SafeGroup

Pełna wersja: Pogaduchy...już otwarte :)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.

Konto usunięte

Bo przy braku prawka lub recydywie powinna być konfiskata samochodu.
Mandaty - ok, bo mamy zdecydowanie za niskie, przy ponad 50 km/h powinno być np. 3000 zł.
Ktoś powie, że go nie stać? A dziwnym trafem na paliwo i szaleństwo na ulicy jakoś stać.

Toruniak

Pełna zgoda.
Przy konfiskacie miałem inne zdanie.
Zmieniłem je po tym wypadku Bmw, a pewności nabrałem że to dobra decyzja widząc jazdę tego Froga.
Zabranie prawa jazdy czy mandat w obu przypadkach nic by nie dało.
Pisząc o absurdalności kary bardziej mi chodziło że skutek kary ma też inne następstwa..
(depnął kierowca, kurier, taryfiarz - równoznaczne z utratą pracy)
Na mnie ten film zrobił wrażenie:

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Kara powinna być dotkliwa, ale jedna.
Nie chodzi mi o obronę rajdowców.
Jak ktoś ani razu nie przekroczył 50 kilometrów na godzinę, mimo ograniczenia, niech pierwszy rzuci kamieniem.

Konto usunięte

Przekroczyłem nie raz, a mimo to rzucam kamieniem i to z całą siłą - jeżeli dla kogoś kierownica to praca, to tym bardziej powinien myśleć i brać za to odpowiedzialność. Brak wyobraźni w takich przypadkach to jak elektryk, który robi w normalnej pracy fuszerkę i jakieś prowizorki, nie myśląc o tym, że potem może to kogoś zabić. Zdaję sobie sprawę z tego, że praca kuriera czy taksówkarza do najłatwiejszych nie należą (jakiś czas temu czytałem artykuł o tym jak wygląda praca kuriera i teraz mam do nich zupełnie inne podejście), no ale ponad 50 km/h więcej, niż pozwalają przepisy? Jeszcze na autostradzie przystosowanej do szybkiego ruchu jest to zrozumiałe, ale w terenie zabudowanym zdecydowanie nie. Takie przegięcie świadczy o tym, że dana osoba zupełnie nie zdaje sobie sprawy z możliwych konsekwencji tego co robi i nie powinna wsiadać za kółko.
Dokładnie tym bardziej że droga hamowania jadac 50km/h i w pojeździe który ma dobry bieżnik opon, nie jest załadowany nie wiadomo jak, wynosi 25 metrów, czyli jadąc kolejne 50km/h więcej przykładowo w miesicie 100km/h droga to 100 metrów.
Nie ma możliwości wyhamowania przed kimś kto wyskakuje ci odrazu na drogę, tak jak pisał na poprzedniej stronie.

Toruniak


Tego się właśnie bałem. Nie popadajmy w skrajność.
Dlatego prawie w każdym poście piszę: Nie chodzi mi o rajdowców, piratów etcetera.
Czy Twój punkt podejścia będzie taki sam?
Jeśli akurat w trakcie Twojego przekraczania, by Cię namierzyli
I zarabiał byś bo pracujesz jako kierowca.
Jako jedyny zarabiasz w domu, żona nie pracuje, małe dzieci..
Też Byś tak myślał?
Przecież nie jesteś pirat, a zdarzyło się ( stąd zwrot o kamieniu)

Konto usunięte

(19.05.2015, 10:16)Toruniak napisał(a):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

I zarabiał byś bo pracujesz jako kierowca.

(19.05.2015, 10:16)Toruniak napisał(a):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Przecież nie jesteś pirat, a zdarzyło się ( stąd zwrot o kamieniu)

W takich wypadkach po prostu nie powinno się zdarzać.
Ja wychodzę z założenia, że ludzie mają mózgi i są odpowiedzialni za to, co robią.
Dlatego jestem za surową karą.
Proszę...nie próbujmy usprawiedliwiać przestępstw (bo tak to traktuję) potrzebą pracy, utrzymaniem rodziny, etc...to tak jakbyśmy usprawiedliwiali kogoś kto kradnie, dokonuje napadów i rozbojów, bo to jest jego "praca" i do tego ma żonę i dzieci. Ludzi zabija się nie tylko za wielkie profity i korzyści...zabija się za buty, kurtkę czy telefon...albo ot tak "z nagłej potrzeby".
Od kierowcy wymaga się profesjonalnej jazdy i znajomości przepisów, a nie tylko zap******* ile "bozia da". Kierowca nie jest operatorem duchowego bytu, ale pojazdu który ma prędkość i masę i który nie da się kontrolować myślą, jak w komiksach czy na filmach...nie stanie w miejscu i uszkodzi wszystko na swojej drodze. Jeśli ktoś tak myśli, to nie ma prawa jeździć...jeśli nie myśli, to tym bardziej.

Eugeniusz

Zlikwidować ograniczenia, limity i nakaz zapinania pasów. Kto zginie to trudno, jednego idioty mniej. Kto zabije, temu biada - kara bardzo surowa za takie coś.
(19.05.2015, 11:28)Eugeniusz napisał(a):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Zlikwidować ograniczenia, limity i nakaz zapinania pasów. Kto zginie to trudno, jednego idioty mniej. Kto zabije, temu biada - kara bardzo surowa za takie coś.
A masz na myśli niewinne ofiary?...one giną częściej, niż sprawcy...

Eugeniusz

Ichito, bądźmy wolnymi ludźmi. Jeśli ktoś zabije w wypadku, to na pewno ofiara będzie Bogu winna. zabiłeś bo jesteś idiotą? Sam stracisz życie. Problem w tym, że aby coś takiego wprowadzić, trzeba wykorzystać vacatio legis, z 7 lat.
Ja jestem w stanie pojąc wypadek i śmierć jak i zabójstwo z premedytacją ale mimo wszystko życia drugiej osobie nie zwróci....
co do kar z wyrokiem śmierci też jestem za z racji: jaki ma sens skazywanie jakiś brutalnych sku...ów na potrójne dożywocie.. jak pewnie wykituje po 10-15 latach w połowie w celi...
W tym czasie nic nie zarobi a nawet więcej z podatku trzeba dać na utrzymanie takich osoby, a nawet aż strach pilnować takich osób co podchodzi pod kolejne koszty....

Powinno się znieść przede wszystkich immunitet jeśli 1 osoba każe. krzywdzi 2 osobe i jest za to karana to czemu przez 1 osoba która doprowadza do ruiny setki tysiące osób/całych rodzin ma się czuć bezkarnie !!
(19.05.2015, 08:14)Toruniak napisał(a):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

To wszystko racja.
Nie mam nic przeciwko ograniczeniom, karaniu.
Tylko akurat kara 3 miesięcy zabrania prawa jazdy wydaje mi się absurdalna.
Niech by to był wyższy mandat.
Notabene w jakiś sposób możliwość dania w łapę przy skutkach takiej kary, przy takim rozwiązaniu wzrasta.
A ten co zabił tym BMW 5 osób nie miał prawa jazdy, bo zabrali mu już przedtem.

W takiej Norwegi tracisz prawko bodaj na 3 m-ce za przekroczenie o mniej niż 20km/h,ale jak to w Polsce bywa zawsze się znajdą obrońcy uciśnionych Wall i dla tego nasze podejście do prawa jako takiego jest jakie jest .
A co do wyższych mandatów to zrobić tak jak to ma miejsce w Skandynawii krajach Beneluksu czy też Szwajcarii zależne od dochodów ,ale rozumiem że dla Ciebie Toruniak/Slawektor to też będzie nie sprawiedliwe?

Toruniak

(19.05.2015, 11:15)lukasamd napisał(a):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

W takich wypadkach po prostu nie powinno się zdarzać.
Ja wychodzę z założenia, że ludzie mają mózgi i są odpowiedzialni za to, co robią.
Dlatego jestem za surową karą.

Rozumiem. Więc jak Ciebie to spotka, nie Masz pretensji.
(19.05.2015, 09:34)lukasamd napisał(a):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Przekroczyłem nie raz

Zaręczam że każdy z nich miał mózg. Postąpił tylko podobnie jak Ty.
Tak naprawdę  to chodzi  tylko o to że akurat ta kara jest nieracjonalna.
I jasne jest chyba dla każdego że nie chodzi mi o teren zabudowany, czy narażenie kogoś itp
A jak Przekroczysz o 45 to co? Nic, nie stracisz prawka. Racjonalne to?
(19.05.2015, 19:39)terepeteme napisał(a):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

W takiej Norwegi tracisz prawko bodaj na 3 m-ce za przekroczenie o mniej niż 20km/h,ale jak to w Polsce bywa zawsze się znajdą obrońcy uciśnionych Wall i dla tego nasze podejście do prawa jako takiego jest jakie jest .

Na Wyspach możesz miec 0,8 promila alkoholu we krwi.
W Niemczech 0,5 prom. I 0,0 prom. dla kierujących w wieku do 21 lat
w Francji 0,5 prom.
A w Korei jeżdżą na rowerach.
Co to za argument? Co to wnosi do wątku?

w Niemczech stracisz robotę jako kierowca, pójdziesz do innej, jakoś Ci to życia nie utrudni.
Nie łapiąc przykładu, że to pracujący jako kierowca. Zwykły śmiertelnik.
Straci, nie ma np czym dojechać do roboty..

140 kilka osób na dzisiaj straciło.
Rok ma 365 dni - to oznacza że w ciągu 12 miesięcy może stracić 52 tysiące osób.
(19.05.2015, 20:40)Toruniak napisał(a):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

140 kilka osób na dzisiaj straciło.
Rok ma 365 dni - to oznacza że w ciągu 12 miesięcy może stracić 52 tysiące osób.

O tyle mniej idiotów na drodze !! no i mniejsze korki będą Smile
Jestem kierowcą od dobrych 20 lat , nigdy nie musiałem nawet awaryjnie hamować, a nie jeżdżę wolno , ale to co widzę na ulicach wawy ostatnimi czasy to jakaś paranoja , może te przepisy coś poprawią w tej kwestii, bo jak jedziesz 90 a nawet ponad 100 co i tak nie jest dozwolone to jesteś popychany z każdej strony , jakaś paranoja !!
To prawda...ta statystyka za pierwszy dzień nowych przepisów zadziwia, ale z drugiej strony musimy pamiętać, że policja może tylko częśc kierowców skontrolować/wyłapać....nie ma jej wszędzie, więc w innych miejscach szaleńcy i tak się pojawiają i stwarzają zagrożenie.
Nie ma obowiązku jazdy samochodem...to potrzeba i konieczność, ale i przywilej...stąd instytucja prawa jazdy, co z definicji jest pierwszym sitem dla tych, którzy się do jazdy z różnych przyczyn nie nadają. Nie każdy musi jeździć, choć świadomość kierowców i często ich umiejętności to akurat rzeczy, które najmniej biorą niektórzy pod uwagę...kluczyki są?...auto jest?...ochota jest?...no to jedziemy...
Nie ma dobrego prawa i sposobów na wyeliminowanie takich idiotów...ale cos trzeba w tym kierunku robić.

Toruniak


Potwierdzeniem tego co Mówisz jest przykład Niemiec.
Chodzi o ten film w linku

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Eugeniusz

Jesteście drogowymi bolszewikami.
(20.05.2015, 12:29)Eugeniusz napisał(a):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Jesteście drogowymi bolszewikami.
Nooo...odważnie...ale możesz wyjaśnić, czemu "bolszewikami"?
Bo wszystkich tak nazywa? Tongue

Eugeniusz

Mówicie Lenin, a w domyśle partia.
Mówicie partia, a w domyśle Lenin.

Craze