22.03.2017, 12:50
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22.03.2017, 13:01 przez Tajny Współpracownik.)
No, jeśli chwalą się że już 0 przedsiębiorców założyło u nich rachunki, to wcale bym się nie zdziwił.
Mbank niszczy psychicznie ludzi. Wystarczy mieć zgody marketingowe włączone i zajrzeć do oferty banku: poczytać o kredytach, kartach. Ale wniosku nie składać, tylko poczytać. Po kilkunastu minutach telefon się rozdzwoni z cudownymi ofertami (rzędu "obniżymy oprocentowanie, jak najbardziej, ale dowalimy taką marżę, że puścimy Cię w skarpetkach"). Z tego co zdążyłem się zorientować, to ludzie powoli zaczynają myśleć i liczą ile "kosztują" pieniądze w kredycie, więc byle chłamu już nie wezmą. Zwłaszcza gdy ktoś ma taką zdolność i wiarygodność, że to bankowi zależy na wzięciu kredytu. To jest pozytywna sprawa. Ciekawe co dalej.
Mbank niszczy psychicznie ludzi. Wystarczy mieć zgody marketingowe włączone i zajrzeć do oferty banku: poczytać o kredytach, kartach. Ale wniosku nie składać, tylko poczytać. Po kilkunastu minutach telefon się rozdzwoni z cudownymi ofertami (rzędu "obniżymy oprocentowanie, jak najbardziej, ale dowalimy taką marżę, że puścimy Cię w skarpetkach"). Z tego co zdążyłem się zorientować, to ludzie powoli zaczynają myśleć i liczą ile "kosztują" pieniądze w kredycie, więc byle chłamu już nie wezmą. Zwłaszcza gdy ktoś ma taką zdolność i wiarygodność, że to bankowi zależy na wzięciu kredytu. To jest pozytywna sprawa. Ciekawe co dalej.
1. Zawsze mam rację.
2. Jeśli nie mam racji, patrz pkt 1.
2. Jeśli nie mam racji, patrz pkt 1.