Spojrzenie na odświeżoną Avirę Free
#1
Skąd pomysł na wpis?
Jakiś czas temu pisałem, że gdy pojawi się nowa wersja Bitdefender Free, to na pewno zainstaluję ją na swoim laptopie. Pisałem też, że z reguły gdy ktoś pyta o pomoc w doborze programu antywirusowego, to polecam Avasta - mniej lub bardziej ze względu na to, że daje on użytkownikowi bardzo dużo możliwości konfiguracyjnych i jest to jeden z najbardziej stabilnych graczy na rynku darmowych programów AV. Ostatnio z kolei bardzo zainteresował mnie darmowy produkt Aviry. Na tyle bardzo, że postanowiłem go zainstalować na mojej stacjonarnej maszynie z systemem Windows 8.1 Pro w wersji x86. Drugie co postanowiłem, to w pewien sposób odświeżyć spojrzenie na program, szczególnie kieruję to do osób, które uważają, że Avira = stary, poczciwy silnik, paski narzędzi i inne zbędne cuda do przeglądarek. Cofnijmy się teraz w czasie do 7-8 wersji darmowego oprogramowania avast!... Gdyby ktoś wtedy powiedział "Avast? Ten badziewny odtwarzacz mp3?" i jednocześnie zobaczył co stało się z programem, podczas gdy latami używał Kasperskiego, czy ESETa, jego reakcja mogłaby być zaskakująca. Dla niego samego oczywiście Wink

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

avast! 4.8

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

avast! 8

Polecając użytkownikom oprogramowanie avast! również byłem troszeczkę sterowany stereotypami dotyczącymi Aviry, ale tworząc swój ostatni wpis dotyczący

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

, byłem już w pełni świadomy, że podstawowe wymaganie użytkownika, jakim jest przede wszystkim ochrona systemu w czasie rzeczywistym, zostanie zaspokojone na niemalże takim samym poziomie - niezależnie od tego, który program zostanie zainstalowany na komputerze. Całkiem niedawno Avira kojarzyła mi się małymi innowacjami w tej samej, monotonnej "obudowie". Deweloperzy dłubią w kodzie programu, a użytkownik dalej widzi to samo. Otóż nie. Sama

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

już przyciąga oko bardzo ładnym flat-designem. Ten niewielki wyznacznik trendów w budowaniu stron internetowych już podczas odwiedzania witryny Avira Free daje internaucie sygnał, że produkt najprawdopodobniej idzie z duchem czasu.

Dlaczego więc piszę o darmowej Avirze? Być może jestem znudzony Avastem (oczywiście nie kwestionuję jego popularności, skuteczności i możliwości jakie daje użytkownikowi). Może piszę dlatego, że powinienem pisać coś zupełnie innego (if you know what I mean) i tak bardzo nie mogę się do tego zabrać... Przede wszystkim jednak chcę przybliżyć wszystkim, którzy kiedyś interesowali się Avirą lub wręcz przeciwnie - którzy nigdy nie interesowali się nią z jakiegokolwiek względu - jak aktualnie wygląda program i co oferuje wszystkim przeciętnym użytkownikom internetowych chodników. Przedstawienie najciekawszych funkcji programu nie znaczy, że inni producenci takowych funkcjonalności nie oferują.

Instalacja.
Zmiany, zmiany. Przede wszystkim Avira proponuje nam dwa sposoby instalacji: online (~4 MB) oraz offline (~140 MB). Ja w celu przygotowania tego materiału skorzystałem z instalacji offline i chciałem jak najszybciej pozbyć się (o ile zostałyby zainstalowane) elementy Avira Online Essentials, bo zupełnie ich nie potrzebuję. To już dość mocne nawiązanie do drugiej zmiany w programie, ale wrócę do niej później. Dalej nie doczekaliśmy się polskiego interfejsu programu (być może to nie pozwala aplikacji zwiększyć popularności w naszym kraju, takim pięknym kraju...), ale mi zupełnie to nie przeszkadza. Angielski - wymagany na poziomie rozumienia dokumentacji. Proces instalacji w przypadku wersji offline jest łatwy, szybki i przyjemny, a wszystkie ustawienia skonfigurowane podczas instalacji są łatwo dostępne z poziomu głównych ustawień programu. Nie zastanawiajcie się zatem, czy zaznaczyć dodatkowe checkboxy "Applications" i "Games", bo wszystko można doprecyzować po zakończeniu instalacji.

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


Po zainstalowaniu naszym oczom ukazuje się propozycja zaktualizowania programu:

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


Online Essentials.
Avira stworzyła platformę, która pozwala użytkownikom na scentralizowane, zdalne zarządzanie i monitorowanie wszystkich wykorzystywanych produktów i usług. AOE pozwala m.in. na śledzenie i ewentualne zablokowanie zgubionego/skradzionego urządzenia mobilnego, na którego liście aplikacji figurowała Avira w wersji mobilnej oraz monitorowanie stanu bezpieczeństwa wszystkich połączonych w ramach "profilu" urządzeń (np. w domowej sieci LAN Smile). Online Essentials składa się z dwóch podstawowych elementów: launchera instalowanego wraz z desktopową instancją programu oraz głównego panelu zarządzania, dostępnego jako aplikacja webowa łącząca się z danym launcherem.

Launcher wygląda następująco, ale jak już mówiłem - nie jest mi on do niczego potrzebny, ponieważ nie zamierzam zarządzać swoimi urządzeniami. Aby usunąć Programy AOE należy na liście zainstalowanych programów znaleźć wpis "Avira" (nie "Avira Free Antivirus") i zwyczajnie go odinstalować.

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

informacje:

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


GUI.
W kwestii graficznego interfejsu użytkownika chyba niewiele się zmieniło od ostatniej wersji i nadal uważam, że istnieją aplikacje, których konfiguracja jest lepiej "wyłożona na tacę". Chociaż może jest to związane z przyzwyczajeniami? W końcu nigdy nie korzystałem z Aviry na dłuższą metę, a z samymi programami antywirusowymi mam styczność jedynie pracując na komputerach znajomych. Producent nie skorzystał (może jeszcze) z kafelko-podobnego interfejsu, który jest nam znany m.in. z Bitdefendera, czy nawet AVG. Okno główne jest przejrzyste i czytelne (chyba, że ktoś ma jednak problemy z operowaniem językiem obcym), zachowane w tradycyjny dla programów AV sposób:

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


Ustawienia skanowania.
Jak już wspomniałem, według mojej opinii Avira nie dysponuje tak szeroko rozwiniętym wachlarzem konfiguracji modułów zabezpieczających, jakie oferuje avast!. Inna rzeczą jest to, że dziesiątki tysięcy użytkowników nawet w ustawienia te nie zagląda. Program oferuje ochronę przeglądarek, ale jest ona realizowana za pomocą niezależnego (od całego programu) dodatku Avira Browser Safety. Ustawienia kształtują się jak poniżej to przedstawiłem.

Domyślnie zdefiniowanych zostało kilka trybów skanowania na żądanie:

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


Ustawienia możemy zmienić w odpowiedniej do tego sekcji (System Scanner):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


Ochrona w czasie rzeczywistym oferuje nam następujące opcje skanowania (oczywiście z takimi samymi ustawieniami parametrów analizy heurystycznej):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


Ustawienia globalne.
W tym miejscu możemy skonfigurować ustawienia, które są nam znane z części instalacyjnej omawianego programu. Są to między innymi kategorie zagrożeń przed którymi Avira ma chronić system, ustawienia wykorzystania chmury i wysyłania plików do analizy, czy ustawienia autostartu wraz z opcją monitorowania pliku hosts i autoochroną aplikacji.

