11.03.2019, 19:21
Bujnąłem się w zeszłym tygodniu maluchem i:
- raz zostałem obtrąbiony
- raz ja obtrąbiłem, bo nie mam tak mocnych hamulców żeby ryzykować
- trzy razy doszło do niebezpiecznych sytuacji typu wyprzedzanie na pasach, wpychanie się na siłę BO PRZECIEŻ JAK TO MOŻLIWE ŻEBYM JA W SWOIM ZAJEBISTYM AUDI JECHAŁ GRZECZNIE ZA MALUCHEM BO MALUCH TO HIV
- raz zostałem obtrąbiony
- raz ja obtrąbiłem, bo nie mam tak mocnych hamulców żeby ryzykować
- trzy razy doszło do niebezpiecznych sytuacji typu wyprzedzanie na pasach, wpychanie się na siłę BO PRZECIEŻ JAK TO MOŻLIWE ŻEBYM JA W SWOIM ZAJEBISTYM AUDI JECHAŁ GRZECZNIE ZA MALUCHEM BO MALUCH TO HIV
1. Zawsze mam rację.
2. Jeśli nie mam racji, patrz pkt 1.
2. Jeśli nie mam racji, patrz pkt 1.