Jak nic nie robię to się męczę?? - Wersja do druku +- SafeGroup (https://safegroup.pl) +-- Dział: Forum ogólne (https://safegroup.pl/forum-6.html) +--- Dział: Pogaduchy (https://safegroup.pl/forum-4.html) +--- Wątek: Jak nic nie robię to się męczę?? (/thread-10909.html) Strony:
1
2
|
Jak nic nie robię to się męczę?? - Tajny Współpracownik - 08.01.2017 Słuchajcie, mam takie pytanie. Mieliście taki okres w życiu, że jak nic nie robiliście to się męczyliście, brakowało wam sił? Ja mam tak. Od kilku dni biorę melatoninę 5mg żeby wyrównać zegar biologiczny (przez pół roku zasypiałem o drugiej, trzeciej w nocy, wstawałem o 7, żeby po pracy spać przez 4 godziny i znowu zasnąć o trzeciej). Wszystko wraca do normy, to znaczy zasypiam już w okolicach północy. Ale dzisiaj rano wstałem, przez pierwsze 30 minut okej (wypoczęty, full energii), ale po śniadaniu dostałem takiego ataku zmęczenia po "nicnierobieniu", że o rany. Chciałem znowu iść spać. Ale wyszedłem z domu, wróciłem po godzinie zadowolony i znowu d**pa, bo nie ma co robić i ciągnie mnie do łóżka, jestem zmęczony. Przenudziłem się jakoś przez 5 godzin, godzinę temu wziąłem się za naukę, szykowanie się do pracy i nagle poczułem się naprawdę dobrze. Nigdy się z czymś takim nie spotkałem. Co to jest?? RE: Jak nic nie robię to się męczę?? - DedalNort - 08.01.2017 Hmmm ja tak mam odkąd pamiętam. Jak nic nie robię to jestem zmęczony. Jak już przekroczę granicę swojej wytrzymałości to zaczynam szukać sobie zajęć. Efekt jest taki, że robię dużo rzeczy i również jestem zmęczony. Jak się tym zmęczę to wracam do nicnierobienie. I tak przez całe życie. RE: Jak nic nie robię to się męczę?? - Quassar - 08.01.2017 1 Stadium depresji.. RE: Jak nic nie robię to się męczę?? - Tajny Współpracownik - 08.01.2017 (08.01.2017, 19:02)Quassar napisał(a):xd Owszem, można to podciągnąć pod jeden objaw depresji. Ale to zdecydowanie za mało, by mówić o chorobie (pierwsze słyszę o I stadium depresji, bo to choroba bardzo "płynna"). Mam po prostu wrażenie, że wystarcza mi mniej odpoczynku niż większości. Kwestia spania w nocy, spokojnego posiłku i kreatywnej pracy. Tak myślę. RE: Jak nic nie robię to się męczę?? - M'cin - 08.01.2017 W skrócie - tak RE: Jak nic nie robię to się męczę?? - Tajny Współpracownik - 08.01.2017 Co tak? :p RE: Jak nic nie robię to się męczę?? - neon - 08.01.2017 Zrób podstawowe wyniki plus hormony tarczycy. Dobrze by było żebyś zaczął brać dobra witaminę D3 plus dobry magnez. Najlepiej jakbyś poszedł do dobrego lekarza na badania kontrolne. RE: Jak nic nie robię to się męczę?? - Tajny Współpracownik - 08.01.2017 Magnez bierę, chelatowany, więc żaden szajs za 4 zł 100 tabletek. Plus tran Mollers (z powodu zimy i słabego nasłonecznienia). RE: Jak nic nie robię to się męczę?? - M'cin - 08.01.2017 Tak - odpowiedź na pierwsze pytanie z pierwszego posta RE: Jak nic nie robię to się męczę?? - neon - 08.01.2017 Wyniki wyniki Wit D3 powinno się 1000 lU na 15 kg Ten magnez nie taki dobry a Millera tran to nie polecam. Ostatnio badania tranu robił sanepid i sporo metali ciężkich w nim było. Niestety nie mogą podać nazw firm. RE: Jak nic nie robię to się męczę?? - Tajny Współpracownik - 08.01.2017 Niestety, ogromna większość tranów będzie miała problem z zawartością rtęci i innych metali. Taki mamy klimat, przecież producent X złapie w tym samym miejscu identyczne ryby co producent Y (przy zachowaniu sprawiedliwie równych warunków) . Trochę inaczej jest na przykład z łososiem - ciężko trafić na filety z dzikiego łososia - wszędzie są "norweskie" hodowlane. Meh. (08.01.2017, 20:35)neon napisał(a):Dobry, zwłaszcza w średniej półce cenowej. Owszem, możesz zapłacić za magnez 60 zł. Ale ile zyskasz wchłanialności? 10%? Po 3 miesiącach odechce Ci się go brać, bo kasy braknie i wszystko pójdzie na marne. (08.01.2017, 20:35)neon napisał(a):Ostatnio mój dziadek jak strzelał do Niemca to Niemiec krzyczał Hitler kaputt! Niestety nie mogę podać pułku Niemca. RE: Jak nic nie robię to się męczę?? - neon - 08.01.2017 badania kontrolne zrób bardziej szczegółowe. Można się bawić w branie czegokolwiek jak np.b12 itp. ale bez diagnozy to nie ma sensu. pozdrawiam RE: Jak nic nie robię to się męczę?? - M'cin - 08.01.2017 [Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj] RE: Jak nic nie robię to się męczę?? - Tajny Współpracownik - 08.01.2017 Nie chcę szukać w Google porad, bo zaraz wyjdzie mi że jestem w ciąży, bliźniakiem syjamskim lubi grozi mi wyrośnięcie trzeciego członka. RE: Jak nic nie robię to się męczę?? - neon - 08.01.2017 (08.01.2017, 21:06)M napisał(a): racja RE: Jak nic nie robię to się męczę?? - Mikołaj - 08.01.2017 Jest to normalne zjawisko w przypadku nic nie robienia. Ja tak czasem mam w weekendy, kiedy nie pracuję. RE: Jak nic nie robię to się męczę?? - ichito - 09.01.2017 @TW Też tak miewałem jakiś czas temu...spanie po 3-4 godziny i "nocne czuwanie" już od 2-3 nad ranem i w ciągu dnia spadek aktywności. To właśnie był okres zimowy, potem jakoś przeszło. Skoro mowa o zdrowiu - chyba bym polecił olej lniany, ktory jest bardzo bogaty w odpowiednie kwasy, a do tego zrób sobie badania na cukier...nie tylko poziom ale i wchłanianie. Badania na hormony tarczycy to tez dobry pomysł. RE: Jak nic nie robię to się męczę?? - Konto usunięte - 09.01.2017 Też tak miewam, choć to musi być okres, gdy mam więcej wolnego czasu... a to się zdarzyło nie pamiętam kiedy Ogólnie na pewno zima też robi swoje, przynajmniej w moim przypadku, bo na ogół jestem w niej mniej aktywny, szybciej się męczę, nie mam takiej energii ani ochoty do działania... No ale jakoś trzeba to przetrwać, przyjdzie wiosna to będzie 150-200% normy więc się wyrówna Co mogę polecić... jeśli to się pojawia jak nic nie robisz, to... rób coś od rana do wieczora, oczywiście z jakimiś odpoczynkami. RE: Jak nic nie robię to się męczę?? - Tajny Współpracownik - 09.01.2017 Ale serio, jakoś nawet mniej śpię i nie narzekam. W sensie, może życie nadaje takie tempo że szkoda spać? 7 godzin to dla mnie nieco mało, wolę 8.5 godziny (rekord 16 godzin nieprzerwanego snu). No ale jak organizm się nie buntuje? RE: Jak nic nie robię to się męczę?? - Quassar - 10.01.2017 kiedyś potrafiłem nie spać przez 3 dni i funkcjonowalem normalnie teraz jak sie nie wyśpie chociaż te 7h to mam normalnie tryb zombie i bez kawy sie nie obejdzie :/ to już nie te lata młodzieńcze... |