06.08.2018, 18:12
Ciężko podejmować merytoryczną dyskusję na temat aborcji, gdy jedna strona zupełnie oszalała.
1. Zawsze mam rację.
2. Jeśli nie mam racji, patrz pkt 1.
2. Jeśli nie mam racji, patrz pkt 1.
"Doom Fetito"...czyli wirtualna walka z aborcją
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Wiadomości w tym wątku |
"Doom Fetito"...czyli wirtualna walka z aborcją - przez ichito - 06.08.2018, 09:24
RE: "Doom Fetito"...czyli wirtualna walka z aborcją - przez Tajny Współpracownik - 06.08.2018, 18:12
RE: "Doom Fetito"...czyli wirtualna walka z aborcją - przez M'cin - 09.08.2018, 22:13
|