Witam ponownie. Potrzebuję Waszej pomocy w wyborze zabezpieczenia. Posiadam nowego laptopa od dziś, tyle, że mam wersję 64 bitową windows 7 więc mój zestaw z sygnatury muszę chyba odpuścić. Jestem w posiadaniu licencji na Nortona Internet Security 2011. I tu pojawia się moje pytanie, czy pozostać przy VIPRE czy przejsc na Nortona? Patrząc na testowane przez forumowiczów paczki nortonem to nie wypada on szałowo, wręcz bardzo słabo. Dlatego mam wątpliwości. Oraz jeśli wyjdzie wersja 2012 to baza wirusów w wersji 2011 będzie nadal rozwijana?
Liczę na pomoc, pozdrawiam.
Borzuck napisał(a):Witam ponownie. Potrzebuję Waszej pomocy w wyborze zabezpieczenia. Posiadam nowego laptopa od dziś, tyle, że mam wersję 64 bitową windows 7 więc mój zestaw z sygnatury muszę chyba odpuścić. Jestem w posiadaniu licencji na Nortona Internet Security 2011. I tu pojawia się moje pytanie, czy pozostać przy VIPRE czy przejsc na Nortona? Patrząc na testowane przez forumowiczów paczki nortonem to nie wypada on szałowo, wręcz bardzo słabo. Dlatego mam wątpliwości. Oraz jeśli wyjdzie wersja 2012 to baza wirusów w wersji 2011 będzie nadal rozwijana?
Liczę na pomoc, pozdrawiam.
Ja bym wybrał NIS2011 a resztę bym pozostawił tak jak masz w opisie z tym że spyshelter musi być w wersji premium by chodził na systemie x64 a NISem się nie przejmuj po prostu jak wyjdzie wersja 2012 to zrobisz upgrade na tym kluczyku co masz do wersji 2011 - poza tym ta wersja dalej będzie rozwijana - chodzi mi o aktualizacje
Jak masz licencję na NIS 2011 to możesz przecież zainstalować NIS 2012, a jeśli chodzi o wykrywalność na naszych paczkach to nie patrz na to , bo NIS to świetnybezobsługowy pakiet naprawdę lekki tak samo jak Vipre , a SONAR większość Ci wyłapie , więcej niż Vipre więc , jeśli masz lickę na niego topolecam, i śmiało instaluj.
No własnie SpySheltera nie mam, ponieważ wcześniej miałem 32 bitowy system i miałem za free, teraz niestety nie mam na niego licki. W takim razie pozostanę przy NISie, dziękuje za pomoc
Teraz tylko pozbyć się jakoś syfu od Asusa żeby ten system jakoś chodził...
No, z tymi syfami w laptopie to jest klopot
facecik napisał(a):Jak masz licencję na NIS 2011 to możesz przecież zainstalować NIS 2012, a jeśli chodzi o wykrywalność na naszych paczkach to nie patrz na to ,
Coś mi tu nie pasuje. To na co ma patrzeć jak nie na testowanie AV na tym forum? Przecież nikt z tego forum i nikomu nie poleci pakiet, który ma słabą wykrywalność czy to tych malware czy 0-day.
adrian1877 napisał(a):Coś mi tu nie pasuje. To na co ma patrzeć jak nie na testowanie AV na tym forum? Przecież nikt z tego forum i nikomu nie poleci pakiet, który ma słabą wykrywalność czy to tych malware czy 0-day.
Wykrywalność nie idzie w parze ze skutecznością neutralizacji. Norton nie wykrywa zbyt wiele skanem, ale całkiem ładnie kosi przy pomocy SONARu. Testy z działu malware lab to wyniki najczęściej tradycyjnych skanów. Gdyby chcieć w tej kategorii testować Nortona, wtedy warto postawić obok NISa również Norton Power Eraser, którego skuteczność to najczęściej +90%, z tym, że są i FP.
Już można zamknąć temat. Oddałem lickę na NISa dziewczynie. Stwierdziłem, że taki automat dla niej jest idealny a mając Avasta Free zawsze coś załapała i się denerwowała