27.12.2008, 13:18
Jestem pewny ze kiedys pisalem dlugiego posta z opisem dzialania tego typu programu... ale pamietam tez ze w lipcu/sierpniu forum zaliczylo mocny pad kilkanascie? kilkaset postow poszlo w otchlan... m.in moje konto ktore musialem od nowa zakladac.. no nic 
Odpowiadajac na Twoje pytania:
wg mnie warto, programy typu ShadowDefender oferuja pelna wirtualizacje partycji systemowej, jest to bardzo przydatne ale ma tez pewne niedogodnosci.
Returnil jest latwy w obsludze, instalujesz uruchamiasz tryb shadow ktory wirtualizuje partycje systemowa - od tego momentu cokolwiek zrobisz, skasujesz, dodasz, zainstalujesz etc, zostanie usuniete przy kolejnym restarcie komputera i system bedzie pracowal tak samo jak w momencie gdy wlaczales tryb wirtualizacji.
Z tego co pamietam Returnil nawet w wersji platnej oferowal ochrone partycji bez uwzgledniania wyjatkow - nie jestem pewny czy R. wirtualizuje tylko partycje systemowa czy moze tez wprowadzic w stan wirtualizacji pozostale partycje/dyski w komputerze, a jesli tak to czy posiada tzw exclusion list, ktora pozwala wybrac te foldery pliki ktore nie beda poddane wirtualizacji - np w przypadku AV ktory aktualizuje swoja baze sygnatur, gdy dodasz wyjatek, bedzie ona w systemie pomimo restartu.
Jesli R. wirtualizuje tylko partycje systemowa, wtedy pliki pobierane przez Ciebie, mozesz zapisywac na innej partycji i one tam beda po restarcie.
Oczywiscie jest mozliwosc wylaczenia Shadow Mode, wiaze sie to z restartem komputera, po restarcie tryb Shadow Mode jest wylaczony, zeby go wlaczyc nie trzeba restartowac komputera, tylko przy wychodzeniu z trybu wirtualizacji ta czynnosc jest konieczna.
Bedac "zawirtualizowanym" mozesz nawet wywalic caly katalog WINDOWS, zainstalowac mase syfu - wystarczy restart i masz system w takim stanie jak w momencie wprowadzania go w tryb wirtualizacji.
Bardzo pozytywnie oceniam programy tego typu, sam posiadam licencje na ShadowDefender''a ktory wg mnie jest lepszy od R. poniewaz posiada liste wyjatkow i mozna zawirtualizowac wszystkie partycje. Niestety jest to program platny i nie posiada wersji free w przeciwienstwie do R.
R w wersji platnej posiada licencje na rok, SD - lifetime.
Mimo iz posiadam SD zadko z niego korzystam, tylko gdy chce cos przetestowac, ew zainstalowac program do przetestowania ktory nie wymaga restartu. Czasem gdy wyjezdzam uruchamiam SD by miec pewnosc ze po powrocie zastane moj system w takim samym stanie jak przed wyjazdem
W trakcie wyjazdow kiedy nie mozesz sobie pozwolic na to ze Twoj laptop odmowi posluszenstwa, warto wlaczyc wirtualizacji by miec system jak nowy nawet po dlugim okresie czasu od instalacji.
Na codzien korzystam z DefenseWall i sandboxie, ktore bez restartow wirtualizuja w piaskownicy moje przegladarki, programy typu AIM, etc, dzieki czemu nic nie przedostanie sie do zdrowego systemu.
Pozdrawiam
Odpowiadajac na Twoje pytania:
wg mnie warto, programy typu ShadowDefender oferuja pelna wirtualizacje partycji systemowej, jest to bardzo przydatne ale ma tez pewne niedogodnosci.
Returnil jest latwy w obsludze, instalujesz uruchamiasz tryb shadow ktory wirtualizuje partycje systemowa - od tego momentu cokolwiek zrobisz, skasujesz, dodasz, zainstalujesz etc, zostanie usuniete przy kolejnym restarcie komputera i system bedzie pracowal tak samo jak w momencie gdy wlaczales tryb wirtualizacji.
Z tego co pamietam Returnil nawet w wersji platnej oferowal ochrone partycji bez uwzgledniania wyjatkow - nie jestem pewny czy R. wirtualizuje tylko partycje systemowa czy moze tez wprowadzic w stan wirtualizacji pozostale partycje/dyski w komputerze, a jesli tak to czy posiada tzw exclusion list, ktora pozwala wybrac te foldery pliki ktore nie beda poddane wirtualizacji - np w przypadku AV ktory aktualizuje swoja baze sygnatur, gdy dodasz wyjatek, bedzie ona w systemie pomimo restartu.
Jesli R. wirtualizuje tylko partycje systemowa, wtedy pliki pobierane przez Ciebie, mozesz zapisywac na innej partycji i one tam beda po restarcie.
Oczywiscie jest mozliwosc wylaczenia Shadow Mode, wiaze sie to z restartem komputera, po restarcie tryb Shadow Mode jest wylaczony, zeby go wlaczyc nie trzeba restartowac komputera, tylko przy wychodzeniu z trybu wirtualizacji ta czynnosc jest konieczna.
Bedac "zawirtualizowanym" mozesz nawet wywalic caly katalog WINDOWS, zainstalowac mase syfu - wystarczy restart i masz system w takim stanie jak w momencie wprowadzania go w tryb wirtualizacji.
Bardzo pozytywnie oceniam programy tego typu, sam posiadam licencje na ShadowDefender''a ktory wg mnie jest lepszy od R. poniewaz posiada liste wyjatkow i mozna zawirtualizowac wszystkie partycje. Niestety jest to program platny i nie posiada wersji free w przeciwienstwie do R.
R w wersji platnej posiada licencje na rok, SD - lifetime.
Mimo iz posiadam SD zadko z niego korzystam, tylko gdy chce cos przetestowac, ew zainstalowac program do przetestowania ktory nie wymaga restartu. Czasem gdy wyjezdzam uruchamiam SD by miec pewnosc ze po powrocie zastane moj system w takim samym stanie jak przed wyjazdem
W trakcie wyjazdow kiedy nie mozesz sobie pozwolic na to ze Twoj laptop odmowi posluszenstwa, warto wlaczyc wirtualizacji by miec system jak nowy nawet po dlugim okresie czasu od instalacji.
Na codzien korzystam z DefenseWall i sandboxie, ktore bez restartow wirtualizuja w piaskownicy moje przegladarki, programy typu AIM, etc, dzieki czemu nic nie przedostanie sie do zdrowego systemu.
Pozdrawiam
Creer,
Member of the Alliance of Security Analysis Professionals
Member of the Alliance of Security Analysis Professionals