Co to ma być.... od dobrych 15 lat obserwuje tą manie pseudo testerów którzy mają odpalonego process explorera lub alternatywę i myślą że w ten sposób pokażą aktywność wirusa w systemie DDD
Odpala wszystko jedno po drugim w skutek czego tak na prawdę nie wiadomo że nie był to inny wirus w tle... któy pomimo blokady, przszedł.
Ale to wymaga analizy każdego wirusa z osobna, zrobić migawki porównać zmiany sprawdzić dokładnie w jaki vendor celuje wirus jakimi technikami posługuje...
A nie hur duur odpalamy 20 wirusów naraz i potem wskazujemy winowajce bo SS nie wyświetlił komunikatu bo dał wcześniej allow
Odpala wszystko jedno po drugim w skutek czego tak na prawdę nie wiadomo że nie był to inny wirus w tle... któy pomimo blokady, przszedł.
Ale to wymaga analizy każdego wirusa z osobna, zrobić migawki porównać zmiany sprawdzić dokładnie w jaki vendor celuje wirus jakimi technikami posługuje...
A nie hur duur odpalamy 20 wirusów naraz i potem wskazujemy winowajce bo SS nie wyświetlił komunikatu bo dał wcześniej allow
Warstwy ochrony
1)Ograniczenie/blokowanie dostępu do danych/aplikacji
2)Odizolowanie i tworzenie osobnych baz danych/aplikacji
3)Kopia zapasowa systemu/ważnych danych.
4)Wykrywanie i kasowanie wirusów/złośliwych aplikacji.
1)Ograniczenie/blokowanie dostępu do danych/aplikacji
2)Odizolowanie i tworzenie osobnych baz danych/aplikacji
3)Kopia zapasowa systemu/ważnych danych.
4)Wykrywanie i kasowanie wirusów/złośliwych aplikacji.