28.08.2011, 21:44
Hm.. jak by to delikatnie ująć... a może bez owijania w bawełnę... po prostu, po raz kolejny przejechałem się na Linuksie
Ostatnie 2-3 dni na nowym dysku (Crucial M4 128 GB SSD) obok Windowsa wrzucałem różne distra aby przekonać się, jakiego na tym systemie dało to kopa. Nawet bez ostatnio poczynionych przeze mnie poprawek, szybkość startu systemu czy kopiowania danych pod Windowsem po prostu miażdży to co zobaczyłem na Linuksie, niezależnie od dystrybucji, wersji kernela itd.
Na całe szczęście kernel obsługuje od dawien dawna (znacznie wcześniej niż Windows) np. TRIM, dzięki czemu skoro już ktoś musi tego używać, to przynajmniej nie zużyje sobie dysku. Ja tymczasem po przygodach z kartą i teraz z dyskiem mam wyrobione zdanie: miejsce Linuksa to serwery (przykład to serwer SG, na którym konfigurowałem kilka rzeczy i uważam, że działa to bajecznie), wirtualizacja i co najwyżej średnio-wiekowe i starsze komputery, wyłącznie typu desktop. W przeciwnym wypadku musimy dopasowywać sprzęt do systemu, a powinno być zupełnie odwrotnie
Jeżeli decydujemy się na na coś nowego, można się srodze zawieść... Może zabrzmi to wszystko jak jakieś żale fanatyka, ale naprawdę multum przetestowałem i widzę, że jest kiepsko.
Ostatnie 2-3 dni na nowym dysku (Crucial M4 128 GB SSD) obok Windowsa wrzucałem różne distra aby przekonać się, jakiego na tym systemie dało to kopa. Nawet bez ostatnio poczynionych przeze mnie poprawek, szybkość startu systemu czy kopiowania danych pod Windowsem po prostu miażdży to co zobaczyłem na Linuksie, niezależnie od dystrybucji, wersji kernela itd.
Na całe szczęście kernel obsługuje od dawien dawna (znacznie wcześniej niż Windows) np. TRIM, dzięki czemu skoro już ktoś musi tego używać, to przynajmniej nie zużyje sobie dysku. Ja tymczasem po przygodach z kartą i teraz z dyskiem mam wyrobione zdanie: miejsce Linuksa to serwery (przykład to serwer SG, na którym konfigurowałem kilka rzeczy i uważam, że działa to bajecznie), wirtualizacja i co najwyżej średnio-wiekowe i starsze komputery, wyłącznie typu desktop. W przeciwnym wypadku musimy dopasowywać sprzęt do systemu, a powinno być zupełnie odwrotnie
Jeżeli decydujemy się na na coś nowego, można się srodze zawieść... Może zabrzmi to wszystko jak jakieś żale fanatyka, ale naprawdę multum przetestowałem i widzę, że jest kiepsko.