Zapraszam cierpliwych do oglądania materiału video,w teście kilkazeroaccess któreMBAM wykrywa co świadczy o jego jednak niezbędności
plus dodatkowe skany EAM i na virustotal.
Oto link do materiału video
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Każdy jak się trochę ogarnie w dziedzinie malware, testowania to dojdzie do wniosku, że MBAM to niezbędnik - nr.1 wg. mnie stricte do wszelakiej maści malware
tommyklab napisał(a):Każdy jak się trochę ogarnie w dziedzinie malware, testowania to dojdzie do wniosku, że MBAM to niezbędnik - nr.1 wg. mnie stricte do wszelakiej maści malware
Tak sam musiałem się o tym przekonać co do MBAM i go docenić bo jest to soft b.dobry i zgadzam się razem z tobą
Też jestem takiego zdania, ale jednocześnie sądzę, że test niczego nie stwierdza i nie daje jednoznacznego wyniku.
Przede wszystkim, próbek jest bardzo mało. Na jednej z paczek MBAM może wyciąć wszystko w innym wypadku to np. EAM czy jakikolwiek inny soft przed czymś nas ochroni, a MBAM da ciała. Oczywiście, dzięki jego lekkości można go stosować jako dodatek do czegoś innego, a wypadku dosyć świadomego użytkownika i posiadania wersji pro chyba może być naszą główną ochroną.
lukasamd napisał(a):Też jestem takiego zdania, ale jednocześnie sądzę, że test niczego nie stwierdza i nie daje jednoznacznego wyniku.
Przede wszystkim, próbek jest bardzo mało. Na jednej z paczek MBAM może wyciąć wszystko w innym wypadku to np. EAM czy jakikolwiek inny soft przed czymś nas ochroni, a MBAM da ciała. Oczywiście, dzięki jego lekkości można go stosować jako dodatek do czegoś innego, a wypadku dosyć świadomego użytkownika i posiadania wersji pro chyba może być naszą główną ochroną.
lukasamd próbek jest mało masz racje jak kiedyś będę miał dostęp do labu to oczywiście zrobię coś sensownego,w tej chwili dla mnie to taka zabawa bardziej dla zabicia czasu..MBAM na nowe zagrożenia jest bardzo dobry.Dla mnie to nie ma znaczenia czy coś świadczy czy też nie test jak już wspomniałem robię to dla zabawy i nie zamierzam być expertem bo do tego nie mam zaplecza...
A kto ma zaplecze? Giganci znajdują teraz 150.000-200.000 malware dziennie, ale do tego tez należą rodziny tych malware. My skupmy się na tych najbardziej trapiących użyszkodników, najczęściej występujących zero-day.
tommyklab napisał(a):A kto ma zaplecze? Giganci znajdują teraz 150.000-200.000 malware dziennie, ale do tego tez należą rodziny tych malware. My skupmy się na tych najbardziej trapiących użyszkodników, najczęściej występujących zero-day.
Wszystko fajnie ale takie zero-day ciężko świeżę zdobyć w sieci
trzeba się sporo natrudzić nie oszukujmy się bo wiele malware to te same tylko z lekko przepisanym kodem tzw odmiana.
Odmiana to rodzina właśnie, tylko zmieniony paker, kryptor, czasami wielkość pliku dla niepoznaki.
tommyklab napisał(a):Odmiana to rodzina właśnie, tylko zmieniony paker, kryptor, czasami wielkość pliku dla niepoznaki.
tak ale to wciąż moim zadaniem to samo zagrożenie tylko prościej pisząc jak stary samochód polakierowany na nowo.
dokładnie, to jest to samo, tylko jak poznasz co to hasz pliku a taka sama wielkość, to to zrozumiesz
np: dziś sobie sprawdzam próbki i co? wszystkie mają taką samą wartość? Nie! Różnią się zawartością, pierwsza wartość po lewej to juz zmieniona nazwa na hasz MD5:
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
tommyklab napisał(a):dokładnie, to jest to samo, tylko jak poznasz co to hasz pliku a taka sama wielkość, to to zrozumiesz
np: dziś sobie sprawdzam próbki i co? wszystkie mają taką samą wartość? Nie! Różnią się zawartością, pierwsza wartość po lewej to juz zmieniona nazwa na hasz MD5:
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
mhm rozumiem to w prosty sposób amatora,nie mam za dużej wiedzy ale jestem pewny że jak mnie spotka infekcja mojego sprzętu to zdecydowanie dam sobie z nią radę walcząc do końca a nie format
Barti18 napisał(a):mhm rozumiem to w prosty sposób amatora,nie mam za dużej wiedzy ale jestem pewny że jak mnie spotka infekcja mojego sprzętu to zdecydowanie dam sobie z nią radę walcząc do końca a nie format
Jest duża szansa bez formatu
tommyklab napisał(a):Barti18 napisał(a):mhm rozumiem to w prosty sposób amatora,nie mam za dużej wiedzy ale jestem pewny że jak mnie spotka infekcja mojego sprzętu to zdecydowanie dam sobie z nią radę walcząc do końca a nie format
Jest duża szansa bez formatu
Oczywiście że tak bo istnieją odpowiednie narzędzie pomocne w wyjściu
z
infekcji.Mi się jeszcze nie zdarzyło aby mój komputer był zainfekowany jakimś wirusem a miałem już kilka sprzętów w kresie kilku lat obcowania z Internetem.Ale jest wielu ludzi co nie przykłada uwagi nawet do posiadania AV czy aktualizowania swojego sytemu.
