nie wpa... format jest zupełnie inny. Da się to jakoś zainstalować bez pobierania kilku(dziesięciu) płyt?
ta pierwsza płyta wystarcza
Wspierane są tylko WEP lub bez szyfrowania.
Masz dwa rozwiązania:
1) użyć połączenia kablowego
2) skorzystać z pierwszej płyty CD instalacyjnej
Nieco śmieszna sytuacja, bo na cd1 nie widzi mi karty sieciowej... na net-install problemu z tym nie miał.
Dobra, daruję sobie, może LMDE będzie bardziej łaskawy
Dzięki za pomoc!
lukasamd napisał(a):Nieco śmieszna sytuacja, bo na cd1 nie widzi mi karty sieciowej... na net-install problemu z tym nie miał.
Dobra, daruję sobie, może LMDE będzie bardziej łaskawy
Dzięki za pomoc!
Tak/nie ja miałem ten problem iż wykrył potrzebne sterowniki, ale trza było je doinstalować, na chwilę kabel po śmieszne kilkaset kilobajtów, ale trza było po kablu - lub ręcznie paczkę .deb z pakietem na pendrive.
Ja mam router w bardzo niefortunnym miejscu, musiałbym na czas instalacji stać z lapem w rękach, albo ciągnąć te 7-8 m kabelka
Ehh, wifi, ma swoje zalety, ma i wady.
lukasamd napisał(a):Ja mam router w bardzo niefortunnym miejscu, musiałbym na czas instalacji stać z lapem w rękach, albo ciągnąć te 7-8 m kabelka
Ehh, wifi, ma swoje zalety, ma i wady.
Tak prawda, a jak masz jeszcze mocno zabezpieczone tak jak ja, gdzie bez ręcznej konfiguracji nie ruszy lub odpowiednich sterów to tą chwilę trza przeżyć. Same stery do mojej sieciówki chyba 250 KB oraz dodatkowo pakiet wifi od minta. Teraz od jądra 2.6.38 są stery wbudowane, a w 2.6.39 będą je usprawniać więc może już nie będę potrzebował.