Ochrona realtime, czy jest właściwie potrzebna?
#10
kapitan zawada napisał(a):Zaciekawiło mnie Malwarebytes A-M, tak jak piszesz lukasamd, może warto spróbować?
Moim zdaniem warto Smile Malwarebytes Anti-Malware możesz wypróbować z pełną jego funkcjonalnością przez okres 14 dni. Niekwestionowaną zaletą tego programu, jest jego licencja - tak jak wspomniał lukas- można ja kupić w miarę rozsądnej cenie (na stronie producenta koszt ok. 80 zł), dodatkowo jest przy tym bezterminowa.
W trybie ochrony real-time program zapewnia pełną ochronę systemu plików, ma moduł automatycznej blokady uruchamiania obiektów zainfekowanych, a skanując strony blokuje niebezpieczne, szpiegujące i złośliwe witryny internetowe.
W trybie skanera poza opcjami "szybkie" i "pełne" masz również opcję skanowania "błyskawicznego" (niedostępne w wersji bezpłatnej), która analizuje m.in. obiekty pamięci i autostartu. Program posiada całkiem przyzwoite możliwości konfiguracyjne, jest często aktualizowany (kilka razy dziennie), potrafi również bez większych konfliktów współpracować zarówno z samymi programami AV, jak również z pakietami IS innych producentów.
Dodatkowo Anti-Malware jest dość lekki dla zasobów sprzętowych - zarówno dla procka (którym przynajmniej u mnie nie szarpie), jak i pamięci (umiarkowany apetyt).
Osobiście szczerze polecam Malwarebytes''a, nigdy nie miałem z nim żadnych problemów i używam go w zdecydowanej większości zestawów zabezpieczających, jakie posiadam/posiadałem. W jednych spełnia/spełniał on rolę dodatkowej warstwy ochrony, w drugich zaś, np. we współpracy z WSA, to raczej MBAM grał pierwsze skrzypce Wink
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Re: Ochrona realtime, czy jest właściwie potrzebna? - przez ktośtam - 09.08.2013, 19:11
Re: Ochrona realtime, czy jest właściwie potrzebna? - przez Konto usunięte - 09.08.2013, 22:41
Re: Ochrona realtime, czy jest właściwie potrzebna? - przez Miquell - 10.08.2013, 07:17

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości