13.12.2012, 08:05
No...fakt...ktoś pojawił się i oświadczył, że jest Tonym - autorem SD. Możliwe, że to ta sama osoba, z którą dwóch chyba użytkowników Wildersów korespondowało ostatnio, ale to na razie tylko oni wiedzą. Dla mnie to zaskoczenie zwyczajne...powiem nawet, że wielkie i nie bardzo na razie ufam temu człowiekowi. Może ktoś pomyśleć, że mam jakąś paranoję...ale szczerze i wprost powiedziawszy "guzik mnie to obchodzi". Faceta nie było prawie 3 lata i póki co ogólnie dostępnych argumentów, że to na pewno on to nie ma. Tak to prywatnie widzę.
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"