24.05.2018, 12:45
Problem jest, tyle że państwo próbuje je rozwiązać nie licząc się z konsekwencjami. Kto wie, czy takie rozwiązanie nie zrodzi kolejnych kłopotów.
Jedno jest pewne, gdyby nie było tak patologicznie ślepych służb skarbowych przez powiedzmy ostatnie 10, dzisiaj nie musielibyśmy wyrywać chwastów razem z korzeniami - wtedy rzeczywiście jakaś pożyteczna roślinka może oberwać. Gdybyśmy mieli proste, ale skuteczne prawo oraz polityków i urzędników odpornych na ataki ze strony lobby przemysłu optymalizacji podatkowej, dzisiaj tej sprawy w ogóle by nie było.
Naprawę państwa zacznijmy od naprawy pojęć.
Jedno jest pewne, gdyby nie było tak patologicznie ślepych służb skarbowych przez powiedzmy ostatnie 10, dzisiaj nie musielibyśmy wyrywać chwastów razem z korzeniami - wtedy rzeczywiście jakaś pożyteczna roślinka może oberwać. Gdybyśmy mieli proste, ale skuteczne prawo oraz polityków i urzędników odpornych na ataki ze strony lobby przemysłu optymalizacji podatkowej, dzisiaj tej sprawy w ogóle by nie było.
Naprawę państwa zacznijmy od naprawy pojęć.
1. Zawsze mam rację.
2. Jeśli nie mam racji, patrz pkt 1.
2. Jeśli nie mam racji, patrz pkt 1.