Hej,
podłaczjąc sie pod temat. Jaką macie wersje definicji wirusów? Mnie Avira IS zaktualizowała sie wczoraj rano i od tamtej pory nie pobrała definicji nawet pomimo recznego aktualizowania.
Aktualna wersja to:
Virus definition file 7.11.27.38 2012-04-06
Troche to dziwne żeby przez blisko 24 godziny program nie aktualizował się tym bardziej ,że wysłałem im do analizy kilka wirusów znalezionych przez skaner Malwarebytes na komputerze znajomego ,który Avirę używa (ona tychże wirusów nie wykryła). Juz 2 dni temu dostałem mailowa odpowiedż ,że pliki zostana dodane do najbliższej bazy danych. Ciągle sa niewykryte.
Również posiadam tą bazę danych. Uważam, że winowajcą są po prostu święta, mało kto tam pewnie pracuje teraz...
też ma ten samą wersję
ale update pewnie był ochrony webowej, bo zauważyłem na moim pc, że pobiera taki update
bazy w wolne dni nie są aktualizowane i to trochę jest nie ok :/
taka już jest avira, że ostatnia aktualizacja w piątek a następna w niedzielę wieczorem np
To, że są święta to jak najbardziej rozumiem, choć mogliby chociaż dołożyć Do programu jakąś porządną heurystykę, bo nie ma zasady, że w święta nie można zainfekowac komputera. Często w mailach jest rozsyłany świąteczny spam prowadzący nierzadko Do zainfekowanych stron. Parasolka w takich sytuacjach jest bezradna.
O rany , jakiego to trzeba by mieć pecha , żeby trafić na malware które mogło by być dodane, a nie jest w weekend
Chyba trochę przesadzacie.
facecik napisał(a):O rany , jakiego to trzeba by mieć pecha , żeby trafić na malware które mogło by być dodane, a nie jest w weekend
Chyba trochę przesadzacie.
Powiem Ci facecik iż raz miałem takiego pecha
No ale koniec końców zgadzam się trzeba mieć niebywałego "farta" aby się zarazić jakimś kurczaczkiem spoza bazy antywirusa
Już może lepiej zagrać w lotto?
No ale jak piszesz, wpadło Ci ustrojstwo bo miałeś wyłączoną ochronę , a nie brak aktualizacji.
Street napisał(a):No ale koniec końców zgadzam się trzeba mieć niebywałego "farta" aby się zarazić jakimś kurczaczkiem spoza bazy antywirusa
Farta?
Przeciez ludzie klikają co popadnie w sieci. Mam znajomego co ściąga tyle plików( w tym malware) z sieci, że ten biedny F secure,którego używa potrafi się co jakis czas psuc i trzeba go reinstalować. Mam tez przypadki leczenia komputera po gierkach sieciowych dzieciom... no nie jeden test "profesjonalny" podważyły.
Natomiast mnie martwi to,że wirus ,o którym pisałem w pierwszym poście był na komputerze długi czas, "trojan. agent" wg Malwarebytes(kilka sztuk na kompie, w tym w procesach), infekcja wykrywna przez kilkanascie programow na virustotal, a avira... Nic, dopiero jak wysłałem plik do analizy ,dostałem odpowiedz ,że zostanie dodany. Wczoraj nie dodali, dziś tez nie, a skoro jakis laik złapał wirusa , to znaczy,że jest on gdzieś na jakies stronce/pliku ogólnodostepny. Podobno malware zero-day ląduje w bazach w ciągu tygodnia. No jakos na tym przykładzie tego nie widac. Myslę, że warto byc czasem troche paranoicznym.
Właśnie wyłączyłem aktualizacje bo wkurzało mnie wyskakiwanie okienka podczas gry
Dodano: 07 kwie 2012, 14:32
alex1155 napisał(a):Farta?
Przeciez ludzie klikają co popadnie w sieci.
Farta w przenośni =) wyczyn złapania wirusa akurat którego sygnatury zostały dodane chwile potem tego samego dnia jest na prawdę trudny do zrealizowania przynajmniej dla mnie =P A i prawda że ludzie klikają co popadnie w sieci (jak się nie znają oczywiście). Pamiętam czasy kiedy to po facebooku buszowała namiętnie aplikacja "mój kalendarz" która zbierała informacje na wzór wirusa szpiega, a ja sam dostawałem po 15 zaproszeń do tej aplikacji dziennie od moich znajmych =]ba.. kilka dni temu będąc u koleżanki wykryłem to ustrojstwo w ilości 3aplikacji "mój kalendarz" na jej koncie
Nie dość, że zbiera dane to jeszcze się duplikuje =D jak jakiś nowy szczep grypy masakra ;]
Street napisał(a):Pamiętam czasy kiedy to po facebooku buszowała namiętnie aplikacja "mój kalendarz" która zbierała informacje na wzór wirusa szpiega, a ja sam dostawałem po 15 zaproszeń do tej aplikacji dziennie od moich znajmych =]ba.. kilka dni temu będąc u koleżanki wykryłem to ustrojstwo w ilości 3aplikacji "mój kalendarz" na jej koncie
Albo teraz wirus"Hi". Dostałem juz kilka tych wiadomosci, ludzie na facebooku wymądrzają sie jak to ustrojstwo usunąć/nie dopuścić do niego, a ciągle to jest. Moja znajoma to złapała kiedyś, avast nie wykrył. Co ciekawe wychodzą tego non stop nowe wersje.
Ale tez trzeba być niepełnosprytnym żeby takie coś uruchomić/pobrać
Ostatnio to i mój brat mógłby się złapać <!-- s
-->
<!-- s
-->. AVG zablokował dostęp do strony z zagrożeniem "Luhe.Fiha.E". Oczywiście FB. To jedyny powód dla którego mam zainstalowany AV na kompie.