SafeGroup

Pełna wersja: Problem z dyskiem Seagate, realokowane sektory
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Polecono mi na innym forum aby wkleić tu poniższy skan i opisać o co chodzi.
A więc tak: wiesza mi się komputer, od jakiegoś czasu.
Przeskanowałam go programem Malwarebytes Anti-Malware i usunęłam 28 problemów.

A oto skan.:

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


Jest ktoś mi w stanie pomóc? Coś mam jeszcze zrobić?

andrzej76

Ten dysk ma już tzw. "bad sektory" czyli powoli zaczyna zamierać. Radzę zrobić kopię zapasową i zastanowić się nad jego zmianą.

"05 liczba realokowanych sektorów (Reallocated Sectors Count) - Parametr ten pokazuje ilość realokowanych sektorów na dysku. Innymi słowy jeżeli napęd dysku twardego znajduje błędne sektory, to oznacza ten sektor jako "reallocated" i przeniesie dane do specjalnego zarezerwowanego obszaru (zapasowego obszaru którego wielkość jest ograniczona).Właśnie dlatego na nowoczesnych dyskach twardych, "złe bloki" nie mogą zostać znalezione kiedy system operacyjny testuje powierzchnię – wszystkie złe bloki są schowane w sektorach reallocated. Wzrost wartości w tym parametrze może przyczyniać się do spadku wydajności dysku, a po wyczerpaniu miejsca w obszarze zapasowym do błędnej pracy dysku. Czasami operację tę nazywa się remapowaniem."

Można go jeszcze remapować czy " wyzerować" ale ten proces nie na długo się zda. Tutaj więcej :

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

ile mi jeszcze dysk "pożyje"(tak mniej/więcej) i jak dużo taki kosztuje?

andrzej76

Tego nie wiem ile pożyje - można go próbować naprawić - co i jak jest wyżej.
Tutaj masz ceny takich dysków , nie brałbym już Seagate , jakiś inny - Samsung , WD , Hitachi.

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


A polecam ten jest bardzo dobry i dość tani ;

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Po pierwsze, jak najszybciej wgraj najnowszy firmware do twojego dysku, gdyż te dyski w ogóle miały problem z uruchamianiem w rzeczy samej: potrzebujesz firmware SD1A (a masz SD15):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


Link bezpośredni:

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

lub

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


, nie panikuj, masz Seagate, a to oznacza dobre wieści. U mnie na starym Seagate.12 500GB też jest 2 błędy C5 i nic się z nim nie dzieje, stanęło na 2Wink
Próbowałem zerowania i testowałem SeaTools for DOS, nie wykazało błędów:

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


Błędy C5 (dwa) (najpierw jeden, potem drugi) pojawiły się w pierwszym miesiącu użytkowania. Cały czas dysk użytkuję dalej, wcześniej na nim miałem z rok system; teraz tylko pod kątem, że wiem, że może paść, po prostu służy jako dysk testowy w innym PC. To że u mnie nie postępują błędy C5 to nie znaczy że u Ciebie tak nie będzie. Gwarancje mam i tak do końca 2014 Smile W razie czego wyślę.

Jeśli masz tam ważne dane to koniecznie kup nowy dysk i zgraj/przegraj dane/system na nowy. Bo w razie padu, szanse odzyskania są znikome (jak elektronika, to pół biedy, jak mechanika, to trzeba słać do specjalistycznego serwisu; przekładają talerze do "zdrowego" i próbują to odczytać; słono to kosztuje)

Jeśli masz gwarancję na ten 3500320AS (na nie jeszcze dawali 5 lat gwarancji) to zakup nowy jakiś, przegrasz dane, a stary wyślesz jako RMA, zwrot; dostaniesz nowy/naprawiany taki sam lub nowszy ekwiwalent (płacisz tylko za wysyłkę w jedna stronę ok. 12PLN):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Sprawdź, czy twój dysk jest jeszcze objęty gwarancją:

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


wyżej Cię zraża do dysków SeagateWinkA ja mówię, nie panikuj. Każdy dysk może być wadliwy.

A tu moje randomowo kupowane Seagate 12 i 14 i ich przebieg od nowości tylko u mnie; nic im się nie dzieje:

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


WD Blue też porządny dysk. Użytkuję 500GB jako systemowy.

Dysk "lubi dostać" "reallocated" jako systemowy, przy intensywnym użytkowaniu (przy naparzaniu intensywnym głowicy tam i z powrotem)
Ja również polecam i ufam dyskom Seagate. Od 13 lat przewijają się w moich komputerach tylko Seagate i wszystko działa bardzo dobrze Wink

ktośtam

To samo u mnie. Niedawno wymieniłem HDD w swoim lapku. Wybór padł na Segate MomentusXT i nie żałuję.
nikita napisał(a):Ja również polecam i ufam dyskom Seagate.

Dla mnie to najbardziej dupne dyski jakie istnieją i swojego zdania nie zmienię po tych nerwach jakie mi zaserwowały. Zresztą jedne z najbardziej zawodnych dysków jakie produkują chyba. Każdy jak widać ma odmienne zdanie - ja mam pecha do dysków, ale najwięcej nerwów popsuły mi Seagate''y.
buri napisał(a):Dla mnie to najbardziej dupne dyski jakie istnieją i swojego zdania nie zmienię po tych nerwach jakie mi zaserwowały. Zresztą jedne z najbardziej zawodnych dysków jakie produkują chyba. Każdy jak widać ma odmienne zdanie - ja mam pecha do dysków, ale najwięcej nerwów popsuły mi Seagate''y.

No widzisz, ja przeciwnie - jak miałem styczność z dyskami Western Digital, to zawsze były z nimi jakieś problemy Smile Według mnie nie ma aktualnie czegoś takiego, że dyski XXX są lepsze, a YYY są gorsze. Po prostu trafiają się trefne sztuki, a właśnie dyski to chyba najbardziej i najintensywniej eksploatowany sprzęt komputerowy. Oczywiście czytało się kiedyś, że światło dzienne ujrzała jakaś seria modeli ZZZ, na które klienci masowo narzekali i wysyłali do naprawy gwarancyjnej, ale czy jest tak teraz? Nie wiem, ale mimo wszystko ciągle polecam Seagate. Pewnie nie stanie się nic strasznego jak lenna kupi WD, czy Samsunga. Mimo że tych ostatnich nie lubię, ale to jak najbardziej subiektywne odczucia. Nie wypowiem się na temat Hitachi, bo nigdy nie miałem z nimi kontaktu.
Ja za to miałem do czynienia z dyskami Samsunga, od nich zaczęła się moja historia z komputerami. Pierwszy był Samsung 80GB (modelu nie pamiętam) i pracował u mnie przez kilka lat. Żadnych problemów. O drugim dysku ze stajni Samsunga mogę się więcej wypowiedzieć, pracuje mi aż do teraz. Dysk z serii bodajże F1, 7200 obrotów. Niestety, nie polecę go. Strasznie hałasuje. W laptopie mam Hitachi, na razie ma mały przebieg, więc nie wiem jak to będzie za parę lat. Dysk zewnętrzny znów ze stajni Samsunga. Jak najbardziej ok.
Wszystko zależy od tego, na jaki dysk trafimy Wink.