Tu już raczej chodzi o sam fakt pobierania danych z mega nieufnych źródeł/stron.
Gdzie wina leży już bardziej po stronie samego użytkownika, a niżeli samego producenta oprogramowania że daje sobie rade z wirusem czy też nie.(choć ten fakt też jest istotny bo po to się programy ochronne instaluje żeby chroniły)
Nie mniej jednak nie można wybielać samego użytkownika za takie zachowanie bo jest karygodne i tyle.
Gdzie wina leży już bardziej po stronie samego użytkownika, a niżeli samego producenta oprogramowania że daje sobie rade z wirusem czy też nie.(choć ten fakt też jest istotny bo po to się programy ochronne instaluje żeby chroniły)
Nie mniej jednak nie można wybielać samego użytkownika za takie zachowanie bo jest karygodne i tyle.
Warstwy ochrony
1)Ograniczenie/blokowanie dostępu do danych/aplikacji
2)Odizolowanie i tworzenie osobnych baz danych/aplikacji
3)Kopia zapasowa systemu/ważnych danych.
4)Wykrywanie i kasowanie wirusów/złośliwych aplikacji.
1)Ograniczenie/blokowanie dostępu do danych/aplikacji
2)Odizolowanie i tworzenie osobnych baz danych/aplikacji
3)Kopia zapasowa systemu/ważnych danych.
4)Wykrywanie i kasowanie wirusów/złośliwych aplikacji.