Legalny keylogger od pracodawcy? - Wersja do druku +- SafeGroup (https://safegroup.pl) +-- Dział: Bezpieczeństwo (https://safegroup.pl/forum-10.html) +--- Dział: Prywatność danych (https://safegroup.pl/forum-14.html) +--- Wątek: Legalny keylogger od pracodawcy? (/thread-6705.html) |
Legalny keylogger od pracodawcy? - Adi Cherryson - 30.03.2013 Ciekawy artykuł przeczytałem w dzienniku Rzeczpospolita, w dziale Prawo. Przez szpiega w sieci można stracić etat Cytat: Pracodawcy sprawdzają, ile czasu podwładni spędzają w Internecie. Prawo im tego nie zabrania. Źródło:Rzeczpospolita, wydanie z dnia 29.03.2013 Linki: [Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj] [Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj] Program Oko Szefa kosztuje 350 zł brutto na serwer i pięć stacji roboczych. Wizualny Nadzór pobiera opłaty za okres używania w zależności od ilości monitorowanych komputerów. Co o tym myślicie? Sprawa wzorowana jest zapewne na funkcji tzw. kontroli rodzicielskiej, włączanych do pakietów typu internet security, która może być prawnie akceptowana, ponieważ rodzice mają władzę nad niepełnoletnimi pociechami. Ale w przypadku pracowników takiej władzy szef nie ma. Moim zdaniem nie powinien mieć. Ja w swoim biurze nie ingeruję w taki sposób w zachowanie pracowników. Dopuszczam swobodnie możliwość przeglądania internetu na potrzeby prywatne. Nie interesuje mnie to, cenię wysoko prywatność i uważam takie patenty za szkodliwe dla ogólnej atmosfery w firmie. Uważam, że wystarczą zwykłe zabezpieczenia w postaci pakietów zabezpieczających, aby do sieci nie przedostał jakiś wirus. Ciekawe są trzy rzeczy: 1. Czy programy podobne do Oka Szefa, Wizualnego Nadzoru zostaną uznane za szkodliwe przez producentów programów zabezpieczających? Przecież np. śledzenie klawiatury to typowy keylogger. Jak zachowa się np. Zemana? 2. Czy pojawi się teraz jakieś hakerskie oprogramowanie, które będzie miało na celu oszukać takie Oko Szefa -np. podając dane, że pracownik pilnie pracuje na programie firmowym. Tu już mam patent na nazwę: Ślepe Oko Szefa... 3. Jeśli nastąpi punkt 1 i 2 to będzie zapętlenie. Który program jest w zasadzie szkodliwy? Nie chcę być złośliwy, ale takie Oko Szefa i Wizualny Nadzór przypominają mi dowcipy o Stirlitzu, genialnym agencie sowieckiego wywiadu z kultowego serialu Siedemnaście mgnień wiosny: Stirlitz szedł ulicami Berlina, coś jednak zdradzało w nim szpiega: może czapka-uszanka, może walonki, a może ciągnący się za nim spadochron? Re: Legalny keylogger od pracodawcy? - ELWIS1 - 30.03.2013 1. Oko szefa to stary program. Może dali nową wersję, ale kilka lat temu sam wysłałem do Aviry (wcześniej nie wykrywała). Więc takie programy antywirusy wykrywają jako keyloggery. Teraz znowu nie wykrywa SpyShelter jak i zapewne Zemana wykryją próbę rejestrowania klawiszy. 2. Hehehe, może tak być 3. Pewnie, obydwa programy. Swoją drogą pracując w dużej korporacji, to administrator sieci wie co kto robi na kompie bez takich programów. Mając solidnego pracownika i jednocześnie zaufanie do niego bez takich programów się obędzie. Wiadomo, że wielu pracowników teraz siedzi na facebook czy gg w czasie pracy. Jednak, oni po prostu się nudzą. A i druga kwestia, żeby pracownik pozwolił sobie na takie coś musi być po prostu dobry. Skoro ma wolny czas na surfowanie po sieci to jest zorganizowany a wcześniejsze swoje zadania w pracy po prostu skończył. Chyba, że najpierw siedzi na necie itd, a potem robi zadania. To co innego Ja również jestem przeciw takim metodom. Uważam, jeśli pracownik wywiązuje się ze swojego zadania, jest wydajny to wedle mnie może sobie siedzieć chwilę np. na facebook. Re: Legalny keylogger od pracodawcy? - tommyklab - 30.03.2013 Tak, są takie programiki, i jak u kogoś pracujesz to dokładnie; może monitorować @ELWIS1, zależy gdzie; szwagier co adminuje w pewnym banku; wszystkie GG, p2p, FB i inne g... są zablokowane; raczej mało co jest odblokowane; tylko to co potrzeba F-Secure czuwał. Takie "oko szefa" to legalny backdoor/trojan/keylogger który użyty w celach naruszenia czyjejś prywatności bez wcześniejszego poinformowania śledzonego jest nielegalny Re: Legalny keylogger od pracodawcy? - Konto usunięte - 30.03.2013 Nie dziwię się wprowadzaniu takiego monitoringu, jeżeli efektywność pracowników dziwnie spada - przecież mamy teraz taki nawał tych sociali, że głowa boli. Z drugiej strony... lepiej to właśnie na jakimś serwerze blokować. Gdy odbywałem latem staż w KGHM to właśnie tak to było zorganizowane. Na końcówkach tylko AV typu Kaspersky, ale za cały ruch odpowiadał odpowiednio skonfigurowany firewall i proxy. Wszelkie sociale czy gg poblokowane, bo tak powinno być. Nawet gdy ktoś na pendrive ma jakiś program, to nie uzyska połączenia. Przyznam też, że sam nie chciałbym być w taki sposób monitorowany. Ok, zablokowane, nie da się korzystać to jedno. Totalne patrzenie na ręce to jednak co innego. Jesteśmy w obowiązku pracy i robimy to co nakazał pracodawca, nie powinniśmy się zajmować swoimi prywatnymi sprawami. Ale czy to wymaga aż monitoringu komputera? Zresztą, pakiety mobilne tanieją, a czy pracodawca da radę monitorować osobiste telefony pracowników? Sposób jakiś się zawsze znajdzie, no ale kombinowanie i z jednej i z drugiej strony nie przynosi moim zdaniem profitów. |