McAlex
16.12.2012, 19:47
Niestety, użytkując pakiet Norton Internet Security, genialny i chcę to jeszcze raz podkreślić : genialny, jeśli idzie o obciążenie zasobów systemu oraz ogólną funkcjonalność, zauważyłem kilka niepokojących błędów. Z tegoż programu korzysta kilkoro moich znajomych. Słyszałem rożne opinie, w większości pozytywne, choć zdarzają się i niepokojące. Sam ostatnio miałem dość dziwny przypadek, mianowicieSendspace- downloadera. Program uruchomiłem, alert Nortona o wykryciu zagrożenia WS1.Reputatioin zobaczyłem i...
Nie obrażam się, "każdemu może się zdarzyć". Fałszywy Downloader zainstalował mi jakiś tandetny program do optymalizacji, który wyrzuciłem z dysku. Ale zaraz, czy tak powinno być?
Test F4z
Poprosiłem Adama by bliżej przyjrzał się NISowi. To co wykazał jest moim zdaniem szokujące. Oto poczynania Nortona na maszynie wirtualnej z Windowsem 8
Proszę koniecznie przyjrzeć się nagraniom.
Moje pytanie jest proste; czy miliony ( a w zasadzie wedle niedawno w sieci publikowanych danych, chyba już ponad 100 milionów) użytkowników produktu Symantec jest tak naprawdę bezpiecznych?
Kontr-test Eseta
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Nie obrażam się, "każdemu może się zdarzyć". Fałszywy Downloader zainstalował mi jakiś tandetny program do optymalizacji, który wyrzuciłem z dysku. Ale zaraz, czy tak powinno być?
Test F4z
Poprosiłem Adama by bliżej przyjrzał się NISowi. To co wykazał jest moim zdaniem szokujące. Oto poczynania Nortona na maszynie wirtualnej z Windowsem 8
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Proszę koniecznie przyjrzeć się nagraniom.
Moje pytanie jest proste; czy miliony ( a w zasadzie wedle niedawno w sieci publikowanych danych, chyba już ponad 100 milionów) użytkowników produktu Symantec jest tak naprawdę bezpiecznych?
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Kontr-test Eseta
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]