SafeGroup
Pogaduchy...już otwarte :) - Wersja do druku

+- SafeGroup (https://safegroup.pl)
+-- Dział: Forum ogólne (https://safegroup.pl/forum-6.html)
+--- Dział: Pogaduchy (https://safegroup.pl/forum-4.html)
+--- Wątek: Pogaduchy...już otwarte :) (/thread-9011.html)



RE: Pogaduchy...już otwarte :) - Tajny Współpracownik - 31.07.2017

A pamiętacie na jaką pierwszą stronę weszliście po zainstalowaniu internetu w swoim domu? Ja sobie sprawdziłem pocztę na WP Craze.


RE: Pogaduchy...już otwarte :) - Quassar - 31.07.2017

Wtedy to strona Onet miała bardzo fajny kanał wiadomości i fajnie czytało sie wiadomości na niej.


RE: Pogaduchy...już otwarte :) - M'cin - 31.07.2017

Stronę niezależnego developera Buziol Games Wink

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Chociaż może lepiej się było nie chwalić, bo jeszcze odkopiecie moje szczenięce spamy Suspicious


RE: Pogaduchy...już otwarte :) - Konto usunięte - 31.07.2017

PHP-Fusion rulz Craze


RE: Pogaduchy...już otwarte :) - ichito - 01.08.2017

Nie pamiętam, co było na przełomie stuleci Smile


RE: Pogaduchy...już otwarte :) - Tajny Współpracownik - 02.08.2017

Ja pamiętam całkiem sporo.

Było duże podniecenie w nocy z 31 grudnia 1999 na 1 stycznia 2000 roku, wszyscy myśleli że nowe stulecie przychodzi, a przecież XXI wiek zaczął się dokładnie rok później Craze (rok 2000 należy do rachuby XX wieku). Pamiętam, że taki przyrodniczy kanał Planete uczcił ten ostatni dzień roku 1999 transmisją telewizyjną z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, można było obejrzeć całą Ziemię z orbity stacji. Oczywiście byłem rozczarowany i czułem się oszukany, bo wcale nie widziałem Wielkiego Muru Chińskiego Craze - miałem wtedy 7 lat <cool>.

Natomiast prawdziwe przyjęcie nowego wieku odbyło się bez nadzwyczajnej pompy.

Generalnie, jakoś było w miarę przyjemnie i czułem, że ludzie wiążą nowy wiek z wielkimi, pozytywnymi nadziejami - co jest naturalne po depresji lat '90 czy nawet '80. Co by nie mówić, to była bida w kraju. Nowa rzeczywistość gospodarcza i polityczna sprawiła, że cały kraj czuł jakby był w śpiączce przez 50 lat, nagle obudził się i zupełnie nie wiedział gdzie jest i "który mamy rok". Istna podróż w czasie.
I w sumie tamten czas przypomina mi tę, fenomenalnie dobrą reklamę Ery z 2002 roku:

Bardzo pozytywna, z przesłaniem i sympatycznym akcentem na kolejne lata.

A i sam XX wiek był po prostu katastrofą. Te dwie wielkie wojenne hekatomby, które zrujnowały nasz kontynent. Największy smutek ogarnia mnie na myśl o I Wojnie Światowej. Wtedy Europa wpadła w szał i strzeliła sobie w głowę. Przecież Europejczycy odkrywali nowe lądy, opracowywali nowe wynalazki, wyznaczali granice na zdobywanych terytoriach i nikt nie pytał się ich o zgodę. Mieli u stóp cały świat. Ale to nic, I Wojna Światowa była właściwie wojną domową, skoro władcy Niemiec, Rosji i Wielkiej Brytanii byli kuzynami. Wilhelm wysyłał Mikołajowi pełne empatii i troski listy. Wszyscy pisali do siebie listy i dziwili się jak to możliwe że człowiek zbudował latającą maszynę.

Na razie ciężko powiedzieć jaki będzie ten XXI wiek, bo historia toczy się z dnia na dzień Grin. Uważam jednak, że jesteśmy jacyś zdezorientowani i nikt nie wie dokąd zmierzamy.


RE: Pogaduchy...już otwarte :) - ichito - 02.08.2017

Mówiłem o przełomie stuleci...nie pamiętam, jaką stronę wtedy odwiedziłem, ale wiem, że w domu miałem tylko modem telefoniczny i każdemu łączeniu towarzyszyło magiczne "pii...pi...piiii...pi-pip" Smile Ale jak czytam Twoje podsumowanie TW, to myślę, że przecież 2/3 mojego życia to XX wiek...wszystkie najważniejsze rzeczy dla mnie wtedy się zdarzyły (no może poza moim kotem Smile) Wiele pamiętam i wiem, że całe moje życie niejako jest "skażone" II Wojną Światową...urodziłem się zaledwie 16 lat po tym, jak się skończyła...a teraz popatrz na swoje refleksje z 2000...to "już" 17 lat...To było świeże i żyło w każdym mieście, domu, rodzinie...w szkole i w zabawach na podwórku...w kinie, w telewizji i gazetach...wszystko było niemal przesiąknięte bolesnymi wspomnieniami i nadzieją, że może będzie lepiej. Gdzieś jednak po cichu krążyły opowieści o strajkach...o Radomiu, Poznaniu...Gdańsk 1970 dla mnie szczególnie ważny, bo wtedy zablokowano dostawy z zagranicy, a myśmy czekali na paczkę od rodziny z USA. Głupio brzmi pewnie, ale tak to postrzegałem jako 9 letni chłopak.
Każdy z nas ma swoje wspomnienia i na zawsze ugruntowane poglądy na pewne rzeczy...teraz , jak patrze na to, co się w naszym kraju dzieje, to tylko żal i złość, że jednak wszystko, co ważne udało się pewnym ludziom obrócić w kupę gruzu.


