Influencer - zawód czy dochodowe hobby?
#1
Tytuł specjalnie został opatrzony znakiem zapytania, bo opisany w podlinkowanym artykule przypadek doskonale pokazuje ten dylemat, a można by powiedzieć, że nawet życiowy dramat. Wrzucam do nas, ponieważ masę młodych ludzi próbuje taki sposób aktywności w sieci traktować jako sposób na życie i mniej lub bardziej regularne dochody mające zapewnić życiową i materialną stabilność. Niestety trzeba to potraktować jak przestrogę..."koń jaki jest, każdy widzi"

Cytat:Jestem nikim bez moich zasięgów – tak rozpoczyna swoje emocjonalne video Jessy Taylor, influencerka z Los Angeles. Jej konto na Instagramie, na którym obserwowało ją 113 tys. użytkowników, zostało skasowane. Jak się okazuje, wraz z kontem zostało skasowane całe życie influencerki, która poza byciem internetową celebrytką, nie umie robić nic innego.

Przypadek Jessy Taylor, amerykańskiej influencerki, która właśnie straciła swoje konto na Instagramie, jest kwintesencją tego, dlaczego zawód influencera wiele osób uważa za niegodny określania mianem "pracy".

Po utracie profilu ze 113 tys. followersów, Taylor, w niedawno opublikowanym filmiku, połykając łzy otwarcie przyznaje, że nie ma żadnych umiejętności ani kwalifikacji zawodowych i nigdy nie mogłaby pracować w „normalnej pracy”. Całe jej życie kręci się wokół Instagrama i Youtuba, na których zarabia wszystkie pieniądze. Zanim zaczęła prowadzić życie social influencerki, pracowała w McDonaldsie oraz jako… prostytutka.
(...)
Po tak rozpaczliwym wyznaniu nie trzeba było długo czekać na odzew. Wśród lawiny komentarzy próżno jednak szukać współczucia. Zamiast pochylić się nad biednym losem „bezrobotnej” infliencerki, internauci nie zostawili na niej suchej nitki.

„Poproszę zestaw Big Mac z colą, dzięki”, „Jestem nikim bez… mojego uniformu McDonalds”, „Zaczynam ją obserwować tylko po to, żeby zgłaszać jej profil”, „Influencer = osoba, która nie może znaleźć pracy”, „To dlatego ludzie śmieją się z nas, millenialsów” – ironizują internauci.

Pojawiły się również złote rady w stylu: „znajdź sobie normalną pracę” czy „czas dorosnąć”, a również wyjątkowo trafne przemyślenia: „Właśnie dosłownie przekonałaś ludzi, że nie masz nic do zaoferowania, więc dlaczego myślisz, że zasługujesz, by cię obserwować?”

– Myślę, że nie doceniamy rangi jej tragedii. To młoda dziewczyna, która pokładała wiarę w to, że Instagram to jej droga zawodowa - zwłaszcza, że na prowadzeniu konta na Instagramie można naprawdę dobrze zarabiać – przekonuje dr Małgorzata Bulaszewska, kulturoznawczyni z Uniwersytetu SWPS.

–Gdy pomyślimy, że bycie influencerką jest jej pracą, to zamknięcie konta na Instagramie równa się zwolnieniu z tej pracy. Zaś klasyczne zwolenienie z pracy zwykle jest ogromnym stresem dla pracownika i wiąże się z różnymi tragediami – tłumaczy.

Całość

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Influencer - zawód czy dochodowe hobby? - przez ichito - 12.04.2019, 15:51

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości