Ochrona realtime, czy jest właściwie potrzebna?
#16
@dolar444
Jeśli zabiera 215 MB RAM to już nie jest lekka Smile A odnośnie Twojego pytania...oczywiście można spróbować takiego rozwiązania czyli sama zapora z dobrym modułem HIPS/bloker/monitor...miałem takie zestawy bazujące na Privatefirewall i OA Free, ale zawsze...podkreślam zawsze ...miałem w nich aktywna opcję ograniczania uprawnień dla wybranych aplikacji. W OA to tryb "RunSafer" , a w PFW tzw. "Limited/Reduced rigths" . Dotyczyło to oczywiście pracy na koncie z uprawnieniami administratora, ale tak jest na większości maszyn z XP. tryby te włącza się aplikacjom w różny sposób, co zależy oczywiście od programu, jego opcji, wyglądu i opcji alertów programu...odpowiednie informacje można znaleźć w plikach pomocy lub przewodnikach online.
Do tego koniecznie coś do uszczelniania przeglądarki mimo, że będzie pracować z ograniczonymi prawami - u mnie jest Firefox z dodatkami NoScript (obowiązkowy), AdBlock lub podobnie działający inny, oraz HitmanPro.Alert i Bitdefender Traffic Light. Na koniec wirtualizacja na żądanie - za free może być spokojnie TTF - oraz backup/migawka do odzyskiwania systemu/danych.
Rozsądne używanie komputera (nie tylko w sieci), jakaś wiedza i umiejętności nieco pozwalają pracować bez aktywnie działającego AV, których praca (skanowanie w tle i aktualizacje) może uprzykrzyć pracę zwłaszcza na starszych i słabszych maszynach.
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Re: Ochrona realtime, czy jest właściwie potrzebna? - przez ktośtam - 09.08.2013, 19:11
Re: Ochrona realtime, czy jest właściwie potrzebna? - przez Konto usunięte - 09.08.2013, 22:41
Re: Ochrona realtime, czy jest właściwie potrzebna? - przez ichito - 30.09.2013, 10:00

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości