Problem z Threatfire

[ichito]

@ Kuzguwu...szczerze powiedziawszy to nie bardzo już wiem czego oczekujesz...podałem C linki do bardzo przyzwoitych darmowych programów, ale wygląda, że uparłeś się na jakiś płatny. Mamutu to faktycznie bardzo dobry soft, ale moim skromnym zdaniem, jeśli znasz na razie tylko TF, to powinieneś poznać działanie takiego programu na czymś, co jest zrozumiałe...znaczy się po polsku. Spróbuj System Safety Monitor...popatrz, jakie ma możliwości, opcje i ustawienia...naucz się czytać komunikaty...nabierz doświadczenia, czym są procesy macierzyste/nadrzędne, a czym procesy pokrewne/podrzędne/powiązane...spróbuj akcji dopuszczających tylko jedne z nich...zobaczysz, jak reaguje HIPS i jaki ma to wpływa na akcję, o której informuje. Mam wrażenie, że chcesz dosiąść zbyt wysokiego wierzchowca. To nie żadne pouczenie, a ni tym bardziej reprymenda...absolutnie...tylko głos użytkownika, który przewałkował trochę podobnego softu. Niewłaściwa obsługa może narobić Ci tylko krzywdy i kłopotów z systemem, więc sądzę, że powinieneś brać to stopniowo, "małymi łyżeczkami", żeby nabrać doświadczenia, nauczyć się i poznać, jakie masz stałe procesy w swoim systemie, nauczyć się (a przynajmniej mieć jakieś wyczucie i rozeznanie), kiedy i jaka akcja może być podejrzana i szkodliwa.
Zemana i SpyShelter to też świetne rozwiązanie...poza blokadą loggerów mają porządne monitory systemu, ale równocześnie obydwa oferują bardzo szeroką listę aplikacji zaufanych, o działanie których informują tylko tekstem w "dymku"...o wielu rzeczach możesz zapomnieć, bo pytają tylko o czego nie znają, a ich komunikaty nie są tak rozbudowane, jak w przypadku SSM, DSA czy MD. Nie wiem, czy o taką cichą pracę Ci chodzi...u mnie każdy program typu HIPS był najpierw na "nauce" systemu i uruchamianych aplikacji, a potem już tylko tryb "pytaj o wszystko". Większość blokerów/strażników ma tylko 3 stopnie ochrony...nie blokuj/zezwalaj na wszystko - tryb nauki - pytaj o wszystko...i ten 3 stopień ochrony u większościnosi nazwę "normalny"...stąd np. słaby wynik ThreatFire u Matouska, a lepszy np. Malware Defendera, bo TF ma 5 stopni wrażliwości i 3 jest domyślny, a MD domyślnie ma od razu najwyższy.
Na koniec...skuteczny bloker nie musi być płatny Najlepszym wyjściem jest chyba zainstalowanie kilku takich programów i dopiero potem...po ich jakimś już poznaniu...wybranie tego, który będzie Ci odpowiadał.