SafeGroup

Pełna wersja: Czy używasz ochrony antywirusowej w czasie rzeczywistym?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
tommyklab napisał(a):Avast FREE instaluję obowiązkowo osobom (jeśli nie ma tam żadnego AV) co przynoszą kompa do naprawy

A ja teraz instaluję takim osobom 360 IS. Wink

Osobiście, od czasu do czasu używam tylko Shadow Defender.
Jeden z administratorów tego forum, miał racje 360 IS jest strasznie podatny na FP, jak najbardziej używam ochrony w czasie rzeczywistym, lecz powoli się przekonuje,że to raczej sensu nie ma, bo jak się wie gdzie się chodzi to to absolutnie nie ma sensu.
Obecnie nie posiadam zadnej ochrony komp,wszystkie zabezpieczenia powylaczane.Tylko przegladarka skonfigurowana pod bezpieczenstwo.Wchodze na rozne strony i nigdy nie zlapalem nic groznego.Raz na miesiac skanuje mbam i hitman-nic nie znajduja wiec doszedlem do wniosku ze nie potrzebny mi antyw.Jedynie Avira czasem zagosci ale tylko dla testow(mam slabosc do niemieckiej maszynyGrin)
Lue napisał(a):Obecnie nie posiadam zadnej ochrony komp,
Zapytam jednak...tak literalnie NIC?...trochę nie wierzę, że masz wyłączoną zaporę i że w tle nie pracuje Ci Windows Defender, który jest przecież automatyczna usługą na Win 7...a może konto zwykłego użytkownika? Smile
Dziewicze przestworza...

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


Mam wuja co właśnie ma tak system postawiony kompletnie nic i wszystkie pakiety i usługi ochronne wyłączone i nie tylko.
Skanowałem mu kompa EAM i Avirą i o dziwo nic nie znalazło z jakieś pół roku temu to było.. i system chodził bardzo a nawet to bardzo sprawnie.

Nie mniej jednak nie zachęcam do takich praktyk, przez takie nastawienie byle drobiazgowy wirus może powalić system który mógł by wykryć nawet najgorszy antywirus.
Ichito, naprawdę nie mam nic, nawet w routerze firewall wyłączony. W dodatku jadę na koncie admina. Tylko że nie mam facebooka (jak chcę porozmawiać ze znajomymi, to do nich idę). Tak samo z bankiem - wolę osobiście załatwiać sprawy. Jestem starej daty człowiekiem Smile Wystarczy rozum i nie klikać w co popadnie, a strony to otwieram różne (czasem i "nielegalne"). Jestem świadomy, że w każdej chwili mogę coś złapać, tylko że nawet jeśli, to w dzisiejszych czasach można wszystko usunąć, jest masa programów. Może mi się tez ktoś włamać tylko po co? Nie mam nic ważnego na kompie. Oczywiście nie polecam nikomu takich ustawień.

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


Dziwne... Mi podkreśliło błędy.

Do szału mnie doprowadzacie czasami Waszą pisownią. Lue, poprawię ten wpis, żeby dało się go przeczytać przynajmniej, ale nie rób tutaj ortograficznego śmietniska następnym razem, bo to wygląda okropnie... Po to macie te słowniki w przeglądarkach, żeby nie syfić na stronach, które tworzą Internet. Odsyłam do Regulaminu, pkt 5. Notoryczne ignorowanie tego zapisu będzie nagradzane czerwonym kolorem.
Czy tak trudno stosować ą, ę, ł, ó, ż, ź. Ja pierdzielę, robisz łaskę? Czy nie robi to dla Ciebie różnicy?
ichito napisał(a):
Lue napisał(a):Obecnie nie posiadam zadnej ochrony komp,
Zapytam jednak...tak literalnie NIC?...trochę nie wierzę, że masz wyłączoną zaporę i że w tle nie pracuje Ci Windows Defender, który jest przecież automatyczna usługą na Win 7...a może konto zwykłego użytkownika? Smile

A co to za problem? Ja jadę tylko na defenderze i zaporze systemowej i jak do tej pory nigdy nie miałem żadnego wirusa. Jeśli pobierasz pliki z zaufanych źródeł,vide gry na steam/origin, muzyka z itunes, programy z dobreprogramy.pl to czym sie przejmować? Jak nie jestem pewien co do jakiegoś programu bądź pliku, korzystam z virustotal.com. W przegladarce wystarczy wyłączenie cookies i javascript, nic wtedy nie ma prawa sie przedostać.Śmiesza mnie rozne sandboxy, hipsy czy inne programy które tylko niepotrzebnie utrudniają korzystanie z komputera. Dopóki nie zajmujesz sie testowaniem oprogramowania antywirusowego nie sa one Ci potrzebne. A Windows Defendera trzymam tylko po to, by kumpel nie przyniósł mi pendrive z jakims wirusem i tyle.
, jeszcze nie trafiłeś na podpiętego "czyściciela dysków" typu: del c: *.* format c:/q, ale wszystko przed tobą Smile
Używam Windows Defender i skanera na żądanie MBAM, w zupełności wystarczy

Jacenty

nikita napisał(a):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


Dziwne... Mi podkreśliło błędy.

Do szału mnie doprowadzacie czasami Waszą pisownią. Lue, poprawię ten wpis, żeby dało się go przeczytać przynajmniej, ale nie rób tutaj ortograficznego śmietniska następnym razem, bo to wygląda okropnie... Po to macie te słowniki w przeglądarkach, żeby nie syfić na stronach, które tworzą Internet. Odsyłam do Regulaminu, pkt 5. Notoryczne ignorowanie tego zapisu będzie nagradzane czerwonym kolorem.

Witam, zgadzam sie z toba calkowicie ze powinno sie pisac w miare poprawnie, to swiadczy w jakis sposob o czlowieku. Wiec zeby uniknac pod moimi wpisami takiej notatki z twojej strony informuje ze nie pisze z Polski i nie mam polskich znakow. Mam nadzieje ze mozna to zrozumiec i wziasc na to mala poprawke. Dzieki
Stron: 1 2 3