RE: Pogaduchy...już otwarte :) - Tajny Współpracownik - 06.08.2017

W ramach wakacji forum nam umiera :<


RE: Pogaduchy...już otwarte :) - zbc - 06.08.2017

@TW
A co, nie masz kogo strofować? Grin

Nie no pewnie sporo osób powyjeżdzało... może odstawili sprzęt na urlop?


RE: Pogaduchy...już otwarte :) - Tajny Współpracownik - 07.08.2017

Ja tam tylko Quassara najczęściej strofuję i to w bardzo dyplomatyczny sposób.
¯\_(ツ)_/¯


RE: Pogaduchy...już otwarte :) - zbc - 07.08.2017

See you again i despacito mają już po 3mld wyświetleń. :o


RE: Pogaduchy...już otwarte :) - zbc - 08.08.2017

Przed chwilą zauważyłem, że na virustotal zmieniono domyślne UI.


[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]




RE: Pogaduchy...już otwarte :) - zeno06 - 09.08.2017

(02.08.2017, 13:45)ichito napisał(a):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Każdy z nas ma swoje wspomnienia i na zawsze ugruntowane poglądy na pewne rzeczy...teraz , jak patrze na to, co się w naszym kraju dzieje, to tylko żal i złość, że jednak wszystko, co ważne udało się pewnym ludziom obrócić w kupę gruzu.

Nie wiem, czy to pocieszające..... ale nie Ty jeden masz podobne odczucia (chociaż pewnie o tym już wiesz Smile ). Wśród decydentów zawsze łatwiej można było znaleźć wielkie ego, zamiast wielki umysł.


RE: Pogaduchy...już otwarte :) - Konto usunięte - 10.08.2017

Ze względu na szybkość Safari 11, zarówno mobilnego jak i desktopowego wpadłem na pomysł, aby spróbować nim wyprzeć z komputera Chrome.
Nie będzie to łatwe, bo pod wieloma względami przeglądarka Google jest lepsza - na pewno na nim zostanie do pracy, bo ich narzędzia webdev póki co "masakrują" konkurencję. W innych zastosowaniach jednak... widać co fruwa, a co chodzi ok, ale bez już takiego szału. Nie mam za wielu rozszerzeń, wiec być może się to uda.... no i pozwoli na wygodne synchronizowanie danych telefon <-> komputer bez dopasowywania się do ekosystemu Google.


RE: Pogaduchy...już otwarte :) - Tajny Współpracownik - 10.08.2017

To na Maku używasz Chrome?? Jak dobrze że jestem tolerancyjny Grin


RE: Pogaduchy...już otwarte :) - Konto usunięte - 11.08.2017

Oczywiście. Nie ma lepszej przeglądarki do webdevu*. Firefox.. jest wolny i jego narzedzia też nie są cudne, Safari Technolog Preview robi tu sporo dobrego, ale to nadal nie to (ot choćby taka pierdółka jak edycja ciasteczek w locie - nie ma). Jest jeszcze np. Vivaldi, ale tej egzotyki nie lubię.. no i Opera. Niby to co Chrome, ma te same narzędzia. ale jakoś jak próbowałem tak za bardzo mi nie podchodzi.


* - żeby nie było, nie chodzi mi o robienie stron "pod Chrome", bo wtedy będziemy mieli czasy a'la IE6, ale po prostu to, jakie narzedzia oferuje Chrome dla developerów: od inspektora, przez monitor sieci, profiler czy podgląd zawartości ze stron i sprawdzanie danych certyfikatów.


RE: Pogaduchy...już otwarte :) - Tajny Współpracownik - 11.08.2017

A ja jednak używam Safari. W sumie korzystam z większości standardowych aplikacji Maka poza Pages i Numbers, bo mam Office. No i Spotify, więc iTunes to tylko do zarządzania iPhonem. Rozumiem jednak Twoje potrzeby.


RE: Pogaduchy...już otwarte :) - Konto usunięte - 11.08.2017

Ja się też na Safari teraz przerzucam, w osobistym użytkowaniu Wink


RE: Pogaduchy...już otwarte :) - Tajny Współpracownik - 11.08.2017

Jest mi naprawdę bardzo żal ludzi z Północnej Korei. Praktycznie sieroty.


RE: Pogaduchy...już otwarte :) - Tajny Współpracownik - 15.08.2017

Świętowaliście rocznicę zwycięstwa nad bolszewickim barbarzyństwem? Grin