04.06.2018, 09:59 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 04.06.2018, 10:00 przez ichito.)
Przeglądarki internetowe i ich funkcje ochronne, to w tej chwili niemal kluczowe zagadnienie dla znakomitej większości użytkowników...w końcu nie każdy używa innych aplikacji korzystających z sieci, ale ze zwykłego przeglądania treści w internecie korzysta teraz każdy. Producenci prześcigają się w podkręcaniu skuteczności aplikacji/dodatków, które mają chronić nas w trakcie takiej aktywności, ale okazuje się, że realne możliwości czasem znacznie odbiegają od tej zakładanej i reklamowanej.
Poniżej wątek na MT, w którym użytkownicy dzielą się wynikami własnych testów dodatków do przeglądarek...to ciekawe i przydatne tym bardziej, że czasem są testowane różne kombinacje filtrów. Ostatnie wyniki poniżej w tabelkach
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze" "Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
No właśnie...trudno komentować jednoznacznie, bo nie znamy procedury...podobnie dziwny jest dla mnie wynik Windows defender, który chyba powinien mieć wyniki zbliżone do całkiem niezłych wyników Edge...to te same filtry chyba?
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze" "Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
odpisałem mu na forum i przy okazji zerkłem w jego procedury i test nie jest do końca wiarygodny..
tzn sie on testuje wykrywalność plików wykonywalnych na zwykłym adblokerze... czy zaalarmuje jeśli wejdziesz w link pobierania
Ale próbki są też na phishing, więc jakoś powinien zadziałać chyba?
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze" "Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"