TikTok (wcześniej Musical.ly) - chrońcie dzieci i młodzież przed tą aplikacją!
#1
[Obrazek: May-30-Image-for-Social-1024x597.png]

Tytuł nie jest może wyrafinowany, ale nie miał być taki...ma bić po oczach ostrzeżeniem, by rodzice czy opiekunowie...starsze rodzeństwo i nauczyciele...mogli poznać szkodliwość tej aplikacji. Musical.ly to chińska aplikacja i serwis założony w 2015 roku, które w kręgach kilku- (sic!) i nastoletniej młodzieży postrzegane są jako bardziej "trendy" odpowiednik bardziej "dorosłych" socjal-mediów. Poniżej obszerne cytaty z dwóch artykułów nawiązujących do tematu tej aplikacji i niepojących zjawisk wśród dzieci, które przedstawiam ku przetrodze.
Cytat:Musical.ly to kolejny po Facebooku, Instagramie i Snapchacie wynalazek specjalistów od social media. Wystarczy pobrać program na telefon i założyć konto, ewentualnie przypisać je do istniejącego już profilu na Facebooku. Aplikacja służy do nagrywania i udostępniania filmików lip-sync, czyli – mówiąc w skrócie – śpiewania z playbacku.

Tyle, że wśród setek filmików nastolatek, które skaczą i robią zabawne miny w rytm ulubionych przebojów, można znaleźć nagrania pornograficzne. Matka, która postanowiła przestrzec innych rodziców przed groźną aplikację, natrafiła m.in. na transmisję na żywo masturbującego się mężczyzny.

(...)
"Nie możesz być na bieżąco"
Rodzicielską kontrolę nad dzieckiem utrudnia dodatkowo język, jakim posługują się użytkownicy aplikacji. Popularne hashtagi ciągle się zmieniają. Fgirl, hottie, sxy, sin – pod tymi hasłami kryją się rozbierane zdjęcia dzieci w wyzywających pozycjach, dwuznaczne obrazki i teksty.

– Widziałam chłopca w wieku około 9, może 10 lat, który stworzył profil tak seksualnie wymowny, że ciężko było mi uwierzyć w to, co widziałam. To był mały chłopiec – podkreśla kobieta.

Okaleczanie i samobójstwo
W aplikacji nie brakuje też treści zawierających drastyczne zdjęcia okaleczających się dzieci i tych, które były ranione przez innych. – Widziałam chłopaka z krwawiącym gardłem. To była prawdziwa krew! Widziałam młodą dziewczynę, której uda były tak pokaleczone, że musiałam zrobić sobie przerwę. Długą przerwę – pisze oburzona kobieta.

Wśród popularnych tagów w aplikacji można znaleźć też te dotyczące anoreksji i pro-ana. Za nimi zdjęcia wychudzonych dzieci, które "nie są wystarczająco ładne". – Każdy hashtag jest oddzielną magiczną szafą, portalem do świata, w którym zawsze jest zima, ale nigdy Boże Narodzenie. To Narnia minus Aslan. Kto wtedy uratuje dzieci? – pyta kobieta.

Zadaj sobie pytanie
– Czy rodzice wiedzą, że ich dziecko publikuje/ogląda takie nagrania? – pyta kobieta i odpowiada – oczywiście, że nie. Rodzice zakładają, że ich dziecko ogląda zabawne filmiki udostępniane przez znajomych. Wierzą, bo chcą wierzyć, że jest niewinne, bo przecież dobrze się uczy, ma wielu kolegów i gra w szkolnej drużynie. Niestety w sieci dzieci często prowadzą drugie życie.

Autorka wstrząsającego wpisu mówi wprost – ogranicz, jak tylko to możliwe, dostęp twojego dziecka do smartfona i tabletu. Powiedz "nie" aplikacjom społecznościowym, albo upewnij się, że twoje dziecko w internecie jest bezpieczne. Sprawdzaj jego aktywności – z kim rozmawia, co udostępnia, co ogląda. Niestety niewiele więcej możemy zrobić. – Jeśli raz powiesz "tak" mediom społecznościowym, takim jak Musical.ly czy Instagram, naprawdę trudno będzie to cofnąć – podkreśla.
Źródło

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


Cytat:Prawie połowa polskich dzieci ma kontakt z pornografią
Raport Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę nie pozostawia złudzeń – współcześni nastolatkowie, głównie dzięki internetowi, mają stały dostęp do pornografii. Ich rodzice nawet o tym nie wiedzą. Według badań fundacji przeprowadzonych na zlecenie Ministerstwa Zdrowia, 43 proc. nastolatków w wieku od 11 do 18 lat ma kontakt z pornografią. Odsetek 11-latków, którzy mają do niej dostęp, wynosi aż 21 proc.

Statystyki są przerażające:
– 4 na 10 nastolatków ma kontakt z pornografią.
– 2 na 10 nastolatków ogląda porno przynajmniej raz w tygodniu.
– 1 na 5 nastolatków mających styczność z pornografią widział sceny brutalnego seksu pełnego przemocy.
– Dzieci, których rodzice nie ustalili zasad dotyczących korzystania z internetu, dwa razy częściej mają styczność z pornografią.
– Częściej kontakt z pornografią mają chłopcy (50 proc.), ale dziewczyny również się z nią stykają (36 proc.).
Źródło

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


W mediach zagranicznych temat niebezpieczeństwa, jakie ta aplikacje ze sobą niesie był już poruszany jakiś czas temu...poniżej link do artykułu z maja 2016 na angielskojęzycznym serwisie Protect Young Eyes...tam również dostęp do opisów i analiz wielu innych aplikacji, niosących podobne zagrożenia

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Tutaj zaś inny artykuł w j. angielskim na temat Musical.ly - nosi tytuł "Porn is not the worst thing on Musical.ly" opublikowany 3 dni temu dopiero, jest bardziej dokładny i dosadny w szczegółach. Screen mówi sam za siebie
[Obrazek: 1*xGBQmGobn-PRagwM5KBnpA.jpeg]
Źródło

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

@anastasiabasilcunningham/porn-is-not-the-worst-thing-on-musical-ly-5df07ab842af

Na koniec przypomnienie - w Polsce są instytucje, które służą pomocą rodzicom, opiekunom i bliskim w zapewnianiu bezpieczeństwa w sieci i realu naszym dzieciom i młodzieży. Poniżej dwie przykładowe strony z dostępem do obszernych materiałów
Dziecko w sieci 

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

i powiązana z nim Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę  

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
TikTok (wcześniej Musical.ly) - chrońcie dzieci i młodzież przed tą aplikacją! - przez ichito - 08.03.2018, 15:06

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości