14.11.2012, 20:01
McAlex
14.11.2012, 20:02
McAlexem
14.11.2012, 20:03
Ja byłem i jestem Młodym Tłokiem. Serio.
14.11.2012, 21:05
Urodziłem się chyba za późno, żeby być "bikiniarzem", ale właśnie ten styl...ta muzyka...to właśnie to, co w duszy mi gra. Jazz...swing...boogie woogie...rock and roll...kocham to wciąż od ponad 30 lat. Nie chodziłem tak ubrany, nie grałem w żadnej takiej kapeli, ale jak słyszę te rytmy...Jezuuu...ciary ma po prostu na plecach...
Może gdybym mieszkał gdzie indziej...może gdybym był parę lat starszy byłbym "hippisem"...ale to chyba nie to...może bardziej rockeresem w skórze na motocyklu?...cholera...byłoby cudnie...
---------------
Galactico...gdybym mógł, dałbym Ci 100 plusów za ten wątek
Może gdybym mieszkał gdzie indziej...może gdybym był parę lat starszy byłbym "hippisem"...ale to chyba nie to...może bardziej rockeresem w skórze na motocyklu?...cholera...byłoby cudnie...
---------------
Galactico...gdybym mógł, dałbym Ci 100 plusów za ten wątek
14.11.2012, 21:15
ichito napisał(a):Galactico...gdybym mógł, dałbym Ci 100 plusów za ten wątek
100 to może za dużo, ale 1. Wątek fajny, ale coś mało ludzi się udziela.
14.11.2012, 21:48
Ja niestety nie mogę wziąć udziału w tej ankiecie, gdyż nie byłem i nie czuję się na członka żadnej z wymienionych subkultur. Ja po prostu uwielbiam słuchać muzyki. Różnej, od bluesa przez rock, pop, muzykę liryczną do muzyki klasycznej.
Choć przyznam, że najbliżej mi chyba do rocka, a stąd już niedaleko do punków/punkierów (jak to się odmienia?)
Choć przyznam, że najbliżej mi chyba do rocka, a stąd już niedaleko do punków/punkierów (jak to się odmienia?)
byku81
14.11.2012, 21:52
Chyba pankowców do dziś słucham tej muzy Dezerter,Ksu,itp.
15.11.2012, 01:26
Pamiętam ten tekst
Spytaj milicjanta
On ci prawdę powie!
Spytaj milicjanta
On ci wskaże drogę!
Nocą: magnetofon kasetowy pod poduszką w internacie, aby nie przeszkadzać kolegom w pokoju.
Spytaj milicjanta
On ci prawdę powie!
Spytaj milicjanta
On ci wskaże drogę!
Nocą: magnetofon kasetowy pod poduszką w internacie, aby nie przeszkadzać kolegom w pokoju.