22.03.2018, 11:39
Intel ma problem i zachowuje się jak każdy przedsiębiorca, któremu chcą się dobrać do kieszeni. Wymiana procesorów u klientów na pozbawione wad to byłyby dla Intela gigantyczne straty. Dodatkowo o wymianę mogliby się również drogą sądową starać klienci z procesorami już po gwarancji gdyż jest to totalnie "wada produkcyjna" istniejąca już w momencie sprzedaży. Pewnie małe szanse, jednak dla pewnej grupy klientów szanse te mogłyby wzrosnąć bo niezaprzeczalne jest, że Intel był oficjalnie świadomy błędów w swoich procesorach przynajmniej już 1,5 roku temu. Oczywiście batalie sądowe się dłużą i tutaj Intel ma mocne zaplecze prawnicze więc pewnie mało kto na to się zdecyduje. Może jakiś pozew zbiorowy w Stanach czy coś.
Tak czy siak, Intel stara się marginalizować powagę tego błędu, ewentualnie udowadniać, że można to załatać w 100% programowo.
Tak czy siak, Intel stara się marginalizować powagę tego błędu, ewentualnie udowadniać, że można to załatać w 100% programowo.