10.08.2011, 18:37
Witam wszystkich. To mój pierwszy post na forum. Chciałbym pozdrowić Elwis1, który mi Was polecił.
Piszę, bo mam problem z laptopem. Jego parametry to: Procesor- Intel Core i3- 3 50M,2.26 GHz System windows 7 home premium 64 bity preinstalowany, dysk twardy 320 gb, ram 6 gb, karta graficzna radeon 6370M 1 gb
Chodzi o to, że system nie tylko długo mi się ładuje bo aż 3 minuty, ale również gry mi się strasznie tną.
Gta SA jedynie na minimalnych detalach chodzi płynnie. Wiem, że karta graficzna nie jest najwyższych lotów, ale
skoro karty z lat 2003/2004 potrafią obsłużyć GTA SA to tym bardziej ona. Niestety mi gra muli, zwalnia animacja.
Karta obsługuje najnowsze gry, co prawda nie na full, ale obsługuje, więc tym bardziej powinna dać radę z GTA SA.
Na youtube chłopak z takim samym laptopem (ten sam model, ale ja mam 6gb ram) włączył GTA4, które działa mu płynnie. Ja zaś męczę się z GTA SA.
Uważam, że to wina preinstalowanego systemu, bo mój kolega ma laptopa słabszego ode mnie, a system działa mu płynnie. Ma 7, ale zainstalowaną z płyty.
Nie wiem za bardzo co zrobić.
Piszę, bo mam problem z laptopem. Jego parametry to: Procesor- Intel Core i3- 3 50M,2.26 GHz System windows 7 home premium 64 bity preinstalowany, dysk twardy 320 gb, ram 6 gb, karta graficzna radeon 6370M 1 gb
Chodzi o to, że system nie tylko długo mi się ładuje bo aż 3 minuty, ale również gry mi się strasznie tną.
Gta SA jedynie na minimalnych detalach chodzi płynnie. Wiem, że karta graficzna nie jest najwyższych lotów, ale
skoro karty z lat 2003/2004 potrafią obsłużyć GTA SA to tym bardziej ona. Niestety mi gra muli, zwalnia animacja.
Karta obsługuje najnowsze gry, co prawda nie na full, ale obsługuje, więc tym bardziej powinna dać radę z GTA SA.
Na youtube chłopak z takim samym laptopem (ten sam model, ale ja mam 6gb ram) włączył GTA4, które działa mu płynnie. Ja zaś męczę się z GTA SA.
Uważam, że to wina preinstalowanego systemu, bo mój kolega ma laptopa słabszego ode mnie, a system działa mu płynnie. Ma 7, ale zainstalowaną z płyty.
Nie wiem za bardzo co zrobić.