SecuBrowser - nowy gracz na rynku "piaskownic"
#1
Informację o tym programie znalazłem na forum Oxygena i trzeba im przyznać palmę pierwszeństwa Smile Do rzeczy...program jest niemiecką produkcją, nazywa się SecuBrowserukazał się w sieci zaledwie kilka dni temu. Jest niczym innym jak darmową, prostą, samodzielną piaskownicą obsługującą na razie dwie przeglądarki tylko - Firefox i Internet Explorer przy czym program "wybiera" tylko jedną z nich...to którą będzie obsługiwał zależy od tego, która jest domyślną. Firefoxa wykrywa bardzo ładnie od razu i nie trzeba niczego konfigurować.
Działanie programu opiera się na utworzeniu w momencie pierwszego uruchomienia dwóch folderów:
* C:\sbox\- w tym folderze przechowywana jest dokładna kopia profilu przeglądarki dla danego (zalogowanego) użytkownika, ponadto skopiowane są do niego wszystkie istotne foldery i pliki związane z pluginami, dodatkami, zakładkami i ustawieniami przeglądarki, w efekcie czego pracujemy na sklonowanej w piaskownicy dokładnej kopii przeglądarki wraz ze wszystkimi jej funkcjami i możliwościami. To właściwa "piaskownica", na której program pracuje.
Program bardzo zmyślnie wykrywa wszystkie potrzebne komponenty - w swojej instancji programu poza tymi z dysku C (Macromedia, Adobe Flash, Windows Media Player, Java, pliki pluginu AV nawet) miałem kopię dla znajdującego się na dysku D w folderze dla własnych programów czytnika PDF w postaci STDU Viewer - program miał osobny katalog o nazwie D , pozostałe były w katalogu C .
* Downloadszlokalizowany w Moje Dokumenty ...u nie znów na dysku D...w którym zapisywane są pliki pobierane przez użytkownika podczas pracy przeglądarki w piaskownicy. Ten folder ma za zadanie być niejako buforem zanim pliki zostaną sprawdzone/przeskanowane za pomocą programu AV lub np. na stronie VT. Potem dopiero producent zaleca przeniesienie sprawdzonych plików w inną docelową lokalizację.
Tylko te dwa foldery...wg zapewnień producenta...mogą mieć styczność z ewentualną infekcją i tylko one mogą zostać "zarażone"...uniknięcie rzeczywistej infekcji jest proste - wystarczy opróżnić zawartość tych folderów...tak od siebie zalecałbym raczej nadpisanie ich czy usunięcie bez pośrednictwa systemowego kosza (Shift + Delete). Podobnie usunięcie plików zalecane jest w przypadku sesji bankowości online, sprawdzania prywatnej poczty, itp. czynności związanych z naszymi wrażliwymi danymi.
Uruchomienie programu jest niezwykle proste - po instalacji w Menu Start tworzy się ikona "Run Web Browser Sandboxed" czyli "uruchom przeglądarkę w piaskownicy"...i to wszystko...przeglądarka pracuje w piaskownicy. Istotne w działaniu programu jest to, że nie wstawia do autostartu dodatkowych pozycji i nie uruchamia podczas pracy osobnego procesu, a różnice w ilości konsumowanych przez przeglądarkę zasobów były u mnie (XP SP3) niewidoczne...jedyne co da się zauważyć to nieco dłuższy czas otwierania przeglądarki. Podczas uruchomienia SecuBrowser przypomina o opróżnianiu piaskownicy i używaniu folderu "Downloads" do pobierania niepewnych plików

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


Trudno powiedzieć, jak skuteczna jest ta piaskownica...to wersja pierwsza i tak naprawdę próbna, a instalator jest na razie tylko dla Win XP i Win 7...na Win 8 jest w przygotowaniu. Poza tym jedyną wadą, jaką widzę w programie to brak automatycznego opróżniania piaskownicy...poza tym raczej same zalety Smile

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


Strona programu i pobieranie

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
SecuBrowser - nowy gracz na rynku "piaskownic" - przez ichito - 07.04.2013, 13:31

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości