System operacyjny:
Win 8.1 64
Zastosowanie:
internet, muzyka, filmy, zakupy, bankowość, gry
Specyfikacja komputera (opcjonalne):
i5-4200, GTX760M, RAM 8GB, HDD 500GB
Witam,
jakiś czas temu kupiłem nowego laptopa i zakupiłem do niego system Windows 8.1 64 bit. W związku z tym musiałem trochę zmodyfikować moje zabezpieczanie w porównaniu do tego co miałem na Win 7. Po przejrzeniu forum udało mi się złożyć coś takiego:
360 Internet Security
Malwarebytes Anti-Malware
Hitman pro
Malwarebytes Anti-Exploit
HitmanPro.Alert
Zemana AntiLogger Free
Zapora systemowa
Firefox + Adblock Plus + BD TrafficLight + WOT
Do czyszczenia: Ccleaner i Adwcleaner
Chciałbym się dowiedzieć, czy ten zestaw spełni swoje zadanie? Ewentualnie może czegoś jest za dużo, albo za mało?
Dodatkowo po zainstalowaniu 360IS w przeglądarce pojawiło mi się 360 Web Shield, nie wiem czy to zostawić czy wyłączyć? Zastanawiam się także czy może jeszcze doinstalować MCShield?
Ja podarowałbym sobie WOT i 360 IS. Zamiast tego zainstalowałbym EMET i Avast Free, tudzież EMET i Bitdefender Free. Nie korzystałem z Malwarebytes AE, więc nie wypowiem się na ten temat, aczkolwiek również bym zrezygnował. Zemana chyba odpuszcza trochę rozwój i nie pełni dobrze swojej funkcji na 8 x64 (czy nie?).
Tak więc w moim odczuciu byłoby OK - Avast/Bitdefender Free (z przekonaniem jednak do Avasta z instalacją użytkownika, bez zbędnych pierdół); EMET; Hitman Pro i MBAM jako skanery na żądanie; HitmanPro.Alert/TraficLight i Adblock Plus/
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
.
CCleaner to oczywiście inna bajka, "każdy" sobie czasem przeczyści system. Adwcleaner to zupełnie inne narzędzie więc nie można go porównywać do CCleanera.
Rzuć okiem również na
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Zemana do wyrzucenia, bo i tak nic nie robi na windows 64 bit. Skłaniam się ku temu co proponuje nikita, z tym, że ja jednak polecam BitDefender. W wersji free jest niesamowicie lekkim antywirusem.
Wysłane z mojego Nexus 5 przy użyciu Tapatalka
Meroving napisał(a):Ewentualnie może czegoś jest za dużo
W pierwszej kolejności zrezygnowałbym z WOT-a - myślę, że dzisiaj nie ma już większego sensu używać tego dodatku, tym bardziej w sytuacji, kiedy masz o wiele bardziej skuteczny Traffic Light. Masz system 64-bitowy, dlatego w drugiej kolejności pozbyłbym się Zemany (koledzy wspomnieli już wcześniej dlaczego). O wiele lepszym rozwiązaniem tego typu jest SpyShelter (płatny). Malwarebytes i Hitman jako skanery na żądanie oczywiście zostają - to podstawa bezpieczeństwa, służąca zarówno skanowaniu nowych źródeł (np. pendrive), jak również całego systemu.
Jeśli często podłączasz pamięci przenośne (z plikami niewiadomego pochodzenia) warto zastanowić się nad MCShield-em. Mając AV pracujący w trybie real-time podarowałbym sobie również Malwarebytes Anti-Exploit, myślę że nie ma potrzeby aż tak się fortyfikować. Oczywiście zostaje Adblock (z omawianymi często na Forum filtrami), jeśli korzystasz z bankowości internetowej to zostaw również HitmanPro.Alert. Do konserwacji systemu, moim zdaniem, w zupełności wystarczy CCleaner.
nikita napisał(a):Ja podarowałbym sobie WOT i 360 IS. Zamiast tego zainstalowałbym EMET i Avast Free, tudzież EMET i Bitdefender Free.
Hm..., również zastanowiłbym się nad takim rozwiązaniem. Przyznaję, że od jakiegoś już czasu nie używałem Chińczyka, ale nigdy wcześniej też nie wzbudzał on mojej szczególnej sympatii.
To oczywiście czysto subiektywna sugestia, ale osobiście z pewnością zamieniłbym 360 IS w pierwszej kolejności na BitDefendera, w drugiej na Avasta.
Jeśli poza bezpłatnymi programami w grę wchodzą również rozwiązania komercyjne, wówczas pula możliwości wzrasta
Czyli na chwilę obecną powinno to wyglądać mniej więcej tak, jeśli chodzi o darmowe rozwiązania?
Bitdefender Free (Avast)
EMET (Enhanced Mitigation Experience Toolkit)
Hitman Pro
MBAM
MCShield
Zapora systemowa
Firefox + Adblock Plus + BD TrafficLight + HitmanPro.Alert + Diladele Web Safety
W sumie bardziej myślałem o darmowym zestawie, ale jeżeli do czegoś warto dopłacić to chętnie rozważę taką możliwość.
Łączenie ze sobą adblocka i diladele nie ma sensu, tym bardziej, że ten drugi pod Windowsem nie jest specjalnie rozwijany. Adblock w Firefoksie ma na tyle duże możliwości, że sam sobie w zupełności poradzi.
Gdybyś zdecydował się coś kupić, to dobrym wyborem będzie SpyShelter w wersji Firewall. Zyskasz antiloggera, elementy HIPSa, a także dodatkowe filtrowanie ruchu sieciowego. Warto jednak użyć na początku wersji trial abyś się z nim zapoznał i zobaczył czy nie sprawia czasem jakichś problemów.
