Informacja może nie z okładek, ale chyba warto rzucić okiem.
Firma F-Secure udostępniła mapę
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
, na której zlokalizowane i zaprezentowane są najczęściej atakujące wirusy.
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Na mapie prezentowane są statystyki dotyczące
diagnostykimalware z ostatnich 24 godzin:
TOP 10/24oraz
24 . Zbliżenia na "ogniska" malware dostępne są po kliknięciu w dowolny obszar na mapie. Niestety niczego więcej dokonać nie można - nie ma też żadnego filtrowania.
Nawiązując do tematu, już w 2006 roku (i zapewne wcześniej też) przeczytać można było o prezentowanych przez F-Secure
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
, lecz nie były one nastawione na dokładne lokalizacje i dynamiczne odświeżanie.
Virusmapnie dotyczy Państwa, a troszeczkę dokładniej określonego miejsca. Czy uważacie, że na mapie powinny pojawić się granice Państw, przy których gęsto od infekcji?
Inspiracja:
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Pisaliśmy już o tym w temacie F Secure. Fajne. Często są polskie miasta wymienione.
McAlex napisał(a):Pisaliśmy już o tym w temacie F Secure. Fajne. Często są polskie miasta wymienione.
A to przepraszam, nie wyśledziłem tego. Może dlatego, że jestem mało zainteresowany firmą
Mój błąd.
Faktycznie było już, ale pomysł fajny. Przyłapałem się na gapieniu się w monitor, to jest wciągające
Hmm ciekawie to wygląda bym sobie taką tapetę aktywną zrobił
tachion napisał(a):Hmm ciekawie to wygląda bym sobie taką tapetę aktywną zrobił
Według mnie graficznie pozostawia wiele do życzenia
No bardziej mi się rozchodzi o samą aktywność jak grafike<!-- s
-->
<!-- s
-->
Grafika mogłaby być lepsza, no i ja na pulpicie tego nie mógłbym chyba mieć, bo non-stop bym się gapił
widzieliście jakieś polskie miasta?
Ciekawe, czy ładnie wyglądałby taki zmasowany atak w pewnej okolicy (np. w jednym państwie)
Street napisał(a):Predator napisał(a):widzieliście jakieś polskie miasta?
Przed chwilą był Łowicz
Tym razem miałem więcej szczęścia - w Poznaniu też się coś dzieje.
Trochę głupie, bo jestem autorem tego wątku, ale nie wiem jak działa to cudo. Rozumiem, że wykrycia na mapie to użytkownicy programu F-Secure, który przesyła (chmura, itp.) dane do laboratorium, a to z kolei przekzauje informacje dalej do jakiegoś pobocznego systemu zajmującego się utrzymaniem aktywności na stronie. Tak?
Jeśli tak, to atak na dane państwo nie wyglądałby na mapie atrakcyjnie, bo F-Secure chyba nie należy najczęściej instalowanych.
To co mówisz jest bardzo sensowne, ale nie jestem do końca pewien jak to się odbywa.
nikita napisał(a):Trochę głupie, bo jestem autorem tego wątku, ale nie wiem jak działa to cudo. Rozumiem, że wykrycia na mapie to użytkownicy programu F-Secure, który przesyła (chmura, itp.) dane do laboratorium, a to z kolei przekzauje informacje dalej do jakiegoś pobocznego systemu zajmującego się utrzymaniem aktywności na stronie. Tak?
jeśli faktycznie tak jest to miło że posiadają dane o geolokalizacji swoich użytkowników pytanie tylko czy ci wiedza że takie informacje na ich temat są pobierane, może warto zaproponować im aby następnej wersji dodali do tego kilka danych osobowych i zawartość dysku twardego zaatakowanych
Przecież zgoda na udział w "Realtime Network Protection" jest dobrowolny. Uzytkownik może odznaczyć udział w tym.
Podobną mapę ma Norton jakiś czas już, a Kaspersky ma wygaszacz ekranu o nazwie Iridia, który w czasie rzeczywistym pokazuje różne dane na temat analizowanych zagrożeń i ich rozkładu na świecie...oczywiście jeśli maszyna podłączona jest do sieci
Te dane bazują na informacjach spływających do chmury producenta...nie obejmują tych, którzy nie są do nich włączeni...
Dokładnie, czytałem o tym. Nie robią nic co jest niedozwolone, udział jest dobrowolny.