12.09.2011, 22:03
Pierwsze zabezpieczenie i jak widać pomysłowe.
Antywirus AVG bez zażenowania zbiera informacje o położeniu użytkownika, modelu telefonu i adresie mailowym i wysyła te dane do serwera twórców owego antywirusa. To nie tylko wielka wpadka AVG: tego typu działania naruszają regulamin Windows Phone Marketplace, a zatem czemu owa aplikacja w ogóle została oddana do użytku? Dodatkowo, nie za bardzo wiadomo w jaki sposób owa aplikacja skanuje system w poszukiwaniu wirusów. Wyświetla natomiast całkiem sporo reklam. Nieładnie, AVG…
Coraz ciekawiej zamiast chronić sami zabierają naszą prywatność czyli na topie teraz szpiegowanie nie detekcja i nie prewencja
source: interia
Antywirus AVG bez zażenowania zbiera informacje o położeniu użytkownika, modelu telefonu i adresie mailowym i wysyła te dane do serwera twórców owego antywirusa. To nie tylko wielka wpadka AVG: tego typu działania naruszają regulamin Windows Phone Marketplace, a zatem czemu owa aplikacja w ogóle została oddana do użytku? Dodatkowo, nie za bardzo wiadomo w jaki sposób owa aplikacja skanuje system w poszukiwaniu wirusów. Wyświetla natomiast całkiem sporo reklam. Nieładnie, AVG…
Coraz ciekawiej zamiast chronić sami zabierają naszą prywatność czyli na topie teraz szpiegowanie nie detekcja i nie prewencja
source: interia
WIN11
Ventura
Ventura