Wysłane z mojego Nexus 5 przy użyciu Tapatalka
Ok, w takim razie podaruję sobie diladele, a bliżej się przyjrzę SpyShelter Firewall.
Pytając o możliwe rozwiązania płatne, myślałem właśnie u SpyShelterze. Soft naprawdę godny polecenia, multifunkcyjny, szczególnie na systemach 64-bitowych, gdzie można wykorzystać pełnię jego możliwości (w tym bardzo dobry antilogger). Z BD powinien stworzyć całkiem niezłe i raczej bezkonfliktowe combo, zdecydowanie warto wypróbować, chociażby wersję testową.
W taki razie go przetestuję. A czy wymaga on jakieś dodatkowej konfiguracji? Czy ustawienia domyśle są wystarczające?
Domyślne są ok, o konkretne aplikacje będzie pytał.
Wysłane z mojego Nexus 5 przy użyciu Tapatalka
Zainstalowałem sugerowane programy i wszystko było dobrze dopóki nie uruchomiłem ponowie przeglądarki. Hitman Pro Alert za każdym razem wyświetla mi taki komunikat:
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
W tym temacie wyczytałem, że przyczyną może być to, że Hitman gryzie się z Bitdefender.
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Można to jakoś naprawić? Czy jedynie zmiana AV pomoże?
Zamieniłem Bitdefender na Avasta i problem już nie występuje.
Cieszę się, że udało się nam w większej kwestii zgodzić z proponowanymi programami. Powinniśmy koło
ultimahostudodać logotypy Avasta i Bitdefendera
Meroving napisał(a):Zamieniłem Bitdefender na Avasta i problem już nie występuje.
Wybrałeś więc bardziej inwazyjną opcję. Szkoda, bo mogłeś sobie potestować Bitdefendera (nawet bez Hitmana) żeby wiedzieć jak się sprawdza na Twoim komputerze i z Twoimi wymaganiami. W każdym razie mam nadzieję, że dostosowałeś instalację Avasta, bo instalacja FULL może kiepsko wpływać na wydajność... Jak dla mnie bez sensu żeby ładować komponenty takie jak: gadżet, zdalną pomoc, czyszczenie przeglądarki i aktualizator oprogramowania. A z ochrony czasu rzeczywistego - zależy z czego chcesz korzystać, ale jeśli korzystasz z poczty www, to wykluczyłbym ochronę poczty; ochronę P2P i jakieś tam ochrony komunikatorów (nie wiem jak to dokładnie nazywają
)
Teraz już nie ma w avaście rozbicia na aż tyle modułów.
lukasamd napisał(a):Teraz już nie ma w avaście rozbicia na aż tyle modułów.
Masz rację. To bardzo dobrze
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
W takim wypadku ja podarowałbym sobie Software updater; Zdalne wsparcie avast; Czyszczenie przeglądarki; GrimeFighter; SecureLine; Dysk ratunkowy (wg uznania). Ochronę przeglądarki również - masz TrafficLight. No i ta poczta jeśli nie korzystasz lokalnie.
Przy instalacji zostawiłem tylko te 3 osłony, reszta jakoś nie wydała mi się przydatna. Zobaczę jak się będzie Avast sprawował. Jeśli zacznie stwarzać jakieś problemy to wrócę do Bitdefender kosztem Hitman Pro Alert.
Dziękuję Wszystkim za pomoc.
nie polecam Avasta free bo na windows 8.1 stoi fatalnie z wykrywalnością - patrz na testy av (
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
)
zamiast avasta to bym wzioł avg lub cały pakiet od Comodo i git
Tibu napisał(a):nie polecam Avasta free bo na windows 8.1 stoi fatalnie z wykrywalnością - patrz na testy av ([Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
)
zamiast avasta to bym wzioł avg lub cały pakiet od Comodo i git
Testy to jedno, a samo użytkowanie i ochrona klienta podczas jego indywidualnie scharakteryzowanych poczynań to drugie. Nie sądzę żeby Avast tak diametralnie odbiegał od dobrych wyników w ochronie Kowalskiego - procedura testowa na Windows 7 (np. AV-Comparatives) - w przypadku Windowsa 8.
PS
Pisze się "wziął" (od "wziąć")
Pisze się "wziął" (od "wziąć") przytrafił się mały błąd
wszystko zależy od użytkowania kompa
nikita napisał(a):Testy to jedno, a samo użytkowanie i ochrona klienta podczas jego indywidualnie scharakteryzowanych poczynań to drugie.
Dokładnie
Wyniki znacznej większości dzisiejszych testów trzeba interpretować ze zdrowym dystansem. Zbyt wiele jest bowiem rozbieżności w przyjętej metodologii, czasami zdarza się, że zwyczajnie brakuje konsekwencji w zakresie samej metodyki ich przeprowadzania, nie wspominając już o o postępującej komercjalizacji testów, która siłę swojego oddziaływania oraz częściej zaznacza niestety w końcowych rezultatach poszczególnych uczestników.
Tibu, dzięki za sugestie, ale gdybym miał się kierować wynikami testu, to zostałbym raczej przy 360IS. Z darmowych jest chyba najlepiej oceniony. Kiedyś próbowałem z pakietem od Comodo i jakoś nie przypadł mi do gustu.
Jak ktoś ma inne ciekawe propozycję to chętnie wysłucham, wszakże nikt nie powiedział, że istnieje tylko jedno słuszne rozwiązanie.
Swoją drogą szkoda, że w teście nie ma Bitdefender Free, byłoby to zawsze jakieś porównanie.