01.06.2014, 15:04
Z tych trzech wolę Avirę, mimo że instalując ją trzeba uważać, by nie zaśmiecić kompa. AVG nie było strasznie złe, jakoś Avira, którą po nim zainstalowałam, nie wykryła masy wirusów. A osobom niedoświadczonym i nie obytym z językiem angielskim polecam Avast, bo jest w miarę prosty w obsłudze. Jednak użytkownicy Mozilli Thunderbird powinni w Avast wyłączyć ochronę poczty, bo inaczej maile przestaną przychodzić... Uważam, że lepsza jest Avira Premium, ale niestety wygasła mi licencja, zdobyta w jednym konkursie, więc jestem zmuszona używać jej darmowej wersji. Jednak dobrym uzupełnieniem do antywirusa jest mbam, bo czasami on może coś przeoczyć... (No i HIPS.)
Kto pyta nie błądzi, ale błądzić jest rzeczą ludzką.