SafeGroup

Pełna wersja: Fujitsu stworzy obronnego wirusa
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.

ktośtam

Cytat:
Japońska korporacja Fujitsu opracowuje wirusa typu seek and destroy (szukaj i zniszcz), który identyfikowałby i zwalczał wszelkiego rodzaju cyber zagrożenia.

Projektowana cyberbroń to cel wartego 179 milionów jenów trzyletniego projektu, którego fundatorem jest rząd.

Tworzenie wirusów jest co prawda niezgodne z japońskim prawem, jednakże w tym przypadku najprawdopodobniej możliwe będzie odstępstwo od reguły. Japonia była w 2011 roku jednym głównych celów cyberprzestępców, stąd tego typu decyzje.


Źródło: hacking.pl
Ciekawa sprawa
myślę że to jest niezłe posunięcie
teraz zapewne będzie wojna kto kogo pierwszy wykryje
Zycze im szczescia. Beda go potrzebowacLol

Konto usunięte

Ciekawe rozwiązanie. Zamiast bronić się, atakuj... Niezła sprawa, bo o ile dobrze to rozwiążą, to wirusy będą musiały mieć znacznie bogatsze mechanizmy do ochrony samych siebie. Istna wojna będzie się rozgrywała na naszych komputerach Smile
To nie jest dobre rozwiazanieFacepalmTo jest chory pomysl rodem z 1 kwietnia.
Jesli to ma byc faktycznie "wirus", bedzie infekowal pliki. Infekcja pliku rowna sie strata informacji jakie niesie podpis cyfrowy. Ja sobie nie zycze. Pewnie nie tylko ja (antywirusy beda prawdopodobnie takie pliki wykrywaly).
A jaki jest zysk? Co moze kod wirusa czego nie moglby zrobic antywirus? Na pewno taki wirus moze zapewnic solidna ochrone przed reinfekcja innym wirusem.. ale co jeszcze ?
" Japonia powinna mieć swój własny internet " .

Eugeniusz

Był już taki pomysł - "mrówki" które przeszukują internet w poszukiwaniu złośliwego kodu.
Edziu-> Japoński pomysł?

Eugeniusz

Nie pamiętam. Na starym forum była o tym mowa.
Eugeniusz->Gienek->Gienio!
Ciekawe jak rozwiążą sprawę wykrywania przez antywirusy, bo skoro to będzie wirus to i skanery powinny go wykryć po jakimś czasie. I będzie po jenachTongue Druga sprawa, to co w nim będzie, czy tylko narzędzie do wyszukiwania i niszczenia cyber zagrożeń, czy też jakieś narzędzie szpiegowskie?
też jakoś sobie tego typu tworu nie wyobrażam ciekawe jak długo będzie to sobie żyłoGrin
ananael
no na pewno będzie to się jakoś replikowało przyłanczało swój kod jak i maskowało naruszenie będzie podpisu ale czy ktoś to zauważy wiele malwaru ma też podpis cyfrowy,i tak jak napisał tez rafikrafiki wiąże się to też ze szpiegostwem
Chore pomysł i mam nadzieję iż nie będzie działał na każdym systemie - jak coś trza będzie przejść na jakąś egzotykę. Jednak też przesadzam bo mocne zabezpieczenia powinny sobie z nim poradzić. Najgorsze jakby to był wirus na poziomie bios/sterownik/firmware, bo takie mogę być niewykrywane i działać poza systemem. Ciekawe jakich dodatkowo specjalistów zatrudnili z czarną historiąWink
he no najgorsze własnie jak koścbiosu zostanie zainfekowana ale ogólnie inni znajdą na to sposób chodź by producenci av a twórcy cracków się zagotująTongue