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


O ochronie sieci nie można powiedzieć zbyt wiele, ponieważ Avira wykorzystuje systemową zaporę sieciową. Wszystkie opcje ochrony sieciowej przekierowują nas do ustawień firewalla w systemie Windows.

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


Informacje:

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


Podsumowanie.
Co mogę powiedzieć po jednym dniu spędzonym z aplikacją? Odnalazłem wszystkie przydatne funkcje, przeskanowałem swój system za pomocą jednego ze zdefiniowanych trybów skanowania, serfowałem trochę po sieci i... Avira na pewno nie jest antywirusem wybitnie ciężkim dla systemu, a na pewno nie zauważyłem tego podczas pracy. W "liczbach" może coś siedzi, ale przy moim wykorzystaniu komputera... byłoby całkiem OK:

Avira z AOE - bezpośrednio po zainstalowaniu:

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


Avira bez AOE - bezpośrednio po jego usunięciu:

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


To oczywiście wyniki nieobiektywne, sam nie wiem, czy w tle nie leciał jeszcze poinstalacyjny skan (a bardzo prawdopodobne, że tak było), więc jedynie przybliżam ilość procesów siedzących w pamięci. Zapewne wykorzystanie zasobów zmienia się wraz z trybem wyboru skanowania (czy program ma wybrać sam, czy według zdefiniowanych rozszerzeń... a może wszystkie pliki?) - należy o tym pamiętać w przypadku każdej konfiguracji jakiegokolwiek skanera antywirusowego. O ile opcje takie producent udostępnia Wink Zawsze uważałem, że na rynku darmowych AV na podium biją się za sobą tylko trzy produkty: wszystkie na "A", wszystkie nam bardzo dobrze znane. Uważałem też, że avast! jest wśród nich produktem najlepszym i w zasadzie wiele w tym prawdy, ale dzisiejszego dnia muszę przyznać, że podoba mi się Avira po zmianach. Nie wyświetla wykresów i raportów, do których trzeba dysponować Flashem i Silverlightem, nie rozwija się może tak szybko jak jej wcześniej wymieniony konkurent, ale... przynajmniej rozwija się w ogóle. Powoli, bo powoli, ale widać, że stara się nadążać za tym, co dzieje się w sieci. Na naszym forum nie jest to program bardzo popularny, ale myślę, że śmiało można zacząć go polecać w zamian za ciągłe wałkowanie Avasta i Bitdefendera (z którym jak to Łukasz powiedział bywa różnie - na jednym systemie śmiga, na innym się wysypuje).

Jeśli ktoś od dłuższego czasu korzysta z Aviry, to zapraszam do wypowiedzenia się w temacie. W ramach przypomnienia: w pewnych aspektach nie ma produktów lepszych i gorszych. Jak wiecie (lub właśnie się dowiedzieliście), pasjonuję się ptasznikami... hodowlą bym tego nie nazwał - mam tylko 11 pająków i jeszcze ich nie rozmnażam, ale kiedyś przeczytałem ciekawą odpowiedź na jednym z popularniejszych portali tematycznych (przytoczę po swojemu, bo nie chcę spędzać kolejnych kwadransów na szukaniu):

Cytat:- Czy ten pająk jest "padliwy"?
- Nie ma padliwych pająków, są tylko ch... hodowcy"
SpyShelter Firewall
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Spojrzenie na odświeżoną Avirę Free - przez nikita - 28.08.2014, 00:17
Re: Spojrzenie na odświeżoną Avirę Free - przez Jacenty - 23.10.2014, 13:24
Re: Spojrzenie na odświeżoną Avirę Free - przez Jacenty - 23.10.2014, 14:22
Re: Spojrzenie na odświeżoną Avirę Free - przez Jacenty - 26.10.2014, 18:33
Re: Spojrzenie na odświeżoną Avirę Free - przez Jacenty - 13.11.2014, 10:54

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości