SafeGroup

Pełna wersja: INSTAGRAM...chcesz może wziąć na kogoś kredyt?...weź sobie jego dane
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Tytuł może bulwersujący, ale chyba dobrze oddaje możliwe konsekwencje pozyskania informacji, które na Instagramiesą niemal na wyciągnięcie ręki. Artykuł na ten temat opublikował Niebezpieczniki stamtąd obszerne cytaty
Cytat:
"Instagram pełen zdjęć dowodów, praw jazdy i kart płatniczych Polaków"

Instagram to z jednej strony aplikacja na telefony do “upiększania” fotek i umieszczania ich w internecie. Fotografie można opisywać — co niektórzy użytkownicy wykorzystują do wpisywania hashtagów. To znacznie ułatwia wyszukiwanie interesujących typów zdjęć, np. tych zawierających prawa jazdy…

Co Polacy wrzucają na Instagram?
Ponieważ Instagram zdobywa coraz większą popularność — ostatnio został kupiony przez Facebook — za namową naszego czytelnika, Tomka, postanowiliśmy sprawdzić, co ciekawego wrzucają w publicznie dostępny internet polscy użytkownicy Instagramu.

Do naszych poszukiwań wykorzystaliśmy zasugerowaną przez czytelnika usługę Statigram — po kilkunastu minutach zabawy tym narzędziem, mieliśmy już zdjęcia:
praw jazdy (po 30-tym przestaliśmy liczyć)
dowody osobiste
karty kredytowe
paszporty
fragmenty dowodów rejestracyjnych i legitymacji szkolnych.

Tylko 2 dokumenty , miały zakreślone przez autora fotografii dane! Na reszcie, bez problemu można było odczytać takie informacje jak
imię i nazwisko
numer dokumentu
datę urodzenia
PESEL
adresy zamieszkania
imiona rodziców
zdjęcia właściciela
Oto kilka przykładów:

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


W jednym przypadku znaleźliśmy nawet cały komplet “wchodzenia w dorosłość”, tj. dowód osobisty łącznie z prawem jazdy i …kartą debetową.

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


Tego typu dane mogą potencjalnie zostać wykorzystane przez osobę o złych intencjach w kilku “niecnych” celach. Zaczynając od poznania odpowiedzi na pytania służące do resetu haseł w różnych serwisach telefonicznych/internetowych (pomoże np. data urodzenia odczytana z PESEL-u lub dane rodziców odczytane z mandatu karnego) a na zaaplikowaniu po pożyczkę kończąc.

Ostatnio dobrym przykładem tego co internauci mogą zrobić z opublikowanym przez kogoś zdjęciem karty kredytowej była ta niewiasta:

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


(...)
Dlaczego internauci umieszczają takie materiały w sieci?
Czytając opisy do niektórych z ww. fotografii można przypuszczać, że udostępnienie takiego zdjęcia to efekt chęci pochwalenia się w końcu zdanym egzaminem na prawo jazdy, bądź radości z ukończenia 18 lat…
Czyżby część z użytkowników Instagramu nie zdawała sobie sprawy, że ich fotografie są publicznie dostępne w internecie? A może niektórym nie przyszło do głowy, że zdjęcia da się precyzyjnie wyszukiwać (oficjalna aplikacja Instagramu nie wspiera wyszukiwania)? Warto więc przypomnieć złotą regułę:

Wszystkie wgrywane do internetu materiały (zdjęcia, pliki, e-maile) traktuj jako publicznie dostępne. Dla każdego. Do końca świata.

Jak ochronić wrzucane na Instagram co wrażliwsze zdjęcia?
W Instagramie można ustawić tryb prywatny — można to jednak zrobić tylko z poziomu aplikacji mobilnej, w edycji profilu. Nie warto liczyć na to, że psujące jakość zdjęcia filtry Instagramu skutecznie zamażą dane osobowe same z siebie ;-)


Całość tu

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

„Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów” Lem
Coraz bardziej brakuje mi wiary w inteligencję internetowego społeczeństwa...

Eugeniusz

Instagram to portal hipsterów, gejów i idiotów.
Ja też mam Instagrama Smile
Instagram to jeden z bezsensownych portali jaki powstał. Już lepiej wrzucić te zdjęcia na Fejsbunia Tongue

ktośtam

Waves napisał(a):Instagram to jeden z bezsensownych portali jaki powstał. Już lepiej wrzucić te zdjęcia na Fejsbunia Tongue

Albo G+ Tongue

Konto usunięte

Na G+ nie, bo nie da się udostępniać ludziom którzy nie mają.
Jak ktoś chce się dzielić fotami, to SkyDrive albo Flickr.
Houdini napisał(a):„Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów” Lem

Popieram :thumbup:

ktośtam

lukasamd napisał(a):Na G+ nie, bo nie da się udostępniać ludziom którzy nie mają.
Jak ktoś chce się dzielić fotami, to SkyDrive albo Flickr.

A Google Drive to co!?

Konto usunięte

No i jak to się tam niby wyświetla?
Dosyć lipnie.