26.08.2012, 12:25
Cóż, Fedora to Fedora. Same nowości, często niedopracowane/niedokończone funkcje.
Starsze wersje Fedory (np. 9,10,11) były bardziej desktopowe. Teraz system wygląda na "surowy", i jako takiego domowemu użytkownikowi nie polecałbym :/
Ja na poważnie zacząłem korzystać z Fedory od wersji 10. Wtedy to był naprawdę przyjemny system, świetna alternatywa dla Ubuntu 8.04. Teraz najbardziej lubię PCLOS''a, chociaż Ubuntu też wydaje się dobrym systemem - niestety "wydaje się".
//Ci, którzy korzystają z Fedory, muszą wiedzieć czego chcą i muszą być świadomi czym jest Fedora. Ja przestałem korzystać z Fedory, a nawet z Linuksa ogólnie - nie będę mógł sobie pozwolić na korzystanie z Linuksa skoro większość prac będę wykonywał na Windowsie. Gdybym miał lepszego laptopa, mógłbym pozwolić sobie na wirtualizację. Teraz jednak nie ma co testować nowych dystrybucji.
Starsze wersje Fedory (np. 9,10,11) były bardziej desktopowe. Teraz system wygląda na "surowy", i jako takiego domowemu użytkownikowi nie polecałbym :/
Ja na poważnie zacząłem korzystać z Fedory od wersji 10. Wtedy to był naprawdę przyjemny system, świetna alternatywa dla Ubuntu 8.04. Teraz najbardziej lubię PCLOS''a, chociaż Ubuntu też wydaje się dobrym systemem - niestety "wydaje się".
//Ci, którzy korzystają z Fedory, muszą wiedzieć czego chcą i muszą być świadomi czym jest Fedora. Ja przestałem korzystać z Fedory, a nawet z Linuksa ogólnie - nie będę mógł sobie pozwolić na korzystanie z Linuksa skoro większość prac będę wykonywał na Windowsie. Gdybym miał lepszego laptopa, mógłbym pozwolić sobie na wirtualizację. Teraz jednak nie ma co testować nowych dystrybucji.