29.04.2009, 16:52
Panda Security uruchomiła właśnie ogólnodostępną wersję beta Panda Cloud Antivirusa - pierwszego, bezpłatnego antywirusa pracującego w rewolucyjnym dla oprogramowania antywirusowego modelu chmury, który - jak twierdzi producent - redukuje obciążenie komputerów o połowę względem tradycyjnego oprogramowania zabezpieczającego.
Tradycyjne oprogramowania antywirusowe przechowuje sygnatury szkodliwego oprogramowania lokalnie komputerze użytkownika, przechwytuje dane na wielu płaszczyznach (ściągane pliki, dane na dysku, uruchamiane procesy...) i skanuje je przy pomocy szeregu algorytmów (porównanie sygnatur, heurystyka, analiza behawioralna...). Cały proces korzysta w znacznym stopniu z zasobów komputera, takich jak pamięć oraz moc obliczeniowa.
Antywirus Pandy pracujący w chmurze przenosi część z tych zadań na zewnętrzne serwery. Architektura tego rozwiązania opiera się na bardzo lekkim, zajmującym niezwykle mało zasobów agencie instalowanym na stacjach roboczych oraz farmie serwerów przechowujących sygnatury wirusów. Panda Cloud Antivirus łączy lokalne mechanizmy detekcji ze skanowaniem danych w czasie rzeczywistym przez usługi pracujące w chmurze. Brzmi faktycznie rewolucyjnie, szczególnie jeśli wierzyć w zapewnienia Pandy o zajmowaniu przez klienta jedynie 17 MB pamięci RAM i zredukowaniu o 50% obciążenia komputera związanego z pracą konwencjonalnych antywirusów. Póki co, produkt pracuje wyłącznie na platformach 32-bitowych.
info
dobreprogramy.pl
Tradycyjne oprogramowania antywirusowe przechowuje sygnatury szkodliwego oprogramowania lokalnie komputerze użytkownika, przechwytuje dane na wielu płaszczyznach (ściągane pliki, dane na dysku, uruchamiane procesy...) i skanuje je przy pomocy szeregu algorytmów (porównanie sygnatur, heurystyka, analiza behawioralna...). Cały proces korzysta w znacznym stopniu z zasobów komputera, takich jak pamięć oraz moc obliczeniowa.
Antywirus Pandy pracujący w chmurze przenosi część z tych zadań na zewnętrzne serwery. Architektura tego rozwiązania opiera się na bardzo lekkim, zajmującym niezwykle mało zasobów agencie instalowanym na stacjach roboczych oraz farmie serwerów przechowujących sygnatury wirusów. Panda Cloud Antivirus łączy lokalne mechanizmy detekcji ze skanowaniem danych w czasie rzeczywistym przez usługi pracujące w chmurze. Brzmi faktycznie rewolucyjnie, szczególnie jeśli wierzyć w zapewnienia Pandy o zajmowaniu przez klienta jedynie 17 MB pamięci RAM i zredukowaniu o 50% obciążenia komputera związanego z pracą konwencjonalnych antywirusów. Póki co, produkt pracuje wyłącznie na platformach 32-bitowych.
info
dobreprogramy.pl