To prawda...korporacyjne maszyny, które nie służą tylko podstawowych prac, ale muszą obsługiwać czasem bardzo specyficzne oprogramowanie, z reguły są co najmniej o krok wstecz z wersją systemu (nie buildem). To wszystko przez konieczną kompatybilność i pewność, że nowy system nie rozłoży na łopatki firmy. Czasem nawet wersja tak oczywistego programu jak Internet Explorer miała w tym kontekście znaczenie.
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"