Pogawędki IX
W sumie masz rację. Wolałbym, żeby dziecko żyło.
Rutkowski i niestety media, w tej chwili przekraczają kolejną granicę.
Cytat: Będzie mniej lekcji historii, polskiego, biologii, chemii i geografii. Więcej - zdrowia i urody. Od września licea przestaną być ogólnokształcące, a staną się specjalistyczne.
To koniec liceów ogólnokształcących. Znikną już od września:

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Niektóre zmiany w edukacji są dobre, np. wyrzucenie z techników biologii czy chemii (pisałem o tym w shoutboksie), czy też zrobienie porządku z historią. Jeśli ktoś jest humanistą to ciężko jest go zmusić do fizyki i vice versa - technika nie zagonisz do polskiego czy takich przyrodniczych przedmiotów jak biologia (geografię lubię).
Okej, ale ten medal ma też drugą stronę. Nauczyciela będą zwalaniami, bo taki jeden z drugim stwierdzi, że są humanistami. I co? To jest dobre? Moim zdaniem niech się taki jeden z drugim przemęczy i się przynajmniej czegoś nauczy, a nie będzie d...lem do końca życia.
To nic nie da. Taki uczeń będzie robił wszystko żeby "jakoś to przeżyć". Po skończeniu szkoły efekt będzie ten sam - i tak nie będzie umiał przedmiotu którego szczerze nienawidzi.
To jest już inna sprawa. Ktoś, kto jest leniem w szkole, będzie leniem w życiu. Wszystko polega na podejściu nauczyciela do ucznia i na odwrót. Jest ciekawy nauczyciel, to nawet lekcje chemii mogą stać się przyjemne. A zwalnianie nauczycieli, kosztem jakiegoś nieuka, to jest paranoja.Idea
Zgadzam się - można zainteresować ucznia w odpowiedni sposób.
Czekają nas ciężkie czasy.
Na której ulicy miało miejsce zostawienie dziecka? Media mówią o Legionów, lub Ceglanej, więc nie wiem
Nie ważne jak mocno uderzasz, ale jak mocny cios potrafisz przyjąć od życia i iść dalej. Ile możesz znieść i ciągle iść na przód! Tak się wygrywa. Użalanie się nad sobą nie przynosi rozwiązań.... !
W Sosnowcu mieszkasz?
nie ważne Tongue
Nie ważne jak mocno uderzasz, ale jak mocny cios potrafisz przyjąć od życia i iść dalej. Ile możesz znieść i ciągle iść na przód! Tak się wygrywa. Użalanie się nad sobą nie przynosi rozwiązań.... !
Hah, wiesz że postawiłem sobie cel dowiedzieć się gdzie mieszkasz. I chyba doszedłem - po 1,5 roku Smile
@Plati koło Huty Buczek podobno - nie wiem jaka tam jest ulica Tongue
Realtime: Sandboxie + Windows Firewall Control + NoVirusThanks EXE Radar Pro
Web browser: Firefox + Ghostery + NoScript
Password Manager: S10 Password Vault PL
Recovery: Rollback Rx
to już mamy trzy miejsca. A mnie się wydaje że matka wyrzuciła dziecko do Czarnej Przemszy Sad
Nie ważne jak mocno uderzasz, ale jak mocny cios potrafisz przyjąć od życia i iść dalej. Ile możesz znieść i ciągle iść na przód! Tak się wygrywa. Użalanie się nad sobą nie przynosi rozwiązań.... !
Zaczynam się zastanawiać czy czasem nie cofasz się w rozwoju gdyż wyraźnie jest że zostawiła ciało koło huty nieopodal rzeki Czarna Przemsza…
Realtime: Sandboxie + Windows Firewall Control + NoVirusThanks EXE Radar Pro
Web browser: Firefox + Ghostery + NoScript
Password Manager: S10 Password Vault PL
Recovery: Rollback Rx
Wiem o tej wersji. Rutkowski mówił też że czuł zapach dziecka, a potem mówił że dziecko zostało zagryzione przez jakieś zwierzę w co nie chce mi się wierzyć. Może do rzeki wrzuciła, wiele było takich przypadków. Zastanawia mnie ta kurtka..
Nie ważne jak mocno uderzasz, ale jak mocny cios potrafisz przyjąć od życia i iść dalej. Ile możesz znieść i ciągle iść na przód! Tak się wygrywa. Użalanie się nad sobą nie przynosi rozwiązań.... !
marsellus napisał(a):Kogoś kto jest w takim stanie jak ta matka, można łatwo zmanipulować i wymusić takie zeznania jakie się chce.


Potwierdzam i póki co również nie wydaję totalnie-ostatecznego zdania w tej sprawie, zresztą kogo by ono obchodziło...
Był kiedyś taki film z Gene''m Hackman''em w którym pokazano, jak można zmanipulować kogokolwiek - był on tam w roli podejrzanego o zgwałcenie i zabicie kilkuletniej dziewczynki. Detektyw prowadzący śledztwo tak mu namieszał w głowie, że ten w końcu zaakceptował jego wersję, przyznał się... rozwalił sobie małżeństwo aby po 1-2 godzinach na salę weszła osoba która powiedziała "mamy go".... Co prawda to tylko film, ale zapadł mi w pamięci bo uważam, że to jak najbardziej możliwe, podobnie jak np. bardzo dziwne reakcje zakładników gdy są długo z porywaczami (zaczynają się utożsamiać, pomagać im itd.).

MrAlskare napisał(a):Jest ciekawy nauczyciel, to nawet lekcje chemii mogą stać się przyjemne.


Również potwierdzam Smile Niemniej np. biologię, WOS, WOK, geografię to z techników trzebawywalić. Wiedza z tych przedmiotów na poziomie gimnazjum jest wystarczająca, lepiej dowalić więcej godzin matematyki oraz fizyki - informatyki niekoniecznie, bo i tak uczą tam raczej niezbyt nowych rzeczy.
Ja tam problemu nie mam, jestem raczej ścisłowcem, ale od dłuższego czasu nie miałem problemów ani z językiem polskim (tzn. w kontekście "pod maturę" - lubię czytać, lubię pisać, ale gramatyka to niezbyt mocna strona), ani z historią (hobbystycznie się interesuję), ani nawet biologią (genetyka była naprawdę ciekawa).
Wszystko to system nauczania. Wybaczcie ale jak na języku polskim same lektury są pokroju"Pana Tadeusza"- tyle razy ile na nim przysnąłem to chyba nigdy tego nie pobije, ja dziękuje, lektur w szkole npśredniej to przeczytałem bardzo nie wiele. Wolałem inne książki czytać. A czytam/czytałem bardzo dużo. Np jak dla dzisiejszego młodego człowieka książka która ma prawie 100ma być ciekawa, a to przecież podstawa. Nic dziwnego że ludzie uciekają do innych książek albo w ogóle co gorsza ich nie czytają.Moim zdaniem co do przedmiotów np biologia czy chemia to nie powinno się z nich zrezygnować lecz zmienić tematykę, z bezsensownych rzeczy które nam się nie przydadzą w życiu uczyć takich które będą przydatne.
Sandboxie + UAC Max/Spyshelter P + Webroot SA + OPEN DNS
Niestety, najgorsze przypuszczenia potwierdziły się... Znaleźli ciało półrocznej Madzi. Szczerze przyznam, że lepiej by było, gdyby okazało się, że "matka" postanowiła sprzedać dziecko. Zupełnie nie potrafię w żaden sposób wytłumaczyć sobie tego, czym kierowała się ta kobieta. Nie wierzę w wersję o upadku dziecka, bo każda osoba przy zdrowych zmysłach sięgnęłaby najpierw po telefon i dzwoniła na pogotowie. Zobaczymy co powie sekcja zwłok.
Jeśli okaże się , że ona te dziecko po prostu zamordowała ,to dla mnie w takim przypadku , jest tylko jeden wymiar kary , którego w Polsce niestety nie ma.
Nareszcie mam internet! 3 dni bez forum Tongue


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 80 gości