SafeGroup

Pełna wersja: Windows 7 - kilka pytań
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam

Planuję zakup systemu Windows 7. Zastanawiam się tylko nad wersją systemu, ceny są różne.
Zakupu tak czy siak dokonam bo potrzebuję do firmy. Ale podczas tych rozważań przyszło mi do głowy kilka pytań :

1. Czy to prawda, że system Windows 7 wysyła informacje w siec bez naszej zgody ?
2. Czy ewentualna piracka kopia systemu, może mieć w sobie jakiś złośliwy dodatkowy kod lub wirusa ?
3. Co z tzw. aktywatorami ? Czy one na prawdę aktywują system czy tylko maskują informację o konieczności aktywacji ? A może to po prostu są wirusy ?

Dzięki z góry za odpowiedziSmile
Moim subiektywnym zdaniem należałoby skupić się na Windowsie 8.

Utryx napisał(a):1. Czy to prawda, że system Windows 7 wysyła informacje w siec bez naszej zgody ?
Jaką trzeba prowadzić działalność, żeby martwić się takimi rzeczami? Smile

Utryx napisał(a):2. Czy ewentualna piracka kopia systemu, może mieć w sobie jakiś złośliwy dodatkowy kod lub wirusa ?
3. Co z tzw. aktywatorami ? Czy one na prawdę aktywują system czy tylko maskują informację o konieczności aktywacji ? A może to po prostu są wirusy ?
Pirackie wersje systemu, na których wiszą różnego rodzaju aktywatory są jak sama nazwa wskazuje... pirackie. Przede wszystkim nie tolerujemy piractwa, a poza tym w przypadku audytu lub jakiejkolwiek kontroli legalności oprogramowania na pewno firma zostanie obciążona większymi kosztami niż tych kilka stówek za legalny system.
No jak to ? Nie interesuje CIę to co system wysyła w siec bez Twojej zgody ?
Utryx napisał(a):No jak to ? Nie interesuje CIę to co system wysyła w siec bez Twojej zgody ?
Hmm, niech pomyślę... Nie. Co ten system może tak de facto wysyłać do sieci bez mojej zgody i w jakim celu? Oczywiście mam tu na myśli cel, który jest dla mnie niekorzystny. Jeśli możesz przedstawić jakiś ciekawy punkt widzenia, który zmieni postrzeganie Windowsa 7 (czy jakiegokolwiek innego systemu Microsoftu), to poproszę Smile
Dawniej panowało przeświadczenie, że komputer należy odizolować od sieci, jak się tylko da włączając producenta systemu czy maszyny, na której on był. Tworzono programiki do zamykania przeróżnych usług, które miały czynić go niewidzialnym, a przy tym zwiększać wydajność maszyny, bo wiadomo im mniej pracuje w tle, tym szybciej...wyłączano też usługę aktualizacji mimo, że w ten sposób pozbawiano się poprawek, które służyły do m.in. uszczelniania i zabezpieczania komputerów. Niektóre z tych opcji wyłączały też np. sprawdzanie legalności systemu, a to nie daj Bóg po to, by ktoś nie zobaczył, że mamy jego piracką wersje kupioną na giełdzie, co było dość popularne swego czasu.
Utworzyło się błędne koło, ponieważ my chcieliśmy się ukrywać, ale wychodziło na to, że mieliśmy coraz bardziej dziurawą osłonę, gdyż wynajdywano i coraz częściej stosowano luki w systemie czy działających w nich aplikacjach. Teraz można to tylko zastosować wobec XP tylko, ponieważ system ten nie dostaje od producenta żadnych aktualizacji (poza aktualizacjami programów, które na nim działają).
Mam takie samo zdanie jak Nikita...wolę zaufać producentowi systemu i mieć to pod kontrolą tyle ile mogę, niż zaufać anonimowi, który stworzył nielegalny aktywator...nie wiem, kim jest...jakie sa jego intencje...czy jest uczciwy (a pewnie nie)...czy sam nie przemycił jakiejś bocznej furtki dla siebie? To warto rozważyć.
Ja mam w firmie Windows 7 . Wyłączyłem wszystkie aktualizacje, centrum zabezpieczeń, pomoce zdalne, kopie zapasowe, niektóre usługi no i działam na tym systemie prawie 2 lata i zero problemów.
Poza tym mając firmę chcesz bawić się w jakieś nielegalne oprogramowanie ?Podstawa to kopia zapasowa i ochrona danych i stabilność Smile
qxu247 napisał(a):Ja mam w firmie Windows 7 . Wyłączyłem wszystkie aktualizacje, centrum zabezpieczeń, pomoce zdalne, kopie zapasowe, niektóre usługi no i działam na tym systemie prawie 2 lata i zero problemów.
Poza tym mając firmę chcesz bawić się w jakieś nielegalne oprogramowanie ? Podstawa to kopia zapasowa i ochrona danych i stabilność Smile
Jeśli nie potrzebujesz pomocy zdalnej i kopii wykonywanej z poziomu narzędzi systemowych, to ok, ale nie rozumiem dlaczego wyłączyłeś Windows Update... Przecież to comiesięczna porcja poprawek wpływających przede wszystkim na bezpieczeństwo, ale i w pewnym sensie na stabilność systemu.
Jak układasz domek z kart i masz samą podstawę to jest w miarę stabilnie a jak zaczniesz dokładać, mieszać to stabilność jest mniejsza. Tak samo jest z systemem Smile
qxu247 napisał(a):Jak układasz domek z kart i masz samą podstawę to jest w miarę stabilnie a jak zaczniesz dokładać, mieszać to stabilność jest mniejsza. Tak samo jest z systemem Smile
Faktycznie, zdarzały się przypadki kiedy "jakaś tam" aktualizacja destabilizowała działanie "jakiegoś tam" oprogramowania, ale jednak mimo wszystko raczej powinny one przynosić więcej korzyści niż strat, a wpadki można określić epizodami. Pomyśl ile osób ma Windows 7 od więcej niż dwóch lat, aktualizuje go na bieżąco i również nie ma żadnych problemów z działaniem systemu. A przynajmniej jest załatany Wink