12.04.2012, 09:03
PascalHP napisał(a):Eugeniusz napisał(a):Dodanie katalogu C:\Users do listy wyjątków w wirtualizerach to największe zło jakie można było sobie wyrządzić. Trzymasz tam swoje pliki - co jeśli wpadnie wirus niszczący pliki doc, pdf? Przemyśl jeszcze raz tę sprawę .
Chciałem, bym mógł mieć dostęp do np. historii przeglądarki czy też archiwum wtw. Gdybym całkowicie zablokował, to nie miał zapisanych ustawień. To samo tyczy się np. Songbirda itd.
Mogę jeszcze zrobić tak, by wyjątkiem był jedynie folder %appdata%, w którym aplikacje przechowują swoją konfigurację.
Możesz zrobić jeszcze w ten sposób, że do listy wyjątków SD dodajesz pojemnik z przeglądarką Sandboxie, wtedy zachowujesz całą historię przeglądania i nie tracisz przy tym nic z bezpieczeństwa. Moim zdaniem programy takie jak SD bardziej sprawdzają się "na żądanie"Na stałe włączona wirtualizacja całego systemu w moim przypadku była dość problematyczna