SafeGroup

Pełna wersja: System operacyjny przyszłości
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Więc zakładam ten temat byśmy mogli sobie pomarzyć, albo pobawić się w wizjonerów ;> Jak ten system będzie wyglądać? Jak działać itd.

Jako, że moja wiedza informatyczna jest wąska pozwolę sobie przedstawić mój punkt widzenia jako zwykłego użytkownika.

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


Uważam, że w przyszłości interfejs będzie bardzo minimalistyczny tak jak to przedstawiłem na obrazku.
Co do budowy samego systemu widzę to tak, że nie będzie on ważył NIC [taaa mb gb pójdą w zapomnienie]
dlaczego? Ponieważ uważam, że system operacyjny będzie można zainstalować w czymś co przypomina dysk przenośny, wsadzając do niego cartrige jak do NDS''a ;> podłączając go bezprzewodowo do monitora klawiatury i myszki.
System będzie się składał z jądra w którym będą przechowywane dane [wzorowałem się naszą planetą ;>]i za pomocą odpowiednich mechanizmów odtwarzane. Widzę też system plików które będą samymi plikami bez wagi [nie wiem jak , ale jestem pewien że DA się zrobić coś takiego]nie będzie kości ram ani procesora ponieważ ten czytnik będzie działać inaczej i będzie to wszystko zastępować. [jeszcze nie pofantazjowałem jak Craze]Będzie można ustawić szybkość wykonywanych operacji. Co do jądra to nie będzie można w nie wnikać, poza aktualizacjami które będą wykonywane automatycznie w tle.

To chyba na tyle , a jak widzą przyszłość "realiści" oraz zaawansowani?

Ciekawe kiedy zrobią taki przewrót, że pliki nie będą potrzebowały wagi...

Eugeniusz

Rozmiar zero bajtów? To zwyczajnie... niemożliwe.
w jaki sposób zrobione są pliki że potrzebują bajtów?

Eugeniusz

Plik jest sposobem przechowywania informacji. Nie dość że sama informacja pochłania bajty, to jeszcze trzeba zapisać w systemie plików informację o istnieniu tego pliku (czyli utworzyć system plików).
no ok, rozumiem ale mi chodzi o to, że chyba w nieskończoność nie będą tworzylicoraz większych dysków, by móc pomieścić na nich wszystkie dane. Skoro nasza wiedza informatyczna jest w jakiś sposób poszerza no to nie będzie problemem kiedyś osiągnąć czegoś takiego. I tak tylko fantazjuje. Ale może zamiast robić śmietnik czy coś jest możliwe czy nie, spróbujcie się udzielić w temacie na temat.
Hm... To tak jak byś przyniósł ze sklepu 1 kilogram ziemniaków, które de facto nic nie ważą i chciał zrobić 2 kilogramy czystego puree GrinWielkość informacji nie w każdym aspekcie ulega tylko ciągłemu wzrostowi. Mogą zostać wprowadzane co raz to nowsze formaty przechowywania informacji, ale zwróć uwagę na przykładowe rozszerzenie .doc i .docx. - dwa takie same dokumenty (zawartość), a wielkość przy .docx znacznie zmniejszona.

Jak będę miał czas i przemyślę to napiszę coś od siebie, a teraz chciałbym tylko żeby było szybciej, stabilniej i szybciej Wink
Po naciśnięciu powera system gotowy do pracy. Sterowany głosem. Wszystko błyskawiczne. Brak zagrożeń.
Fajnie by było, gdyby system z przyszłości miał wbudowaną sztuczną inteligencję i np. zapobiegał pobraniu przez użytkownika zainfekowanych plików, uniemożliwiałby mu także kliknięcie na linki przenoszące do niebezpiecznych stron. I wyświetlałby mu monity, że nie należy przeprowadzać pewnych akcji w internecie, bo narazi się przez to na różne zagrożenia.

No i fajnie by było, gdyby system sam wyłapywał nielegalne akcje użytkownika, takie zagrażające bezpieczeństwo innych i sam wzywał policję... Wink
joa17t napisał(a):Fajnie by było, gdyby system z przyszłości miał wbudowaną sztuczną inteligencję i np. zapobiegał pobraniu przez użytkownika zainfekowanych plików, uniemożliwiałby mu także kliknięcie na linki przenoszące do niebezpiecznych stron.

Toż to przecież aktualne w przypadku systemów antywirusowych Wink Co prawda nie są to systemy operacyjne, ale baza wiedzy (jako fundament SI) to czarne i białe listy, następnie heurystyka dynamiczna i analiza behawioralna. Twoje spostrzeżenie kieruje się raczej ku systemowi zabezpieczającemu system operacyjny. Pamiętać warto, że jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego. Dlatego uważam, że sam w sobie system nie powinien podejmować tak radykalnych działań jak w pierwszych zdaniach Twojego postu. W zamian za to powinien jedynie zmniejszać ryzyko wykonania złośliwych akcji. A przenoszenie na strony zawierające złośliwe oprogramowanie, itp. zostawmy programom do tego zaprojektowanym.