Jakiś czas temu
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
- czyli implementacji silnika WebKit do mobilnych wersji przeglądarek Opery.
Jednak wiadomość jaka ukazała się dzisiaj na pewno jest zaskakująca dla fanów norweskiej przeglądarki.
Na swoim blogu, Opera Software poinformowało o zaprzestaniu rozwoju silnika Presto i skupieniu się na polepszeniu WebKit oraz wsparcia projektu Chromium:
Cytat: It makes more sense to have our experts working with the open source communities to further improve WebKit and Chromium, rather than developing our own rendering engine further. Opera will contribute to the WebKit and Chromium projects, and we have already submitted our first set of patches: to improve multi-column layout.
Myślę, że to dobre wieści, mając na względzie to, że Opera to innowacyjna przeglądarka i jej twórcom zawdzięczamy sporo funkcjonalności obecnych we wszystkich przeglądarkach dostępnych na rynku.
Mam nadzieję, że ich wkład w rozwój silnika WebKit sprawi, że przeglądanie sieci za pomocą przeglądarek wyposażonych w ten właśnie engine, będzie jeszcze lepszym doznaniem.
Źródło:
Opera Software ,
Softpedia
Whoow, tego bym się nie spodziewał.
Tylko mała poprawka - Opera nie ma nic do Tridenta, bo to silnik IE.
Oni rozwijali Presto.
Czy oni oszaleli kolejny klon chrome z tym samym silnikiem. Jak dla mnie to fatalna informacja i jeśli na prawdę to zrobią pożegnam sie z tą przeglądarką.
Myślałem, że chodzi tylko o Androida, bo tak wskazuje artykuł:
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Niemniej, jednak nie tylko. Klient desktopowy też będzie na WebKit:
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Tak chodziło o silnik Presto - mea culpa. Pośpiech wrogiem postępu
Nie rozumiem tylko głosów niezadowolenia. WebKit jest świetnym silnikiem renderującym, jest bardzo dynamicznie rozwijany, ma wsparcie wielu gigantów (Google, Apple).
Też mi się wydaje, że to raczej zmiana na lepsze.
Nie muszą zmieniać samej przeglądarki, zmieni się tylko to co pod maską i czego user nie widzi.
Kto wie, może to nawet wyjść Operze mocno na plus - jeżeli ktoś na nią narzeka, to głównie laik mówiący, że ona źle wyświetla strony. Oczywiście 99% przypadków to wina strony a nie Opery. Z WebKitem tego problemu być nie powinno (chociaż dla dev. to już strata).
Totalny lipton.
zord napisał(a):Czy oni oszaleli kolejny klon chrome z tym samym silnikiem. Jak dla mnie to fatalna informacja i jeśli na prawdę to zrobią pożegnam sie z tą przeglądarką.
To z czego będziesz korzystał? Bo jak dla mnie to nie ma dużego wyboru: FF nie, Safari raczej nie, o Chrome nawet nie chcę słyszeć.
Zostaje IE
Nie ważne dla mnie z jakiego silnika będzie korzystała Opera,oby była tak funkcjonalna i nie zasobożerna jak do tej pory
WebKit ciągnie tyle procesora i pamięci ile tylko się da...
zord napisał(a):WebKit ciągnie tyle procesora i pamięci ile tylko się da...
Opera go zoptymalizuje odpowiednio, bo nie wierzę w to, aby tego nie zrobili. Nie ma co się martwić na zaś, strach ma wielkie oczy
Barti18 napisał(a):wieże
Baszty
Barti18 napisał(a):Opera go zoptymalizuje
Jak się założę, tam nie ma co optymalizować. Bo co zrobią, fragmenty kodu usuną żeby silnik był lżejszy?
Cały projekt Chromium/Chrome to stworzenie szybkiego silnika nie licząc się z zużyciem zasobów i za wszelką cenę a wszystkie chwyty są dozwolone. Po co iść tą drogą, skoro i tak nie czuć różnicy w szybkościach między przeglądarkami?
No to masakryczna informacja , bo z Operą związany jestem od samego jej początku .... jak wsadzą chromium pod maskę , to moja miłość się się skończy , czas na zmianę partnerki...
O ile w przypadku programów AV ( bitdefender) popularność silnika może przynieść więcej dobrego niż złego(coraz większa wykrywalność), tak w przypadku przeglądarki , to będzie koniec Opery, przynajmniej dla mnie.
Chromium jest ciężki jak diabli , presto przy nim jest jak piórko...
nie rozumiem waszego przerażenia,w związku zrezygnowania z silnika Presto na rzecz WebKit.
Jest napisane na DP,że Opera będzie samodzielnie rozwijała silnik Webkit i go polepszała.
Ciekawe czy będzie sklep Play zamiast ich dodatków wtedy bez konta G nawet nic nie doinstalować się nie będzie dało.
Mi tam już od dawna marzył się Chrome z interfejsem Opery i wkrótce moje marzenie się spełni
Nie rozumiem Waszego podejścia do sprawy. Jakaś ideologia jest w to wpleciona, że tak deklarujecie porzucenie Opery po zmianie silnika?
Dlaczego zmiana silnika renderującego ma być końcem Opery? Ja to widzę odwrotnie: taka zmiana sprawi, że Opera zyska użytkowników, gdyż skończy się utyskiwanie na błędne wyświetlanie stron, niekompatybilność z usługami webowymi (np. Gmail czy Hotmail).
Narzekania na zużycie RAM przez WebKit też nie rozumiem, bo nie rusza np. CPU a strony renderują się błyskawicznie i o to chyba chodzi?
zord napisał(a):Ciekawe czy będzie sklep Play zamiast ich dodatków wtedy bez konta G nawet nic nie doinstalować się nie będzie dało.
A co ma piernik do wiatraka? WebKit nie ma nic wspólnego z Google Play.
Teraz Opera będzie gdzieś w szeregu razem z Torch Browser, Superbirdem, Maxthonem itp. W czym będzie od lepsza dla normalnego użytkownika ?
Co do kompatybilności stron szczególnie tych z usług G to wiadomo czyja to jest wina.
Jednak musisz przyznać, że dla "normalnego użytkownika" Opera jest jakoś tam znana (nawet mój ojciec jej używał), czego nie można powiedzieć o Torch Browser czy Superbird.
W takim razie na rynku zostaje Trident, Gecko i Webkit. Teraz wszystko leci na webkicie za wyjątkiem IE i FF.
No ale chwilka, czy zmiana silnika wyświetlania stron oznacza wrzucenie integracji z usługami Google i wywalenie aktualnie dostępnych funkcji?
Nie bardzo. Tak samo nie wiadomo do końca jak to będą realizować tzn. czy np. będzie separacja procesów, czy nie.
Poza tym, jeżeli w wypadku Presto udało im się osiągnąć tak dobre wyniki, to może coś poprawią w samym WebKicie, dołożą swoje cegiełki i wyjdzie to w ogóle na plus?
Mnie z punktu widzenia twórców stron bardziej intryguje to, że webkit ma już ogromny udział i zaczyna się np. w stylach CSS stosować rzeczy tylko pod niego. Nie ma problemu, jeżeli nie zapomni się o innych przeglądarkach, no ale tak nie zawsze jest. To przypominać zaczyna dopasowywanie stron pod konkretne produkty jak za czasów IE6. Webkit ma multum funkcjonalności, które nie są w standardach, a które są włączane w przeglądarkach (np. Maxthon) i implementowane. Czasami w przegięty sposób.