Wiesz, tak na krótko to Ci powiem, że pojęcie bezpieczeństwa, to grząski temat; wszystko zależy, co, gdzie, jak; pewien "ktoś" wypuścił kiedyś wirusa GPcode
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
z mocnym szyfrowaniem i nawet spece z czego słynęli od kasperskiego , nie poradzili sobie z tym kodem; trzeba było znaleźć twórcę programu. żeby powstrzymać fale ataków tym wirusem
Pytanie, dlaczego pozostali bad guys nie stosują szyfrowania/zaszyfrowania "czyichś przechwyconych komputerów" to Ci nie muszę chyba tłumaczyć - bo się nie opłaca - lepiej kilka razy na dojnej krowie zarobić niż ubić jednego barana
tommyklab napisał(a):Wiesz, tak na krótko to Ci powiem, że pojęcie bezpieczeństwa, to grząski temat; wszystko zależy, co, gdzie, jak; pewien "ktoś" wypuścił kiedyś wirusa GPcode [Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
z mocnym szyfrowaniem i nawet spece z czego słynęli od kasperskiego , nie poradzili sobie z tym kodem; trzeba było znaleźć twórcę programu. żeby powstrzymać fale ataków tym wirusem
Pytanie, dlaczego pozostali bad guys nie stosują szyfrowania/zaszyfrowania "czyichś przechwyconych komputerów" to Ci nie muszę chyba tłumaczyć - bo się nie opłaca - lepiej kilka razy na dojnej krowie zarobić niż ubić jednego barana
GP kode wirus który ważne pliki użytkowników zamieniał w plik tekstowy szantażując że za kasę odzyska się pliki
czytałem o nim wiele i z tego co pamiętam już jego wszelkie odmiany są wykrywalne.
Tak na prawdę to Wy sami prosicie się o uwalenie systemu. Sami na dysk ściągacie wszelkiego rodzaju śmieci itp.
Ja przy normalnym korzystaniu z windows''a nigdy nie miałem infekcji - no może na samym początku, jak jeszcze nie wiedziałem co i jak. Od ładnych kilku lat używam tylko oryginalnego oprogramowania a tutaj co nie którzy nawet system mają piracki hihi. Co może tak nie jest
slawsi5 napisał(a):Tak na prawdę to Wy sami prosicie się o uwalenie systemu. Sami na dysk ściągacie wszelkiego rodzaju śmieci itp.
Ja przy normalnym korzystaniu z windows''a nigdy nie miałem infekcji - no może na samym początku, jak jeszcze nie wiedziałem co i jak. Od ładnych kilku lat używam tylko oryginalnego oprogramowania a tutaj co nie którzy nawet system mają piracki hihi. Co może tak nie jest
Oj tam oj tam użytkownicy pobierają syf na swoje maszyny do testów, po prostu lubią testować swoje oprogramowanie AV i tym podobne.Bardziej doświadczeni testują wyłącznie na maszynach wirtualnych bez zagrożenia krachu systemu
.A legalność systemu to drugie moim zdaniem na co kogo stać to ma..
@up
mój wcześniejszy post był napisany lekkim tonem hihi
Pewnie, każdy robi co uważa za słuszne ale system oryginalny to podstawa, tak samo jak programy zabezpieczające. Znam wiarę która uważała się za szpeców w dziedzinie bezpieczeństwa a działali na pirackim systemie i w dodatku na z crackowanych programach do zabezpieczeń
Barti18 napisał(a):Bardziej doświadczeni testują wyłącznie na maszynach wirtualnych bez zagrożenia krachu systemu
Bądź korzystają z Sandboxie.
A skoro do tej pory nie miałem infekcji systemu, to znaczy, że Sandboxie działa bardzo skutecznie